Początek roku to już tradycyjnie czas, kiedy najwięksi producenci odświeżają portfolio swoich sprzętów. Nie inaczej jest w przypadku firmy Lenovo, która postanowiła delikatnie unowocześnić wybrane sprzęty z linii ThinkPad. Pojawiła się również bardzo, ale to bardzo interesująca nowość w postaci klawiatury Bluetooth – ale nie takiej zwykłej ;)
Więcej prywatności, także w domu
Jakiś czas temu w modelu ThinkPad T480s Lenovo zastosowało, po raz pierwszy, autorski filtr prywatyzujący PrivacyGuard. Dobrą wiadomością jest jego dostępność również w nieco bardziej konsumenckich ThinkPadach – X1 Carbon i X1 Yoga. To bardzo istotna zmiana, ponieważ do tej pory użytkownicy, którzy chcieli wyposażyć swój sprzęt w fabryczny filtr ograniczający kąty widoczności matrycy, zdani byli na znacznie droższy, w pełni profesjonalny model T480s. Teraz można go będzie mieć znacznie taniej.
A o tym, jak bardzo istotne jest, by nikt zerkający zza ramienia nie widział tego, co mamy na ekranie, wie każdy, kto kiedykolwiek pracował w miejscu publicznym (kawiarnia, komunikacja zbiorowa, itp.) oraz osoby często korzystające z bankowości internetowej. Dla nich więcej prywatności to kwestia absolutnie priorytetowa.
Poza nowością z dziedziny bezpieczeństwa ThinkPady X uległy standardowemu liftingowi. Od teraz można je wyposażyć w dziesiątą generację procesorów Intela – Ice Lake, do 16 GB RAM oraz przestrzeń dyskową większą o cały 1 TB. Ceny ThinkPadów X zaczynają się od odpowiednio 1499 dolarów za wersję X1 Carbon i 1599 dolarów za X1 Carbon.
Uwielbiasz klawiaturę ThinkPada, ale nie chcesz ThinkPada? Jest rozwiązanie!
Ech, gdyby tylko mój komputer/laptop miał klawiaturę jak ThinkPad, byłby idealny. Tego typu i podobne pobożne życzenia pojawiają się bardzo często zarówno w rozmowach, jak i komentarzach w internecie. Prawdę powiedziawszy, nie ma się czemu dziwić. Każdy, kto kiedykolwiek pracował na ThinkPadzie wie, że jego klawiatura jest po prostu genialna. Na szczęście Lenovo właśnie udostępnia coś, dzięki czemu każdy komputer może stać się namiastką tej legendarnej, biznesowej serii laptopów.
Po dwóch modelach klawiatur dostępnych na rynku od kilku lat (przewodowej ThinkPad USB Keyboard with TrackPad i bezprzewodowej ThinkPad Compact) przyszła pora na nowość w postaci Lenovo ThinkPad TrackPoint Keyboard II.
Lenovo ThinkPad TrackPoint Keyboard II to urządzenie, którego cała specyfikacja została zawarta w jego nazwie. To nic innego, jak bezprzewodowa klawiatura, którą do każdego komputera można podłączyć przy pomocy technologii Bluetooth 5.0 albo dedykowanego odbiornika USB, wykorzystującego transmisję radiową. Co istotne, wygląda ona jak żywcem wyjęta z pełnoprawnego ThinkPada. Identyczne wymiary, oryginalny TrackPoint i przyciski do jego obsługi mają zapewnić komfort pracy dokładnie taki sam, jaki towarzyszy użytkownikom biznesowych laptopów produkcji Lenovo.
Klawiatura ma wbudowaną baterię, a ładować ją można przez port USB-C. Pełne naładowanie wystarczy na 2 miesiące pracy, a 15-minutowe doładowanie na tydzień wykonywania typowych zadań. ThinkPad TrackPoint Keyboard II zadebiutuje na rynku już w maju 2020 roku w sugerowanej cenie 100 dolarów amerykańskich.
Jako że w swoim życiu dość sporo pracowałem na ThinkPadzie, wprost nie mogę się doczekać tej premiery. Z pewnością postaram się, by klawiatura trafiła do mnie na testy, których wynikiem chętnie się z Wami podzielę :).
Źródło: Liliputing, Engadget