Nazwa systemów Linux pochodzi od Kernela, które nazywa się właśnie Linux, dlatego też całą rodzinę OS-ów, bazujących na tym jądrze, nazywamy Linuksami. Tak się składa, że jądro właśnie zostało zaktualizowane do wersji 4.18. Jakie przynosi nowości? Wbrew pozorom kilka ich jest.
Linux Kernel to jeden z najważniejszych elementów każdej dystrybucji Linuksa, który je wszystkie ze sobą łączy. To właśnie w jądrze są zaszyte sterowniki do Waszych kart graficznych, procesorów, monitorów czy drukarek. W skrócie, jest to element koordynujący wszystkie akcje i działania systemu. Linus Torvalds, twórca jądra Linuksa, właśnie ogłosił wypuszczenie Kernela w najnowszej wersji 4.18.
Wnosi ono przede wszystkim obsługę USB 3.2, a także pełne wsparcie dla kart AMD Radeon RX Vega M i komputerów Raspberry Pi 3B i Pi 3B+. Jeśli chodzi o urządzenia mobilne, to w najnowszym jądrze zaszyto natywne wsparcie dla procesora Qualcomm Snapdragon 845, który znajdziemy między innymi w Xiaomi Mi 8 czy LG G7.
Dodatkowo Linux 4.18 wprowadza lepsze wsparcie dla USB typu C i Thunderbolt, a także poprawki dla Chromebooków. Dodano także sterowniki dźwięku dla urządzeń Realtek i MediaTek oraz obsługę Steam Controllera.
Jak zaktualizować jądro systemu?
Można to zrobić na wiele sposobów. Na systemach bazujących na Debianie lub Ubuntu najłatwiejszą – przynajmniej dla mnie – drogą jest pobranie odpowiednich plików .deb z oficjalnego repozytorium, które znajdziecie >tutaj<. Następnie wrzucenie ich do jednego folderu i uruchomienie w tym miejscu Terminala. Tutaj wystarczy tylko wpisać poniższą komendę.
sudo dpkg -i *.deb
I powinna się rozpocząć instalacja nowego jądra systemu. Po tym procesie należy zrestartować komputer. Dla upewnienia, w Terminalu można wpisać komendę uname -a w celu sprawdzenia, czy nowa wersja Kernela została zainstalowana.
Źródło: OMG!Ubuntu