Kontrowersyjna decyzja. Twórcy komunikatora internetowego Skype zadecydowali, że w październiku tego roku kończy się okres wspierania systemu Windows Phone. Jeszcze jeden strzał w stopę Microsoftu?
Na początek wyjaśnijmy może, o co chodzi. Skype, należący do Microsoftu, nie będzie od października 2016 rozwijany na platformę Windows Phone. Nie oznacza to, że zupełnie zniknie, ale po prostu nie będą pojawiać się kolejne wersje aplikacji, co w dłuższej perspektywie oczywiście nie jest dobrym rozwiązaniem.
Nie oznacza to jednak, że Skype w ogóle nie będzie dostępny na platformę Microsoftu. Aplikacja będzie dalej rozwijana, tyle że teraz jedynie na Windows 10 Mobile – najnowszą odsłonę oprogramowania.
Takie zmiany wymusza przejście z komunikacji peer-to-peer, z jakiej obecnie korzysta Skype, do modelu w chmurze obliczeniowej. Podejrzewam jednak, że swoją rolę odegrała chęć Microsoftu poprawienia statystyk i zmuszenia użytkowników do przesiadki na Windows 10 Mobile.
Tyle że porzucenie Skype dla Windows Phone może okazać się porządnym strzałem w stopę. Obecnie na rynku około 80% smartfonów z systemem Microsoftu to urządzenia z Windows Phone. Ich użytkownicy nie przeskoczą ot tak sobie na Windows 10 Mobile. Zwłaszcza, że najnowsza wersja mobilnego systemu nie ma dobrej opinii, a także nie jest dostępna na wszystkie dotychczasowe smartfony z Windows Phone.
A zatem, ogromna rzesza ludzi zostanie na lodzie bez wsparcia ze strony Skype. Czy takie osoby popędzą do sklepu, żeby kupić najnowszy smartfon z Windows 10 Mobile? A może raczej pomyślą nad alternatywą w postaci Androida lub iPhone’a?
Źródło: Skype