Podczas gdy smartfonom z serii G nigdy nie udało się powtórzyć sukcesu LG G2, smartfony z serii V stawały się coraz bardziej dopracowane. Co prawda nie wszystkim było po drodze do Polski, ale trzeba przyznać, że producent naprawdę przykłada się do tej linii. Właśnie na targach IFA 2017 zadebiutował LG V30 i w tym roku Koreańczycy skupili się przede wszystkim na multimediach.
Aparat
Zgodnie z tym, o czym informowaliśmy Was trzy tygodnie temu, producent postanowił przygotować możliwie „jasny” aparat. Główna, tylna kamera charakteryzuje się przysłoną f/1.6 oraz rozdzielczością 16 Mpix, co w duecie ze szklanym obiektywem Crystal Clear Lens ma zapewnić dokładne odwzorowanie kolorów i „czyste” zdjęcia. Drugi aparat tylny to, poprawiony względem tego w LG V20, obiektyw szerokokątny o rozdzielczości 13 Mpix. Jeżeli zapewnienia, że wyeliminowano prawie 70% zniekształceń krawędzi obrazu, okażą się prawdą, to szykuje się prawdziwy hit. Oczywiście nie zabrakło optycznej stabilizacji obrazu oraz hybrydowego autofocusu.
LG V30 ma również nagrywać profesjonalne filmy – wszystko dzięki Cine Video, na który składa się piętnaście trybów Cine Effect oraz funkcji Point Zoom, która umożliwia przybliżenie obiektu znajdującego się w dowolnej części obrazu, a nie tylko na jego środku. Oprócz tego, smartfon wykorzystuje funkcję LG-Cine Log, która umożliwia zapis szerokiego zakresu dynamiki i bogatej palety barw, a wiele osób na pewno zainteresuje możliwość nagrywania wideo za pomocą krzywej gamma. Jeżeli chodzi o robienie zdjęć, to w aplikacji aparatu nie zabrakło trybu manualnego. Znajdzie się także coś dla „leniwych”, dla których przygotowano Graphy – wystarczy wybrać wzorcowe zdjęcie, aby zastosować te same parametry.
Wyświetlacz
LG V30 został wyposażony w ekran OLED FullVision, który charakteryzuje się przekątną 6 cali, rozdzielczością 2880 x 1440 oraz proporcjami 18:9. Mimo to, smartfon jest sporo mniejszy od LG V20. Zadbano również o to, aby tył urządzenia był płaski. Taki wyświetlacz idealnie nadaje się do wirtualnej rzeczywistości, a wsparcie dla projektu Daydream tylko ułatwia sprawę.
Zgodnie z plotkami, drugi wyświetlacz został zastąpiony przez tryb Always on Display oraz „pływający pasek” (Floating Bar). LG chwali się, że AOD w V30 działa jak drugi ekran, przez co można na przykład sterować muzyką bez włączania wyświetlacza.
Nie zabrakło chwili dla dźwięku
O tym, że LG V30 ma być najlepszym muzycznym smartfonem wszechczasów, informowaliśmy Was już kilka dni temu. W istocie wszystkie zawarte tam informacje się potwierdziły – dodam więc tylko, że do zestawu mają zostać dołączone słuchawki marki B&O PLAY.
Spersonalizowany Asystent Google
Dosyć interesująca okazała się współpraca LG i giganta z Mountain View na płaszczyźnie inteligentnych pomocników, gdyż Asystent Google będzie obsługiwał kilka komend dedykowanych właśnie V30. Przykładowanie polecenia, jakimi pochwalił się producent to:
OK Google, wybierz romantyczny tryb «Cine Video»
OK Google, zrób szerokokątne selfie
Zapewne wiecie, jak wygląda sprawa z wsparciem dla języka polskiego na płaszczyźnie Asystenta Google, więc jeśli chodzi o te funkcję – niestety, będziemy musieli obejść się ze smakiem.
Bezdotykowe odblokowanie urządzenia
Na tej płaszczyźnie nie ma co spodziewać się zbyt wielu nowości. LG V30 można odblokować za pomocą funkcji rozpoznawania twarzy, która działa nawet wtedy, kiedy ekran jest wyłączony. Urządzenie rozpozna także głos swojego właściciela lub odczyta jego linie papilarne za pomocą umieszczonego na tyle czytnika. Oczywiście nie zabrakło legendarnego dla producenta Knock Code.
Wykonanie
Urządzenie z obu stron zostało pokryte szkłem Gorilla Glass 5, a także spełniło wymagania testu wyznaczonego przez Departament Obrony Stanów Zjednoczonych – MIL-STD 810G Transit Drop Test. Dzięki telefon nie tylko można wykorzystywać podczas operacji wojskowych, ale mamy również pewność, że będzie wytrzymały. Oczywiście nie zabrakło certyfikatu IP68, dzięki czemu LG V30 jest pyło- oraz wodoodporny (zanurzenie do głębokości 1,5 metra na 30 minut).
LG zadbało, aby V30 się nie przegrzewał i wyposażyło go w specjalny kanalik oraz podkładkę chłodzącą. Jako, że smartfon oprócz ładowania bezprzewodowego, wspiera również Quick Charge 3.0, to potencjalnie niższe temperatury pozytywnie wpłyną na żywotność baterii.
Wiemy już, że LG V30+ raczej do Polski nie zawita, ale wersja zwykła powinna pojawić się u nas w czterech kolorach – Aurora Black, Cloud Silver, Moroccan Blue oraz Lavender Violet. Póki co, nie mamy żadnych informacji dotyczących oficjalnej ceny.
Specyfikacja
To by było na tyle, jeżeli chodzi o LG V30. Poniżej umieszczam jeszcze listę wypunktowaną z parametrami urządzenia, którą zamieścił producent w informacji prasowej. Przyznam szczerze, że moim zdaniem smartfon zapowiada się naprawdę dobrze – a Waszym?
– Procesor: układ Qualcomm® Snapdragon™ 835
– Wyświetlacz: 6,0-calowy QuadHD+ OLED FullVision 18:9 (2880 x 1440 / 538 ppi)
– Pamięć: V30: RAM LPDDR4x 4 GB / ROM UFS 2.0 64 GB / MicroSD (nawet 2 TB) V30+: RAM LPDDR4x 4GB / ROM UFS 2.0 128GB / MicroSD (nawet 2 TB)
– Aparat: podwójny tylny: 16MP standardowy (F1.6/71°) /13MP szerokokątny (F1.9/120°) przedni: 5 MP szerokokątny (F2.2 / 90°) Bateria: 3300 mAh
– System operacyjny: Android 7.1.2 Nougat
– Wymiary: 151,7 x 75,4 x 7,3 mm Waga: 158 g Sieć: LTE-A 4 CA Łączność: Wi-Fi 802.11 a, b, g, n, ac / Bluetooth 5.0 BLE / NFC / USB 2.0 typ C (kompatybilne z wersją 3.1)
– Kolory: Aurora Black / Cloud Silver / Moroccan Blue / Lavender Violet
– Inne: ochrona przed wodą i pyłem klasy IP68 / zgodność ze standardem MIL-STD 810G / obiektyw Crystal Clear Lens / 32-bitowy system Hi-Fi Quad DAC / format HDR10 / funkcja Daydream / Asystent Google2 / funkcja UX 6.0+ / rozpoznawanie głosu / rozpoznawanie twarzy / czytnik linii papilarnych / technologia Qualcomm® Quick Charge™ 3.0 / ładowanie bezprzewodowe
źródło: informacja prasowa LG
