Niedługo, bo 29 października, OnePlus będzie miało swoją kolejną konferencję. Wszystko wskazuje na to, że poznamy na niej nowy model, który będzie pochodził ze średniej półki i właśnie ten smartfon pojawił się na nowym zdjęciu. Natomiast Samsung Galaxy S7 być może zostanie zaprezentowany już w styczniu, a nie podczas MWC, jak to miało miejsce w przypadku poprzedników.
Zdjęcie przedstawiające OnePlus X w dwóch wersjach kolorystycznych
OnePlus X pojawi się w dwóch, standardowych wersjach kolorystycznych: białej oraz czarnej. Dzięki ostatniej fotografii tylko upewniliśmy się, co do wyglądu tej nowości. Sama specyfikacja także nie kryje przed nami większych tajemnic. Wyświetlacz ma mieć przekątną 5 cali i rozdzielczość 1920 x 1080 pikseli, co jest wyjściem naprzeciw osobom, które nie chcą smartfona z olbrzymim ekranem.
Moc obliczeniową dostarczy Qualcomm Snapdragon 801 z czterema rdzeniami Krait 400 2,3 lub 2,5GHz i grafiką Adreno 330. Nie zabraknie 2 albo 3 GB RAM, ale należy pamiętać, że całość będzie działać pod kontrolą Oxygen OS. Mam nadzieję, że szybkość działania będzie więcej niż zadowalająca. Reszta danych technicznych prezentuje się następująco: aparat 13 Mpix, kamerka 8 Mpix, bateria 2450 mAh, waga 138 g, a wymiary wyniosą 140 x 69 x 6,9 mm. Cena ma być równa 249 dolarów. Nie pozostaje nam nic innego, jak poczekać na oficjalną premierę, ponieważ OnePlus X zapowiada się na jedną z ciekawszych propozycji końcówki tego roku.
Prezentacja Samsunga Galaxy S7 w styczniu
Kurz po premierze Samsungów Galaxy S6 Edge+ i Note 5 już opadł. Teraz zaczął się prawdziwy rozkwit wszelkiego rodzaju doniesień i informacji dotyczących kolejnego flagowca z Korei. Chodzi oczywiście o „eS-siódemkę”. Podobno konferencja poświęcona temu modelowi odbędzie się już około 19 stycznia, co będzie prawdziwym przełomem w tej rodzinie telefonów. Wszystkie, za wyjątkiem Galaxy SIII i jego majowej premiery, były oficjalne prezentowane podczas MWC w lutym lub marcu w Barcelonie.
Samsung Galaxy S7 zostanie wyposażony w ponad 5-calowy wyświetlacz QHD Super AMOLED, moc obliczeniową dostarczy Exynos 8890 lub Snapdragon 820, a zdjęcia wykonamy aparatem 20 Mpix, być może wspartym dodatkową kamerką. Poza tym zaoferuje USB typu C i ekran z technologią ClearTouch, wykrywającą siłę nacisku. Zobaczymy, czy w następnym roku Koreańczycy zdołają nas czymś naprawdę zaskoczyć.
ZTE szykuje kolejne modele z serii Nubia Z9
Również chińscy producenci nie próżnują. ZTE szykuje nowe modele Nubia Z9: Mini Elite oraz Max Elite, które pojawiły się na nowych materiałach promocyjnych. Czym będą różnić się od standardowych wersji? Odświeżony wariant doczeka się wzbogacenia o 1 GB pamięci operacyjnej (z 2 do 3 GB), natomiast reszta specyfikacji pozostanie niezmieniona: 5-calowy wyświetlacz Full HD, Snapdragon 615, aparat 16 Mpix, kamerka 8 Mpix, 16 GB pamięci wbudowanej, bateria 2900 mAh i skaner tęczówki oka.
Z kolei ZTE Nubia Z9 Max Elite będzie różnił się od „zwykłego” Z9 Max obecnością złącza USB typu C i skanera linii papilarnych. Podobnie jak w przypadku mniejszego brata, również tutaj bez zmian pozostanie reszta podzespołów: 5,5-calowy ekran Full HD, Snapdragon 810, aparaty 16 i 8 Mpix, 16 Gb pamięci wbudowanej oraz bateria 2900 mAh. Oba urządzenia mają pojawić się w sprzedaży w Chinach za kilka, kilkanaście dni. Trochę szkoda, że producent nie zdecydował się na większy zakres zmian w modelach z dopiskiem Elite w nazwie.
źródło: Weibo przez Gizmochina, AndroidHeadlines; ETNews przez Sammobile; mydrivers przez Gizmochina, GSMArena