Sony może być bardzo zadowolone z popytu na PlayStation 5. I najprawdopodobniej jest, bo szef działu PlayStation – Jim Ryan, praktycznie w każdym udzielonym wywiadzie ogłasza ogromny sukces marki. I jakoś szczególnie mnie to nie dziwi, bo PS5 rozchodzi się na całym świecie (w tym i w Polsce) jak ciepłe bułeczki. Choć może powinienem napisać „rozeszła się jak ciepłe bułeczki”?
„Sprzedano wszystkie egzemplarze PlayStation 5. Absolutnie wszystkie”
To słowa Jima Ryana w wywiadzie dla serwisu TASS. Słowa, które trudno inaczej interpretować niż ogromny sukces marki PlayStation. Deklaracje, że sprzedano wszystkie egzemplarze PlayStation 5, pokrywają się z tym, co widzimy aktualnie w Polsce i na świecie – PS5 jest już naprawdę bardzo trudno gdziekolwiek znaleźć i kupić. Niestety, podobnie jak w przypadku Microsoftu i Xboksa, Sony nie podaje żadnych konkretnych liczb, co do ilości sztuk konsoli, które trafiły na rynek.
Oczywiście Jim Ryan wypowiedział się w wywiadzie również na wiele innych tematów, m.in. o „wojnie konsolowej” – tu prezes PlayStation od razu podkreślił, że nigdy nie lubił tego sformułowania i traktuje konkurencję jako coś bardzo potrzebnego, co motywuje Sony do jeszcze cięższej pracy.
Co ciekawe, globalna pandemia SARS-CoV-2 i COVID-19 ponoć praktycznie w ogóle nie wpłynęła na produkcję konsoli, a jedynie na jej dystrybucję. Jim Ryan odniósł się również do braku PlayStation Now na rynku rosyjskim, informując, że prace nad wprowadzeniem tej usługi w tym kraju już trwają. Liczę więc, że do premiery PlayStation Now w Polsce Sony także już się przygotowuje.
Tym bardziej, iż ze słów prezesa PlayStation wynika, że w przyszłości PS Now ma być jakąś formą konkurencji dla niezwykle popularnego Xbox Game Pass. Niestety, żadnych szczegółów w tym temacie jeszcze nie podano.
Posiadaczy PlayStation 4 z pewnością ucieszy również informacja, iż sam Jim Ryan podejrzewa, że poprzednia generacja PlayStation będzie jeszcze wspierana do aż 2022 roku. Wtedy raczej o dostępność PlayStation 5 nie będziemy musieli się już martwić ;)
A czy Wam udało się zdobyć upragniony egzemplarz PlayStation 5?
Te artykuły mogą Cię zainteresować: