smartfon LG Wing smartphone
LG Wing (źródło: Android Authority)

Ten smartfon LG to totalny odlot! Taki powrót do przeszłości będzie jednak słono kosztować

Każdy, kto interesuje się telefonami komórkowymi od co najmniej kilkunastu lat, doskonale pamięta, jak odważnie producenci eksperymentowali wtedy z ich formą – każdy wyglądał inaczej i i miał inną konstrukcję. LG Wing będzie czerpać z nich inspirację, choć podobno ma to być bardzo drogi „powrót do przeszłości z nutką przyszłości”.

Kiedyś to były czasy…

Współczesne smartfony są do siebie bardzo podobne, jeśli chodzi o formę. Od zeszłego roku na rynek weszły składane konstrukcje, które nieco przełamały ten schemat i panującą nudę, ale wciąż nie jest to ten sam poziom kreatywności w projektowaniu, co kilkanaście lat temu.

W czasach, gdy na rynku panowała Nokia, Sony Ericsson i Motorola, nigdy nie można było mieć pewności, jakie kolejne zaskoczenie zaserwują klientom producenci. Niektóre projekty robiły wrażenie (jak RAZR V3), inne natomiast sprawiały, że człowiek zastanawiał się, jak tego używać (m.in. Nokia 7280).

Teraz można jedynie z łezką w oku wspominać te czasy, bo w erze smartfonów nie ma miejsca na takie szaleństwo. LG zdecydowało się jednak przełamać utarty schemat i przygotować smart-telefon, który będzie jednocześnie powrotem do przyszłości i pokazem niecodziennego podejścia do urządzenia mobilnego w 2020 roku.

To będzie potrafić LG Wing

Od jakiegoś czasu pojawia się coraz więcej nieoficjalnych informacji na temat LG Wing. Model ten zaoferuje dwa wyświetlacze, w tym jeden obracany o proporcjach 1:1. Początkowo wydawało się to niemalże nieprawdopodobne, ale ostatnio zobaczyliśmy film, na którym widać ten smartfon w akcji, więc coś naprawdę musi być na rzeczy.

Na powyższym filmie widać przykład zastosowania LG Wing jako nawigacji samochodowej i odtwarzacza muzyki. Pod koniec pojawia się jeszcze połączenie głosowe, które można z powodzeniem odebrać, korzystając z dodatkowego ekranu – dzięki takiemu podziałowi, wyświetlacz z trasą do celu nie zasłaniają żadne powiadomienia.

Nie musieliśmy długo czekać na kolejny pokaz możliwości LG Wing. Na załączonym poniżej wideo widać z kolei, jak ktoś gra na smartfonie. Cała akcja dzieje się na głównym wyświetlaczu, natomiast dodatkowy wyświetla trasę, jaką trzeba przejechać. Genialne w swojej prostocie.

Specyfikacja LG Wing

Dokładna specyfikacja LG Wing nie jest jeszcze znana, ale mówi się o zastosowaniu procesora Qualcomm Snapdragon 765(G) ze zintegrowanym modemem 5G. Główny wyświetlacz w smartfonie ma mieć przekątną 6,8 cala, natomiast dodatkowy 4 cale i proporcje 1:1. To na razie wszystko, co „wiemy” – czekamy na kolejne doniesienia.

Cena LG Wing

Nie wiemy też, jaka będzie oficjalna cena LG Wing, ale według raportu z Korei Południowej smartfon może kosztować aż 1,9 mln wonów południowokoreańskich, co jest równowartością ponad 5900 złotych. Dla porównania, w ojczyźnie LG Samsung Galaxy Note 20 Ultra 5G kosztuje 1452000 wonów (w Polsce 5949 złotych).

LG Wing to smartfon z przyszłości i przeszłości jednocześnie

Smartfon z pewnością spotka się z zainteresowaniem klientów, nawet jeśli cena LG Wing zniechęci ich do zakupu. Aktualnie nie ma drugiego takiego smart-telefonu na rynku, choć w przeszłości na rynku zadebiutowało co najmniej kilka telefonów z obracanym ekranem, na przykład Samsung SGH-P900 (nie był oficjalnie dostępny w Polsce).

Samsung SGH-P900 z obracanym ekranem, podobnie jak LG Wing
Samsung SGH-P900 z obracanym ekranem (źródło: Xphone24.com)