#13
Zdjęcie zrobione z użyciem trybu portretowego, ale z dalszej odległości – dla eksperymentu, po prostu byłam ciekawa efektów. I dobrze, bo okazało się, że nie każdy smartfon radzi sobie z takim scenariuszem. A skoro oceniamy tryb portretowy, to i rozmycie. Dla mnie wygrywa tu LG G7 ThinQ, który nie dość, że nie zawęża pola widzenia w tym trybie, to jeszcze nieźle rozmazuje tło.
[slider navigation_style=”both” custom_slider_transition=”move”]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[/slider]
#14
Mimo tego, że podoba mi się inne zdjęcie, dla mnie zwycięzca może tu być tylko jeden: Pixel 2 XL. Wszysto za sprawą tego, że palące się świeczki nie są przepalone, a na pierwszym tle świetne widoczne są bąbelki w kieliszku wypełnionym zimną sangrią.
[slider navigation_style=”both” custom_slider_transition=”move”]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[/slider]
#15
Zwróćcie uwagę nie tylko na bardziej lub mniej przepalone żarówki (które w rzeczywistości były zimniejsze niż cieplejsze), ale także na ściany, na których miejscami bardzo widać próbę czasu – na zdjęciach z HTC U12+ to wszystko widoczne jest najbardziej, a dodatkowo jego HDR najwięcej wyciągnął z cieni. Zaraz za nim w moim rankingu plasuje się P20 Pro.
[slider navigation_style=”both” custom_slider_transition=”move”]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[/slider]
#16
I znowu bardzo trudne warunki nocne i znów P20 Pro na czele – widzicie, że na zdjęciu można dostrzec również gwiazdy? Przy tym ujęciu jednak bardzo dobrze spisał się też Galaxy S9+ i należy mu się za to wielka pochwała. Cieszy mnie, że Wasze oceny w ankietach w tym przypadku pokrywają się z moimi.
[slider navigation_style=”both” custom_slider_transition=”move”]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[/slider]
#17
Żaden z modeli nie zachwycił mnie tym, jak poradził sobie z oświetleniem na podziemnym parkingu jednego ze sklepów na Teneryfie. Bezapelacyjnie wygrywa tu jednak OnePlus 6, który jako jedyny pokazał wyraźnie ikony prowadzące do schodów i windy.
[slider navigation_style=”both” custom_slider_transition=”move”]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[/slider]
#18
Z pozoru każde zdjęcie w tym kadrze wygląda podobnie, ale wszystkie różnią się odwzorowaniem koloru nieba i samej palmy. W tym przypadku moim faworytem jest… Zenfone 5.
[slider navigation_style=”both” custom_slider_transition=”move”]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[/slider]
#19
Galaxy S9+ dobrze poradził sobie z HDR, nieźle odwzorował kolory, a do tego szczegółowość w całym kadrze stoi na takim samym poziomie. Podobnie spisał się Pixel 2 XL, więc po pół punktu dla obu modeli ode mnie.
[slider navigation_style=”both” custom_slider_transition=”move”]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[/slider]
#20
Najbardziej ostre zdjęcie, najbardziej doświetlone, najwięcej detali – P20 Pro, na którego Wy również najczęściej wskazywaliście.
[slider navigation_style=”both” custom_slider_transition=”move”]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[/slider]
#21
Pixel 2 XL tym razem pokazał się z najlepszej strony – duża rozpiętość tonalna, odpowiednia ostrość i sporo detali.
[slider navigation_style=”both” custom_slider_transition=”move”]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[/slider]
#22
Żaden z telefonów nie odwzorował kolorów mapy idealnie, ale w ogólnym rozrachunku najlepiej spisał się Galaxy S9+.
[slider navigation_style=”both” custom_slider_transition=”move”]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[/slider]
#23
Najbardziej ostre ikony, najciemniejszy ekran wyświetlający dystans – bez zbędnych prześwitów – Xperia XZ2 wygrywa.
[slider navigation_style=”both” custom_slider_transition=”move”]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[/slider]
#24
Wy być może tego nie widzicie, ale ja wiem, że podczas robienia zdjęcia to właśnie Galaxy S9+ pozwolił najbliżej podejść z aparatem do korka od Cavy, wciąż zachowując ostrość napisu na nim. Nie bez podowu w moim rankingu w tym przypadku wygrywa.
[slider navigation_style=”both” custom_slider_transition=”move”]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[slide]
[/slide]
[/slider]