W Berlinie Lenovo pokazało kilka bardzo interesujących urządzeń. Niewątpliwie jednym z ciekawszych jest Yoga Book, czyli hybryda nieco inna, niż wszystkie poprzednie. Tylko czy zastosowane rozwiązania okażą się faktycznie przydatne? A może to zbędny dodatek, z którego będzie korzystało zaledwie wąskie grono użytkowników…
Lenovo, oprócz Yoga Tab 3 Plus, Miix 510 oraz Moto Z Play, zaprezentowało ciekawą hybrydę, nazwaną Yoga Book. Wyróżnia się ona, przede wszystkim, bardzo smukłą obudową (po 4,05 mm ekran i klawiatura, waga 690 gramów) wykonaną z metalu i szkła. Ciekawostką jest to, że urządzenie nie posiada fizycznej klawiatury – całość jest dotykowa. Dodatkowo możemy dezaktywować klawisze otrzymując w taki sposób coś w rodzaju tabletu graficznego.
Z tego panelu możemy korzystać na dwa sposoby. Pierwszym jest pisanie przy użyciu dołączonego do zestawu rysika, który wykrywa 2048 poziomów nacisku. Drugim, znacznie ciekawszym, jest możliwość zamocowania na klawiaturze magnetycznej nakładki z papierowymi kartkami, po których można pisać, a zapisane treści od razu pojawią się na ekranie hybrydy.
Trzeba przyznać, że wygląda to bardzo ciekawie i innowacyjnie. Tego typu rozwiązania mogą się spodobać, przede wszystkim, grafikom, dla których taki sposób wprowadzania treści może bardzo ułatwić pracę.
Jednak trzeba mieć na uwadze to, że do bardziej zaawansowanych programów graficznych Lenovo Yoga Book nie do końca się sprawdzi. Jest tak przez to, że urządzenie posiada przeciętną specyfikację: między innymi procesor Intel Atom 5x i 4GB RAM. Poza tym w urządzeniu zagościł 10,1-calowy wyświetlacz o rozdzielczości 1920×1200, który można obrócić o 360 stopni, 64GB pamięci wbudowanej z możliwością rozbudowy oraz akumulator o pojemności 8500mAh.
Lekkie wątpliwości mam do klawiatury zastosowanej w tym urządzeniu. Nie da się ukryć, że tradycyjna klawiatura jest o wiele bardziej wygodna, a pisanie dłuższych tekstów na płaskiej, dotykowej klawiaturze może być po prostu męczące.
Hybryda będzie dostępna w tym miesiącu w dwóch wersjach: z Androidem 6.0 z nakładką producenta (dodającą, między innymi, możliwość obsługi kilku aplikacji jednocześnie) w cenie 499 euro oraz z Windowsem w cenie o 100 euro wyższej. W zestawie dołączony jest rysik oraz specjalny notatnik do odręcznych notatek czy rysunków.
Źródło: własne