Rok 2020 to w świecie smartfonów najnudniejszy okres, jaki pamiętam. Jedynie LG Wing i Samsung Galaxy Z Fold 2 przyniosły jakikolwiek powiew świeżości. Szczególną uwagę entuzjastów nowych technologii przykuł zwłaszcza ten pierwszy, głównie dzięki innowacyjnej koncepcji rozkładania urządzenia. Opublikowane niedawno materiały pozwalają bliżej przyjrzeć się temu, co zaprojektowali inżynierowie LG, by mechanizm obracający wyświetlacz działał niezawodnie.
Technologia, która może się podobać
O tym, że LG Wing to bardzo ciekawy smartfon, w ostatnim czasie przekonała się Kasia. W filmie relacjonującym wrażenia z korzystania z tego smartfona podkreśla, że użytkowanie sprzętu od LG to prawdziwa przyjemność.
Jaka technologia odpowiada za to, by wrażenia użytkowników były tak dobre? Odpowiedzi udzieliło samo LG w filmie demonstrującym techniczne aspekty LG Wing. Nieco więcej podejrzeć możemy również na wideo, na którym smartfon zostaje otwarty i rozmontowany.
Hydraulika, mechanika i robotyka w jednym
Mechanizm umieszczony w LG Wing, odpowiadający za jego rozkładanie, wygląda następująco:
Jego najważniejsze elementy, to podwójny zamek, pozwalający na stabilne utrzymanie urządzenia w pozycji rozłożonej, bez obawy o samoistne opadanie:
podwójna sprężyna, nadająca mechanizmowi stabilności:
oraz siłownik hydrauliczny, dzięki któremu proces rozkładania i składania LG Wing jest tak przyjemny dla użytkownika.
Wytrzymałość mechanizmu została przetestowana za pomocą 200000 złożeń i rozłożeń smartfona, wykonanych robotycznymi ramionami.
Film przedstawiający budowę LG Wing, dostępny jest na stronie internetowej producenta, w sekcji Galeria Wideo na dole strony.
Tak wnętrze LG Wing prezentuje się na żywo
Wygląd i funkcjonowanie mechanizmu składania LG Wing zaprezentował, na swoim kanale na YouTube, JerryRigEverything, niezawodny Zack Nelson:
Technologia umieszczona wewnątrz LG Wing robi naprawdę duże wrażenie, zwłaszcza, że przekłada się na rzeczywiste korzyści w postaci unikalnych doznań z obsługi urządzenia elektronicznego. Mam nadzieję, że innym producentom również nie zabraknie odwagi, a rynek smartfonów w przyszłości stanie się naprawdę różnorodny.