Termin „flagowiec” niesie ze sobą myśl o zastosowaniu najlepszych podzespołów w momencie premiery. Seria smartfonów LG „G” (a ostatnio „G ThinQ”) zwykle miała na pokładzie najszybszy dostępny procesor. To może się zmienić wraz z nadejściem LG G9 ThinQ.
Czego oczekiwalibyśmy po nowym flagowcu LG? Przede wszystkim szybkiej jednostki głównej. W tym roku standardem będzie wyposażanie topowych konstrukcji w mocny SoC (System on Chip) od Qualcomma – Snapdragon 865. Jak jednak donosu serwis gizchina, może okazać się, że Koreańczycy zdecydują o zdegradowaniu serii „G” do postaci średniopółkowców, co przejawi się w wyposażeniu LG G9 ThinQ w procesor Qualcomm Snapdragon 765G.
Smartfony z serii LG „G ThinQ” jako średniopółkowce?
Oczywiście nie mamy żadnego potwierdzenia ze strony LG odnośnie podobnego kroku. Podobno firma chce jednak się go podjąć po tym, jak producent dokonał przeglądu rynku i przyjrzał się dokładnie, jakie urządzenia odniosły sukces, a które modele szybko poszły w zapomnienie.
Biorąc pod uwagę wysoką cenę Snapdragona 865, koreański producent mógł stwierdzić, że nie chce rywalizować z innymi markami operującymi na polu smartfonów kosztujących więcej niż 1000 dolarów. Dzięki zastosowaniu Snapdragona 765G będzie można zachować więcej niż zadowalającą wydajność, wyposażyć smartfon w łączność 5G i jednocześnie uniknąć pakowania się w duże koszta produkcji, które mogą się nie zwrócić w wypadku flagowca mającego kiepskie branie.
Ostatni smartfon ze Snapdragonem 765G, który został zaprezentowany, to Nokia 8.3 5G. Jej cenę ustalono na 2899 zł i trafi do sprzedaży latem tego roku. Można więc spodziewać się, że odpowiadający wydajnością temu modelowi LG G9 ThinQ, będzie kręcił się w podobnym przedziale cenowym – oczywiście o ile powyższe informacje okażą się prawdziwe, a LG nie przesadzi z wyceną.
To, co wiemy o LG G9 ThinQ
Na razie twardych informacji na temat spodziewanego następcy LG G8 ThinQ jest jak na lekarstwo. Co prawda wiemy, że będzie dysponował wyświetlaczem OLED ze skanerem odcisków palców zintegrowanym z ekranem i zostanie wyposażony w poczwórny aparat główny. Nie zabraknie także gniazda słuchawkowego i specjalnego przycisku do przywoływania Asystenta Google. Jednak dokładna specyfikacja wciąż jest tajemnicą. Być może już niedługo, skoro premiery urządzenia spodziewamy się jeszcze w marcu.
Nokia zaprezentowała nowe smartfony, w tym pierwszy z modemem 5G
źródło: gizchina