Tak się składa, że aktualnie jestem na etapie poszukiwań niedrogiego ultrabooka i właśnie w oczy rzuciła mi się bardzo atrakcyjna oferta na jeden taki sprzęt. Jest ona jednak ograniczona czasowo i nie będzie trwać wiecznie. Domyślam się, że wiecie, co to oznacza.
Po szybkim przejrzeniu oferty kilku polskich sklepów z elektroniką doszedłem do wniosku, że nie ma w nich nic ciekawego do 1500 złotych, jeśli chodzi o ultrabooki. Segment ten jest bowiem zdominowany przez topowe urządzenia, kosztujące kilka tysięcy złotych. Mi taka konstrukcja zwyczajnie nie jest potrzebna, ponieważ polegam na desktopie, a lekkiego i mobilnego laptopa potrzebuję raczej okazjonalnie.
Zacząłem więc przeglądać oferty chińskich sklepów i chyba nie mogłem tego zrobić w lepszym momencie, ponieważ właśnie trwają dni obniżek cen, również na elektronikę. W oczy rzucił mi się Chuwi LapBook SE, o którym pisałem Wam jakiś czas temu. Nie tylko wygląda on schludnie i elegancko, ale w cenie do 1000 złotych jest jedną z najciekawszych propozycji.
Chuwi LapBook SE – specyfikacja
Laptop ten wyposażono w 13,3-calowy wyświetlacz IPS o proporcjach 16:9 i rozdzielczości Full HD, tj. 1920×1080 pikseli. Sprzęt napędzany jest przez czterordzeniowy, czterowątkowy (14 nm) procesor Intel Celeron N4100 o częstotliwości taktowania 1,1 GHz (lub do 2,4 GHz) ze zintegrowaną grafiką Intel UHD Graphics 600 200 MHz (lub do 700 MHz). Do kompletu są 4 GB LPDDR4 RAM i 32 GB pamięci wbudowanej typu eMMC. W zestawie jest jednak także dysk SSD o pojemności 128 GB, ale można wsadzić też większy, do 512 GB (M.2). Chuwi LapBook SE obsługuje również karty pamięci microSD o maksymalnej pojemności 256 GB.
Łączność w tym laptopie zapewniają moduły: Bluetooth 4.0 i dwuzakresowe Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac 2,4 GH i 5 GHz oraz złącza: 2x pełnowymiarowe USB 3.0, HDMI i 3,5 mm audio. Do ładowania służy osobny port. Na pokładzie Chuwi LapBook SE są też cztery głośniki i kamera o rozdzielczości 2 Mpix. Urządzenie działa pod kontrolą systemu Windows 10, a energię do działania dostarcza mu akumulator o pojemności 5000 mAh/33,7 Wh – według deklaracji producenta, taki zapas energii ma wystarczyć na do 8 godzin pracy na pojedynczym ładowaniu.
Promocja na Chuwi LapBook SE – gdzie kupić?
Jak wspomniałem na początku, aktualnie trwa promocja na ten laptop. Po szybkim przejrzeniu oferty chińskich sklepów dochodzę do wniosku, że najciekawszą przygotował GearBest, w którym Chuwi LapBook SE można kupić za dokładnie 259,99 dolarów lub 1003,57 zł. Do tego trzeba jeszcze doliczyć koszty przesyłki Priority Line – 1,87 USD lub 7,22 zł – która zmniejsza prawdopodobieństwo doliczenia 23% podatku VAT przez urząd celny.
Sprzęt zostanie wysłany jednak dopiero 25-26 grudnia 2018 roku i będzie szedł od 15 do 25 dni roboczych, więc – jeśli zdecyduje się kupić Chuwi LapBook SE – dostaniecie go dopiero w styczniu 2019 roku. Moim zdaniem mimo wszystko warto poczekać, ponieważ wygląda on naprawdę atrakcyjnie.
Jak coś, macie jeszcze chwilę na podjęcie decyzji – promocja kończy się za niecałe trzy dni, chociaż w puli zostało już tylko 150 sztuk.