Coraz więcej osób kojarzy LeEco. Chińska marka rozszerzyła swoje portfolio o smartfony zaledwie rok temu, a już teraz mówi się, że w niedalekiej przyszłości może zagrozić pozycji największych graczy na rynku. Jej popularność rośnie bowiem w iście ekspresowym tempie.
LeEco (dawniej funkcjonujące jako LeTV) w 2015 roku sprzedało 3,9 miliona smartfonów. To świetny wynik, jak na debiutanta, chociaż bez wątpienia w zdobyciu pierwszych klientów pomogła ogólna rozpoznawalność marki w Chinach (nazywana jest ona nawet chińskim Netflixem, chociaż w jej portfolio znaleźć można też wiele innych produktów i usług).
Analitycy ze Strategy Analytics przewidują natomiast, że w 2016 roku LeEco sprzeda nawet 25 milionów smartfonów, co oznaczałoby aż 541% wzrost rok do roku! Warto też przypomnieć, że jest to o około 5 milionów więcej urządzeń niż dostarczyło do rąk klientów Meizu w 2015 roku (a ten producent funkcjonuje na tym rynku znacznie dłużej).
Wszystko wskazuje na to, że LeEco w kolejnych latach będzie odnotowywać równie imponujące wzrosty. Chińczycy wkroczyli ostatnio oficjalnie do Stanów Zjednoczonych, a wcześniej do Indii, więc dystrybuują swoje smartfony (choć nie tylko) już w trzech najważniejszych rynkach na świecie (łącznie z Chinami).
*Na grafice wyróżniającej LeEco Le Pro 3
Źródło: Strategy Analytics