Lawnchair Launcher to aplikacja, który pojawiła się w końcówce 2017 roku. Już na początku swojej kariery launcher ten zyskał sporą popularność dzięki ogromnej liczbie funkcji, szybkim działaniu i oparciu o licencję open-source. Tak się składa, że wyszedł on właśnie z fazy testowej i dostępny jest w wersji stabilnej, a więc to dobry moment aby go znowu przetestować.
Warto sobie wyjaśnić pokrótce, czym jest ta aplikacja. Bazuje ona na Launcher3, czyli nakładce znanej z AOSP (Android Open Source Project). Lawnchair Launcher jest oparty na licencji open-source, a więc jest – i zawsze będzie – w stu procentach darmowy. O istnieniu tego produktu informowałem Was już w październiku ubiegłego roku, kiedy to był on w fazie unreleased. Aktualnie Lawnchair Launcher jest dostępny w wersji stabilnej i przyznam szczerze, że od października sporo się zmieniło.
Lawnchair Launcher
Już po zainstalowaniu aplikacji zauważyłem spore różnice – launcher wzbogacono o wiele nowych funkcji i modyfikacji. W tym momencie Lawnchair zawstydza nawet Nova Launcher Prime, bowiem ma on niewiele mniej ustawień i elementów, a przy tym jest w pełni darmowy (dla przypomnienia, Nova Launcher Prime kosztuje aż 24 złote). Dlaczego? Już tłumaczę.
Lawnchair Launcher pozwala na edytowanie prawie każdego elementu znajdującego się w nakładce. Zacznijmy więc od początku. W pierwszej zakładce, czyli Theme, mamy możliwość zmiany paczki ikon, a także samego ich kształtu, uruchomić animowaną wersję zegara, a nawet zmienić cały motyw launchera na biały, ciemny lub czarny. W tym miejscu również można ustawić dominujący kolor oparty o tapetę lub uruchomić pogodynkę.
Wiele możliwości modyfikacji znajdziemy również w kolejnej kategorii, czyli Pulpit. Launcher pozwala na dodanie dedykowanych przycisków do wyszukiwarki Google oraz wirtualnego asystenta, zmianę rozmiaru ikon, tekstu, a także na włączenie odznak powiadomień, czyli malutkich ikon, które będą informować o nieodczytanych powiadomieniach.
Edycji można poddać również dock z aplikacjami. Mi szczególnie podoba się możliwość zmiany liczby aplikacji się tam znajdujących, czy nawet na zmniejszenie/zwiększenie samych ikon. Można również ustawić to tak, aby cały dock był przezroczysty.
Wiele ciekawych opcji znajdziemy również w Liście aplikacji. Lawnchair Launcher pozwala na zmianę liczby kolumn i wierszy w szufladzie z programami, a także na zmianę wielkości ikon, które tam zobaczymy. W Zachowaniu natomiast możemy ustawić gesty – do wyboru są dwa: uszczypnięcie i przeciągnięcie w dół. Znajdziemy tam także inne, drobne modyfikacje.
Warto również wspomnieć o tym, że launcher ten pozwala na wykonanie kopii zapasowej swoich ustawień, aby w przyszłości szybko je przywrócić.
Sam w sobie Lawnchair Launcher jest niezwykle szybki i ani razu mi się nie wysypał, nie musiał się przeładowywać, ani nie wyskoczyły w nim żadne błędy. Podoba mi się również to, że pomimo tylu opcji, program nie sprawia wrażenia bycia przeładowanym, a użytkownik nie czuje się przytłoczony mnogością funkcji.
A właśnie tak wygląda mój ekran domowy:
Podsumowanie
Lawnchair Launcher to aplikacja, która staje się coraz lepsza. Ciągle do niej dodawane są nowe opcje, a dalej pozostaje niezwykle lekka i szybka. To produkt skierowany szczególnie do tych, którzy szukają funkcjonalnego, darmowego launchera, bogatego w modyfikacje i nie tracącego wiele w porównaniu z płatnymi alternatywami.
Co ciekawe, już za dwa tygodnie rozpoczną się testy beta Lawnchair Launcher v2, czyli nowej odsłony tego programu. Przyznam szczerze, że z niecierpliwością czekam na ten moment, bowiem jestem ciekawy, co przygotowali dla nas twórcy.