Krótko: czy złącze USB typu C stanie się powszechnym standardem?

O złączu USB typu C pisaliśmy już jakiś czas temu, ale dopiero niedawno zapowiedziano pierwsze poważne urządzenie, które będzie wykorzystywać ten standard. Mowa oczywiście o nowej Nokii N1, produkowanej przez Foxconna.

Dzisiaj w laptopach króluje złącze USB 2.0 i 3.0 oraz dedykowane gniazda ładowania, a zdecydowana większość smartfonów ładowana jest przez złącze microUSB. Tą samą drogą odbywa się też przewodowa komunikacja między tabletami / smartfonami i komputerami – dzięki kablowi USB – microUSB. Właściciele tabletów często korzystają z przejściówek, chcąc dołączyć peryferia do swoich urządzeń – modemy USB, myszki, klawiatury czy pamięci przenośne. Jest to rozwiązanie skuteczne, ale niezbyt wygodne.

usb-type-c-hybrid-receptacle

Nowe, dwustronne złącze typu C może zapewniać wystarczającą moc do ładowania laptopów, a jednocześnie być na tyle małe, żeby znalazło zastosowanie w smartfonach i laptopach. Przejście na ten standard wydaje sie zatem z wszech miar uzasadnione. Problemem jednak pozostaje fakt, że większość obecnych akcesoriów wyposażono w pełne USB lub microUSB i, początkowo, przejście na typ C wiązałoby się z koniecznością używania przejściówek. Krok ten wydaje się jednak nieunikniony, a ja mam nadzieję, że proces przejścia na nową generację złącza nastąpi jak najszybciej. Oby już w nowym MacBooku Air i Surface Pro 4.