LG przez długi czas bardzo słabo radziło sobie na rynku smartfonów i tabletów. Potem pojawił się G2 i G Pad 8.3. Te dwa modele może nie zdominowały rynku, ale pokazały, że koreański koncern potrafi stworzyć coś, co będzie podobać się odbiorcom. Po roku dostaliśmy G3 – smartfon z prawdopodobnie najsilniejszą specyfikacją na rynku.
Czy podobnie będzie z kolejną generacją tabletów z serii Pad? Niekoniecznie. Rynek dachówek rządzi się innymi prawami. O ile drogie smartfony z Androidem (tzw. „flagowce”) zyskały dużą popularność i mocno konkurują z iPhonem, to drogie tablety nigdy nie były w stanie rywalizować z iPadem. Rynek klasy premium jest najwyraźniej za ciasny i żadnemu producentowi nie udało się stworzyć urządzenia, które zagroziłoby Apple’owi. Co firmy robią w takiej sytuacji? W przypadku tabletów z Androidem – konkurują ceną.
I właśnie tą drogą poszło LG, które wprowadzi na rynek trzy modele z serii Pad, w rozmiarach 7, 8 i 10,1 cali, które mają charakteryzować się nie tylko solidnymi parametrami (solidnymi, nie świetnymi), ale też przystępną ceną. Najmniejszy z tego trio trafi do odbiorców już w przyszłym tygodniu, a jego starsi bracia w ciągu kilku następnych.
Specyfikacja jest niemalże taka sama dla wszystkich trzech model i nie powala na kolana – szczególnie jeśli chodzi o rozdzielczość ekranu. Pamiętajmy jednak, że rozdzielczość to nie jedyny ważny parametr opisujący wyświetlacz. Są jeszcze kontrast, maksymalna jasność, odwzorowanie kolorów czy widzialność w słońcu. Pod tym względem możemy liczyć, że LG Display, który dostarcza wyświetlacze stanie na wysokości zadania.
Specyfikacja
- ekran 7 cali / 8 cali / 10,1 cala IPS 1280 × 800 pikseli
- czterordzeniowy procesor 1,2 GHz
- 1 GB pamięci RAM
- 8 GB / 16 GB / 16 GB pamięci wewnętrznej
- tylny aparat 3 MP / 5 MP / 5 MP, przedni aparat 1,3 MP
- bateria 4000 mAh / 4200 mAh / 8000 mAh
Oczywiście nie zabraknie nakładki systemowej, którą niektórzy chwalą, a inni nienawidzą. A co Wy myślicie o nowej linii Padów od LG?