Złącze USB-C to istny fenomen w obecnych urządzeniach elektronicznych – komputerach, laptopach, smartfonach czy tabletach. Obecnym problemem jest jednak brak kompatybilnych urządzeń, a także maksymalna prędkość ładowarek zgodnych ze standardem, które mogłyby zastąpić pełnowymiarowe zasilacze dla laptopów. Na rynku są już kable oferujące ładowanie 240 W – czy to znaczy, że powoli zbliża się koniec ogromnych ładowarek?
Ładowarki USB-C o mocy 240 W nadchodzą? Kompatybilne kable już są
Jak wcześniej zaznaczyłem, złącze USB-C jest jednym z najlepszych standardów, które trafiają do obecnych urządzeń. Jeden przewód potrafi zastąpić kilka kabli – do audio, wideo czy dostarczania energii. Holenderska firma Club3D poszła o krok dalej i wypuściła trzy modele kabli ze złączem USB 2.1 typu C o różnej specyfikacji, jednak mają pewną cechę wspólną – każdy z nich jest w stanie obsłużyć ładowanie o mocy 240 W przy napięciu 48 V i natężeniu na poziomie 5 A.
Niemniej tylko dwa wyświetlają wideo i audio – jeden do rozdzielczości 4K przy 60 Hz (przepustowość = 20 Gbps), natomiast drugi do rozdzielczości 8K i 60 Hz (40 Gbps) – podstawowy, poza 240 W mocy, oferuje przepustowość 480 Mbps.
Nie jest to żadna nowość, bowiem po aktualizacji standardu USB-C 2.1 maksymalna teoretyczna wartość mocy wzrosła z 100 W do 240 W, jednak warto dodać, że obecnie nie ma na rynku ani ładowarek, a tym prędzej urządzeń kompatybilnych z maksymalną wartością ładowania dla USB-C 2.1.
Aktualizacja miała miejsce dopiero pod koniec września ubiegłego roku – jest to powód, dlaczego w żadnym dotychczasowym laptopie dla graczyczy twórców z komponentami o wysokich wartościach TGP jeszcze nie trafiło „nowe” USB typu C o wyższej mocy.
Warto dodać, że ten sam producent, czyli Club3D, ma w ofercie ładowarki o maksymalnej mocy 132 W – co jest niekompatybilne z nowymi kablami 240 W. Miejmy nadzieję, że w niedalekiej przyszłości zaczną pojawiać się zarówno ładowarki, jak i urządzenia – w tym laptopy, które będą w stanie w pełni wykorzystać potencjał ładowania USB-C 2.1. Pozwoliłoby to zastąpić ogromne, ciężkie ładowarki z różnymi złączami DC, na poczet mniejszej ładowarki zakończonej złączem typu C.