Jeśli najnowszy pomysł zostanie zrealizowany, to niewykluczone, że Apple stworzy jeden z najciekawszych wizualnie komputerów ostatnich lat. Z pewnością byłby to sprzęt wyróżniający się na tle konkurencji.
Stagnacja i niekoniecznie oczekiwane zmiany
Przez wiele lat stacjonarne Maki, należące do kategorii All-in-One, dotknęła widoczna stagnacja. Firmie Tima Cooka niezbyt spieszyło się z wprowadzeniem nowego designu. Sprawiło to, że iMaki na tle konkurencji zaczęły wyglądać przestarzale. Co więcej, w porównaniu do Microsoft Surface Studio prezentowały się jak komputery z minionej epoki.
Długo musieliśmy czekać, aż Apple zdecyduje się wprowadzić coś naprawdę świeżego, a nie tylko drobne zmiany w specyfikacji. Wreszcie, w kwietniu 2021 roku, pojawiły się nowe iMaki. Na ich pokład trafił autorski układ M1, a dodatkowo zaszły zauważalne zmiany we wzornictwie.
Nie można powiedzieć, że iMaki z M1 wyglądają źle. To całkiem atrakcyjne komputery, aczkolwiek raczej nie tego oczekiwaliśmy. Śmiem twierdzić, że większość osób czekało na sprzęt, który wizualnie będzie zbliżony do monitora Studio Display, czyli bez ogromnej „brody” pod ekranem.
Możliwe jednak, że w Cupertino trwają prace nad znacznie ciekawszymi wizualnie Makami, które jak najbardziej mają szansę wyróżnić się na tle konkurencji.
To będzie naprawdę duża zmiana
Ze świeżo przyznanego patentu możemy dowiedzieć się, że Apple bada możliwości zastosowania szkła w komputerach i to w całkiem efektowny sposób. Patent o nazwie „Urządzenie elektroniczne ze szklaną obudową” opisuje iMaka, który byłby wykonany z pojedynczej tafli szkła.
Według złożonej dokumentacji, „szklany iMac” przypominałby kartkę papieru z zakrzywioną dolną częścią, która służyłaby do przechowywania urządzeń wyjściowych, a nawet mogłaby mieć własną klawiaturę. W związku z tym, że taka konstrukcja nie utrzymałaby pionowej pozycji na biurku, Apple proponuje zastosowanie podpórki w formie klina.
„Klin”, oprócz utrzymywania iMaka w pionie, mógłby pełnić rolę miejsca, w którym znalazłoby się większość niezbędnych komponentów i złączy. To właśnie tutaj byłby zlokalizowany procesor, dysk czy płyta główna. Oczywiście kąt nachylenia szklanej tafli można byłoby regulować, a większa masa „klina” pozwoliłaby zachować stabilność w różnych położeniach ekranu.
W patencie przedstawione są również inne podejścia do zapewnienia stabilnej pozycji komputera na biurku – np. zakrzywienie lewego i prawego boku dolnej części tafli w przeciwnym kierunku czy dodanie podstawki zbliżonej do tej stosowanej w niektórych etui do iPadów.
Trzeba przyznać, że zespół Tima Cooka ma naprawdę ciekawe pomysły na nowego iMaka. Z drugiej strony, czy faktycznie szklany komputer byłby pójściem w dobrym kierunku? Mam spore wątpliwości. Należy jednak tutaj zaznaczyć, że obecnie mamy do czynienia tylko z patentem, który niekoniecznie zostanie zrealizowany.