Gwiazdą imprez pokazowych firmy LG, w ciągu ostatnich lat, były telewizory z ekranami zwijanymi w sporej wielkości podstawce. Rozwiązanie trafiło już do sprzedaży (także w Polsce), a firma postanowiła pójść o krok dalej – do zwijanego ekranu dołączając funkcję komputera.
Elastyczne wyświetlacze to, w dalszym ciągu, bardziej ciekawostka niż rynkowa rzeczywistość. Na składane smartfony decyduje się jedynie garstka użytkowników, a o jakiejkolwiek sprzedaży tego typu telewizorów trudno cokolwiek powiedzieć. Niemniej, technologia elastycznych ekranów ma spory potencjał, który już wkrótce może zaprocentować.
Firma LG doskonale zdaje sobie z tego sprawę, dlatego konsekwentnie stawia kolejne kroki, mające zapewnić jej pozycję jednego z liderów w wykorzystaniu tego typu wyświetlaczy. Po telewizorach przyszła pora na laptopy.
To soundbar? Nie, laptop!
We wniosku patentowym, zarejestrowanym przez firmę LG, widzimy przykładowe zastosowanie rozwijanego wyświetlacza w laptopie. Samo urządzenie, w swojej budowie, nieco przypomina soundbar. Liczy się jednak to, co znajdziemy we wnętrzu – rozwijany ekran mogący wysuwać się na długość o przekątnej od 13,3 do 17 cali.
W elastycznym wyświetlaczu, najprawdopodobniej, umieszczono również kamerkę do wideorozmów.
Co z resztą komponentów?
Wewnątrz niewielkiego prostopadłościanu, zmieścił się wyświetlacz i podzespoły odpowiedzialne za działanie komputera. Zabrakło jednak miejsca na klawiaturę czy płytkę dotykową. Te, najprawdopodobniej, będą dołączane przy pomocy fizycznego zaczepu bądź magnesów.
To tylko wniosek patentowy, dlatego szczegółów takiego laptopa nie znamy. Nie wiadomo nawet, czy kiedykolwiek trafi do produkcji. Jeśli tak, z pewnością będzie interesującym rozwiązaniem, któremu warto się przyjrzeć.