Aby utrzymać zaangażowanie swoimi produktami, w miarę jak coraz więcej dzieciaków sięga po smartfony, zamiast po klocki, LEGO postanowiło zastosować chytry plan. Producenci słynnych klocków otworzyli sieć społecznościową dla dzieci, w której użytkownicy w wieku 5-13 lat będą mogli dzielić się zdjęciami złożonych przez siebie budowli i scen powstałych z zestawów LEGO.
Lego Life, bo tak nazywa się społecznościówka, ma być bezpiecznym miejscem, gdzie dzieci będą mogły dzielić się swoją twórczością. Zamiast zdjęcia twarzy, użytkownik będzie mógł sobie przypiąć jako zdjęcie profilowe wizerunek avatara, którego samodzielnie skomponuje w aplikacji.
Funkcje społecznościowe obejmują standardowe interakcje, typu: wrzucanie zdjęć własnych konstrukcji, „lajkowanie” postów innych osób czy komentowanie. Dodatkowo można łączyć się w grupy fanów jakiejś serii produktów (np. Star Wars), dołączać do trybu wyzwań, który polega na wrzuceniu zdjęcia jakiegoś złożonego zestawu w określonych warunkach. Da się też śledzić profile ludzików LEGO znanych z filmów czy produktów (no. Batmana), na których co rusz pojawiają się filmiki i inne aktualizacje.
Aplikacja jest całkowicie darmowa, choć oczywiście wyświetla reklamy produktów LEGO (a jakże;).
Aby zapewnić dzieciom bezpieczeństwo, nad projektem czuwa zespół moderatorów, którzy szukają zdjęć zdradzających jakieś dane osobiste czy tożsamość użytkowników. Nie ma też sposobu, aby porozmawiać bezpośrednio z innymi użytkownikami.
Muszę przyznać, że ze strony LEGO to całkiem sprytne zagranie. Aplikacja obecnie jest dostępna na Androida i iOS w USA, Wielkiej Brytanii, Kanadzie, Francji, Niemczech, Danii, Austrii i Szwajcarii. Czekamy na premierę serwisu w Polsce – na dedykowanej stronie internetowej znajdujemy informację, że wystartuje on u nas „już wkrótce”.
źródło: Lego Life, TheNextWeb
