Właśnie ogłoszono przejęcie firmy Vizio przez innego producenta urządzeń mobilnych – chińską spółkę LeEco. Koszt transakcji opiewa na ponad 2 mld dolarów. Zarówno w gotówce, jak i subsydiach. Co z nowym nabytkiem chce zrobić LeEco?
Jak dowiadujemy się z oficjalnych informacji, LeEco nie ma zamiaru zamykać przejętej firmy, a raczej wykorzystać jej potencjał. Głównym celem przejęcia Vizio jest mocniejsze zaznaczenie swojej obecności na amerykańskim rynku. Obecnie chiński producent nie radzi sobie tam najlepiej. Vizio zaś jest dobrze znaną firmą w USA – z produkcji telewizorów i urządzeń audio.
Z drugiej strony LeEco ma zamiar promować produkty Vizio w tych miejscach na świecie, gdzie sam dobrze sobie radzi i jest rozpoznawalną marką. Czyli zapewne przede wszystkim na rynkach azjatyckich. Przejęta firma nie zostanie więc zamknięta, ale dalej będzie działać pod własnym szyldem. Jedyna różnica jest taka, że teraz szef Vizio rezydować będzie nie w Kaliforni, ale w Pekinie.
Można też przypuszczać, że LeEco użyczy sobie część technologii i rozwiązań, z których obecnie korzysta Vizio. Szczegóły na ten temat nie zostały zdradzone, jednak dziwne by było, gdyby zakup Vizio miałby służyć tylko samemu poprawieniu swojej rozpoznawalności na terenie USA.
Źródło: SlashGear