Jeśli chodzi o edytory tekstu, w Windowsie można korzystać z mnóstwa różnych, samodzielnie wybranych programów. Jednak jednym z najbardziej rozpoznawalnych jest dołączany do systemu WordPad. Jego dni są policzone.
Zabytek z 1995 roku
WordPad był częścią systemu operacyjnego Microsoftu od czasów Windowsa 95. Był przeznaczony do zapisywania i odczytywania bardziej złożonych, i dłuższych dokumentów niż te, które obsługiwał Notatnik. Przede wszystkim, można było zachowywać w nich różne formaty, czego Notatnik nie potrafił.
Przez lata WordPad był rozwijany, choć niemal symbolicznie, oddając prawo do bardziej złożonej edycji sformatowanego tekstu programowi Microsoft Word, wchodzącemu w skład pakietu Office. Obecnie potrafi zapisywać pliki w rozszerzeniu XML, dodawać do dokumentu obrazy, operuje na akapitach i wcięciach, w tekście zmienimy font na pogrubiony, a nawet ustalimy interlinię.
Ponieważ jednak od czasów Windowsa 7 w WordPadzie nie zmieniło się zbyt wiele, Microsoft postanowił wstrzymać wsparcie dla tego projektu. Tak na zawsze.
WordPad usuwany z Windowsa
Jak zauważyli redaktorzy Tom’s Hardware, w najnowszej wersji Windowsa 11 Canary nie znajdziemy już WordPada. Decyzja ta jest zgodna z szerszą strategią firmy Microsoft polegającą na dostarczaniu usprawnionej i nowoczesnej oferty oprogramowania. Bardziej zaawansowane funkcje wędrują do płatnych usług, a te najbardziej podstawowe będą dostępne w Notatniku, którego wciąż można używać do otwierania czystego tekstu.
W jednej z przyszłych wersji aktualizacji Windowsa 11 WordPad zostanie usunięty z systemu i nie będzie go się dało ponownie zainstalować. W przypadku dokumentów w formacie RTF, takich jak .doc i .rtf, Microsoft zaleca używanie programu Microsoft Word (a jakże) oraz Notatnika systemu Windows w przypadku dokumentów w plikach .txt.
Usuwany program nie będzie jedynym, który opuści Windowsa. Starsze aplikacje, takie jak Cortana, Poczta (zastępowana obecnie przez Outlooka), Kalendarz, Mapy, Osoby czy Filmy i TV czeka taki sam los.
