Jeśli chodzi o phablety z Androidem to w ostatnich latach sukces można określać porównując sprzedaż danego modelu do nowego urządzenia z serii Galaxy. To Samsung jest zdecydowanym liderem sprzedaży i jeśli komuś udaje się zbliżyć do jego wyników, jest to duży sukces. A co jeśli ktoś poprawi ten wynik i to nawet trzykrotnie?
Taka sytuacja ma teraz miejsce w Korei, gdzie LG G3 znajduje dziennie około 25-30 tysięcy nabywców, a Galaxy S5 tylko 7-8 tysięcy. Nie są znane dokładne liczby, dlatego podane jest, że druga koreańska firma wyprzedziła konkurenta trzykrotnie. Spowodowane jest to zakazem pozyskiwania nowych klientów przez koreańskich operatorów (45 dni od 5 kwietnia). Dlatego właśnie S5 był dostępny w sprzedażny nieco wcześniej, jeszcze zanim zaczęły się akcje marketingowe. Potem możliwości operatorów były ograniczone i jak się okazuje LG poradziło sobie lepiej z tą sytuacją.
Oczywiście nie wolno również pomijać faktu, że G3 ma dużo lepszą specyfikację i to także znacząco przyczyniło się do takiego wyniku. Jest to jednak tylko wynik w Korei, więc na świecie sytuacja nie powinna diametralnie się zmienić, szczególnie, że S5 już okazała się lepsza niż poprzednik. Teraz pozostaje nam tylko czekać na wersję Prime i będziemy mogli zobaczyć jak się rozłoży układ sił. A Wy wybralibyście S5 czy G3?