Kolejny kwartał finansowy za nami, a inwestorzy czekają na ogłoszenie wyników finansowych największych firm. We wtorek swoje rezultaty upublicznił Microsoft i Apple. Jak w tym podsumowaniu ostatnich trzech miesięcy wypada firma z Redmond?
W tym kwartale fiskalnym (Q4 2014 wg nomenklatury stosowanej przez Microsoft) firma osiągnęła przychód w wysokości 23,38 miliarda $, co przełożyło się na zysk na poziomie 4,6 miliarda $. Porównując to z poprzednim kwartałem, przychód poprawił się o ok. 3,4 mld $, a dochód spadł o 0,3 mld $. Jest to wartość bliska oczekiwań i szacunków Wall Street, więc po publikacji notowania spółki nie zanotowały znacznych fluktuacji wartości, co ma miejsce jeśli firma znacznie przewyższy prognozy lub zaskoczy słabymi wynikami.
Czytelników Tabletowo prawdopodobnie najbardziej interesują urządzenia i poziom ich sprzedaży. Wiemy o tym niewiele, ale firma ogłosiła, że przez te trzy miesiące sprzedała 5,8 milionów smartfonów Lumia i 30,3 miliona pozostałych telefonów i smartfonów. Na rynek trafiło również 1,1 miliona konsol Xbox One. O liczbowych wynikach sprzedaży tabletów Surface Microsoft jak zwykle nie informuje, wiemy jednak, że przychód z ich sprzedaży wyniósł ponad 400 mln $, co jest wynikiem nieznacznie słabszym niż w poprzednim kwartale, ale znacznie lepszym niż w odpowiadającym kwartale ubiegłego roku.
Microsoft chwali się głównie zyskami ze sprzedaży usług związanych z ich chmurą. Przychód z tych usług wzrósł o 16% i wyniósł 1,28 miliarda $ i pochodził z Azure, Office 365 i produktów takich jak Exchange, SharePoint czy Lync. Według raportu, z Office’a 365 korzysta już 5,6 miliona użytkowników i jest to wzrost o 1,2 miliona od kwietnia tego roku.
Co te wyniki oznaczają w praktyce? Niewiele, ale można zwrócić uwagę na kilka smaczków. W natłoku informacji pojawia się zdanie, że koszty uzyskania przychodu uwzględniają „wycofanie z produkcji nowej kategorii sprzętu”. Chodzi oczywiście o Surface Mini. Widać też rosnące znaczenie chmury Azure oraz stabilną pozycję tabletów Surface. Dla tych drugich decydujący jednak będzie przyszły kwartał, który pokaże jak dobrze przyjął się na rynku Surface Pro 3. Firma cieszy się tez z zwiększenia przychodów z Binga o 40%, który obecnie ma 20% amerykańskiego rynku wyszukiwarek. Wiele mówi się też o tym, że niższe niż spodziewane zyski wynikają z przejęcia Nokii, która pociągnęła w dół wynik finansowy.
Wpis ten będzie aktualizowany, gdy pojawi się więcej szczegółów dotyczących rozbicia sum zysków i kosztów.