Święta, święta i po świętach… Słyszeliście to już dziś pewnie wielokrotnie, prawda? Cóż, ja też. Tak oklepany tekst, a wciąż tak często można go usłyszeć z ust praktycznie każdego, kto z jednej strony ma dość świątecznego obżarstwa, a z drugiej – chętnie by jeszcze poleniuchował… Tym bardziej nie spodziewałam się w ciągu najbliższych dni żadnej premiery nowego produktu od którejkolwiek z polskich firm. A tu proszę: Kruger&Matz zaprezentował nowy tablet – Eagle 801.
Najnowsza propozycja od Kruger&Matz świetnie pasuje do wymagań rynku – w chwili, gdy smartfony są coraz większe, 8-calowe tablety są dużo bardziej pożądane niż 7-calowe, które jeszcze do niedawna cieszyły się sporą popularnością. Dodatkowo oferuje bogate zaplecze komunikacyjne, dzięki czemu jest w pełni mobilne.
Zacznijmy od wyświetlacza – w Eagle 801 zastosowano matrycę IPS o przekątnej 8″ i rozdzielczości 1280 x 800 pikseli (rozsądny bilans pomiędzy ostrością czcionek a czasem pracy akumulatora, którego pojemność wynosi 4000 mAh). Za działanie całości odpowiada czterordzeniowy procesor Intel Atom Z3735G z 1GB RAM i Androiem 5.0 Lollipop (nie wiadomo co z aktualizacją do Androida 6.0 Marshmallow).
Pamięci wewnętrznej mamy tu 16GB z możliwością rozbudowy dzięki slotowi kart microSD. Zdjęcia zrobimy za pomocą aparatu 2 Mpix i kamerki 0,3 Mpix, zatem ich jakość do najlepszych nie będzie należała. Wspomniane zaplecze komunikacyjne obejmuje 3G, GPS, Bluetooth 4.0 oraz WiFi 802.11 b/g/n, a nie zabrakło także portu microUSB, wyjścia microHDMI (coraz rzadziej spotykanego w tabletach) oraz 3.5 mm jacka audio. Tablet ma wymiary 213,5 x 123 x 8 mm i waży 360 g.
Patrząc na parametry techniczne, Kruger&Matz Eagle 801 wygląda całkiem interesująco. Zwłaszcza, że jego cena wydaje się odpowiednia – wynosi 499 złotych.
źródło: Kruger&Matz