Od kilku dni w Sieci trąbi się o microsoftowym projekcie WOA, czyli Windows 8 na ARM (ang. Windows on ARM). Jak już wszystkim wiadomo, koncern z Redmond planuje z impetem wkroczyć na rynek tabletów i ta mała rewolucja ma mieć miejsce jeszcze w tym roku. Czy Apple powinien obawiać się zdeklasowania iPada przez WOA? A co z Androidem? Zapraszam do rozwinięcia.
Microsoft nie planuje się rozdrabniać w swoich działaniach. Z tego co już wiadomo, koncern udostępni Windowsa 8 zarówno dla procesorów z architekturą ARM, jak i tych x86/x64. Nie będzie emulowania z x86 na WOA, czy też portowania programów ze standardowej wersji systemu na WOA. Jedynym źródłem programów, przynajmniej oficjalnie, ma być specjalna platforma Windows Store. Choć Microsoft zaczyna niemal od zera, plany są imponujące.
Jednak co na to konkurencja? Mając na uwadze, że Microsoft bardziej skupia się na pracy niż rozrywce, można być pewnym, że WOA nie zagrozi iPadowi. Okienkowy koncern będzie celował bardziej w użytkowników biznesowych, a nie domowych leniuchów, którzy potrzebują pograć na swoich 10-calowych zabawkach. Apple zdążył sobie zbudować bardzo dobrą pozycję na rynku tabletów. Świetny, dopracowany i – co najważniejsze – niezawodny sprzęt sprawia, że użytkownicy chętnie po niego sięgają. Do tego niesamowicie proste oprogramowanie i świetnie zsynchronizowane z innymi produktami Apple’a . Czego więcej do szczęścia potrzeba?
Portkami powinien zacząć trząść Google. Choć na rynku mamy mnóstwo tabletów z systemem tego koncernu, to jednak te pozycje, które się w minimalny sposób wybiły ponad resztę, można by policzyć na palcach jednej dłoni. Dotychczasowy rynek tabletów, mając na uwadze Androida, wyglądał bardziej jak eksperymentowanie producentów niż poważne uderzanie do klientów. System Google’a, w porównaniu z iOS-em, wydaje się być zagmatwany i nieuporządkowany, a to wielu użytkowników odstrasza.
WOA iPadowi nie zagrozi, a przynajmniej nie w najbliższym czasie. Jedna,k choć Microsoft obudził się z ręką w nocniku ze swoim WOA, to pozycja Androida jest naprawdę zagrożona. Na razie wiele wskazuje na to, że wcześniej czy później będziemy świadkami sytuacji zdominowania tabletowego rynku przez dwa systemy: iOS oraz Windowsa 8, a po Androida będą sięgać użytkownicy niedoświadczeni lub wielbiciele software’owych eksperymentów.