Model LG G6, mógłby iść śladami swojego poprzednika zachowując modularną konstrukcję. Okazuje się jednak, że tak się nie stanie, bo firma ma zupełnie nowy pomysł na kolejnego flagowca, który nie uwzględnia idei modułów.
W zasadzie nie powinno nas to zaskoczyć. Już wcześniej pojawiały się w sieci informacje, które wyraźnie sugerowały, iż w tym roku LG postanowi nieco zmienić swojego flagowca. Zmiana ta, to przede wszystkim ”powrót do korzeni”, czyli rezygnacja z modułów. Te, niestety, okazały się niewypałem w poprzednim sztandarowym modelu – LG G5.
Tym razem, słowa o porzuceniu modularnej konstrukcji wychodzą prosto od LG. To właśnie jeden z przedstawicieli południowokoreańskiego przedsiębiorstwa, Skott Ahn (szef działu technologii), potwierdza wcześniejsze plotki i, tym samym, ucina wszelkie spekulacje na ten temat. LG G6 nie dostanie modułów, bo te, nie spotkały się z ciepłym przyjęciem użytkowników w poprzedniej wersji flagowca. Częściowo, był to efekt złego dopasowania do obudowy smartfona, ale nie tylko. Moduły, to przecież dodatkowe koszty, a nie każdy może sobie na nie pozwolić.
W tym roku smartfon zadebiutuje znacznie wcześniej – premiera może mieć miejsce już w lutym – a firma stawia przede wszystkim na estetykę, niższą cenę i użyteczność. To dobry krok. Powinien pomóc firmie w zwiększeniu sprzedaży nowego flagowca. Mimo to, należy pamiętać o konkurencji, która przecież w tym roku także zaprezentuje swoje najnowsze sztandarowe smartfony. Może się więc okazać, że pozyskanie sporej ilości nowych klientów wcale nie będzie łatwym zadaniem…
Na zdjęciu wyróżniającym render LG G6
Źródło: The Wall Street Journal dzięki DroidLife