UE, Unia Europejska, Komisja Europejska
(źródło: Pixabay)

iOS musi zmienić się jeszcze bardziej. Komisja Europejska straciła cierpliwość

Komisja Europejska podjęła decyzję o rozpoczęciu postępowania przeciwko Apple. Organ UE ma nadzieję, że to pomoże firmie z Cupertino w wypełnianiu obowiązków płynących z aktu o rynkach cyfrowych – Digital Markets Act (DMA).

Apple pod naciskiem Komisji Europejskiej

Akt o rynkach cyfrowych to rozporządzenie opracowane przez Unię Europejską, którego celem jest zwiększenie konkurencyjności na rynkach cyfrowych w UE. Dokument ma zapobiegać nadużyciom ze strony producentów, ograniczającym wejście na rynek innym firmom.

To prawdziwa rewolucja, szczególnie dla największych gigantów. Jednym z nich jest Apple. Zgodnie z DMA Amerykanie muszą zapewnić zewnętrznym deweloperom i przedsiębiorstwom bezpłatną i skuteczną interoperacyjność ze swoimi systemami.

Firma pod koniec sierpnia 2024 roku ogłosiła pierwsze zmiany w swoich systemach iOS i iPadOS, zgodnie z regulacjami Komisji Europejskiej. Zapowiedziano, że użytkownicy z UE będą mogli usuwać wiele aplikacji systemowych, a w Ustawieniach znajdzie się sekcja Domyślne aplikacje. Nowości zaplanowano wraz z wdrożeniem aktualizacji systemów iOS 18 i iPadOS 18, które już ujrzały światło dzienne.

To jednak nie uchroniło firmy z Cupertino przed kolejnymi naciskami ze strony Komisji Europejskiej. Instytucja rozpoczęła dwa postępowania, które mają zostać zakończone w ciągu najbliższych sześciu miesięcy. Jeśli gigant nie dostosuje swojego oprogramowania zgodnie z DMA, UE może nałożyć grzywnę.

Czym zajmie się Komisja Europejska w postępowaniach wobec Apple?

Postępowania rozpoczęte przez Komisję Europejską wobec Apple obejmują dwie istotne kwestie. Pierwsze z nich skupione zostało wokół łączności iOS z innymi urządzeniami – smartwatchami, słuchawkami czy zestawami VR. KE ma zamiar dokładnie określić, w jaki sposób Apple miałoby zagwarantować kompatybilność sprzętów z iOS z produktami innych marek w zakresie powiadomień oraz parowania.

Druga sprawa wszczęta przez europejską instytucję dotyczy procesu rozpatrywania wniosków od deweloperów, które zastosowało Apple. KE ma zamiar przyglądać się temu procederowi i ocenić, czy jest on sprawiedliwy, uczciwy i przejrzysty dla każdego zainteresowanego przedsiębiorstwa.

W oficjalnym komunikacie głos zabrała także Margrethe Vestager – wiceprezes wykonawczy odpowiedzialny za politykę konkurencji. Stwierdziła, iż Unia Europejska skupia się na „zapewnieniu uczciwych i otwartych rynków cyfrowych”. Dodała też, iż interoperacyjność pomiędzy smartfonami i ich systemami jest istotna.