Zwykle, kiedy klient wysyła w ramach gwarancji zepsuty telefon do naprawy, to serwis albo naprawia usterkę, albo (jeśli jest ona trwała) w ostateczności wysyła nowy egzemplarz smartfonu. A co, jeśli nowych egzemplarzy na rynku nie ma, a awaria jest nie do ruszenia? LG już w kilku przypadkach zwróciło pieniądze za zakupione urządzenie.
Specyficzna usterka polega na wpadaniu Nexusa 5x w pętlę restartów (tzw. boot loop), co kompletnie uniemożliwia korzystanie ze smartfonu. I naprawa takiej awarii nie byłaby jakimś specjalnym problemem, tylko, że do Nexusów 5X brakuje części. Nakład tego modelu był zdecydowanie mniejszy niż takich na przykład LG G5 albo V20, więc poszczególnych podzespołów (obudów, ekranów, płyt głównych) też jest mniej. Ponieważ wyszły nowe Pixele, Nexusy nie są już w oficjalnej dystrybucji.
E-mail, jaki otrzymała jedna z osób ze Stanów Zjednoczonych, które odesłały do serwisu uszkodzonego Nexusa 5X, wyraźnie wskazuje na to, że LG nie ma już części, które są konieczne, żeby rozwiązać problem z pętlą restartów w tych modelach. Wobec takiego obrotu sprawy, LG zaproponowało zwrot pełnej kwoty, za jaką zakupiono smartfon. Wydaje się to być dobrym rozwiązaniem dla klientów, którzy mają do czynienia z boot loopem – ostatecznie wychodzi na to, że mogli przez jakiś czas używać 5X-a za darmo. Firma wymaga jedynie okazania dowodu zakupu i w ciągu dwóch tygodni zwrot gotówki powinien pojawić się na koncie wskazanym przez poszkodowanego.
Nexus 5X został wydany w październiku ubiegłego roku, więc wiele egzemplarzy będzie jeszcze objętych okresem gwarancyjnym. Jeśli w twoim Nexusie 5X pojawiają się problemy z pętlami restartów, może to być dobra okazja do tego, żeby rozpocząć proces naprawy. Zwrot za zakup smartfonów z tą usterką proponował na razie kilku osobom tylko amerykański oddział LG. Trudno powiedzieć, jak taka sprawa zostałaby poprowadzona w naszym kraju.
źródło: Reddit dzięki AndroidPolice