Koniec marki GOCLEVER. Możesz mieć problem, jeśli odesłałeś zepsuty sprzęt do serwisu

Na oficjalnej stronie firmy GOCLEVER opublikowano komunikat dotyczący upadłości firmy. Znamy ją choćby z produkcji i dystrybucji tabletów, smartfonów czy nawigacji GPS.

Poznańska firma od ponad dekady zajmowała się produkcją oraz dystrybucją sprzętów elektronicznych takich jak smartfony, tablety, smartwatche, opaski fitness, rowery elektryczne, drony czy wideorejestratory. W sumie ciężko wymienić sektor sprzętowy, którego by się GOCLEVER nie chwycił – sprzedawał nawet oczyszczacze powietrza. Tym dość szerokim przekrojem działalności firma przypominała mi nieco Xiaomi, które również sprzedaje gadżety wszelkiej maści. Różnica jest jednak taka, że Xiaomi rozkwita, a GOCLEVER właśnie wydał ostatnie tchnienie.

Na oficjalnej stronie firmy czytamy:

Informujemy, że działalność serwisu gwarancyjnego została zamknięta w związku z zakończeniem działalności firmy. Zakończenie działalności wynika z wydanego postanowienia wskazanego poniżej. Mając świadomość spowodowanych tym faktem niedogodności dążymy do znalezienia rozwiązania umożliwiającego realizację napraw gwarancyjnych i pogwarancyjnych w najbliższym czasie.”

Niżej podane jest postanowienie sądowe, w którym nadmieniono, że „naprawy gwarancyjne nie będą realizowane”. Oznacza to mniej więcej tyle, że jeśli odesłaliśmy ostatnio sprzęt GOCLEVERa do serwisu, to możemy się spodziewać dwóch scenariuszy zakończenia sprawy:

  1. jeśli odesłany sprzęt jest już naprawiony, to w ciągu kilku dni powinniśmy go otrzymać z powrotem
  2. jeśli odesłany sprzęt nie został naprawiony, to też wróci do nas w ciągu kilku dni, lecz pozostanie nienaprawiony.

W tej drugiej wersji wydarzeń klienci będą mogli ubiegać się o zwrot kosztów naprawy produktu, ale nie zajmie się nią autoryzowany serwis.

Więcej szczegółów dotyczących serwisu możemy uzyskać pod numerem telefonu: 61 646 02 50 (od poniedziałku do piątku w godzinach 10.00-15.00).

Niestety nie jest to zbyt szczęśliwy koniec poznańskiej firmy. Od miesięcy nie pojawiały się jednak żadne nowe sprzęty GOCLEVERa, co mogło być alarmujące. Okazało się, że przedsiębiorstwo popadło w zadłużenie, które teraz poskutkowało upadłością firmy. W ten sposób dział taniej, „biedronkowej” elektroniki skurczył się o jednego gracza.

 

źródło: GOCLEVER dzięki benchmark.pl