Komisja Europejska poinformowała firmę Meta – właściciela Facebooka, że według wstępnej oceny naruszyła ona unijne przepisy antymonopolowe. KE twierdzi, że amerykańska firma zakłóciła konkurencję na rynku drobnych ogłoszeń online. Jeśli zarzuty się potwierdzą, na Meta mogą zostać nałożone spore kary finansowe.
KE kontra Meta. W czym problem?
Komisja Europejska nie zgadza się z tym, że Meta powiązała swoją internetową usługę ogłoszeń – Facebook Marketplace, z jej osobistą siecią społecznościową. Unijny organ jest również zaniepokojony tym, że Meta narzuca nieuczciwe warunki handlowe konkurentom Facebook Marketplace dla własnej korzyści. O co dokładnie chodzi?
W komunikacie prasowym KE wstępnie stwierdza, że Meta nadużyła swojej dominującej pozycji (łamiąc tym samym przepisy antymonopolowe) na dwa sposoby.
Po pierwsze Meta łączy swoją internetową usługę ogłoszeń Marketplace ze swoją siecią społecznościową Facebook. Zastrzeżenia Komisji budzi fakt, że użytkownicy platformy społecznościowej, należącej do Meta, automatycznie uzyskują dostęp do Facebook Marketplace, czy tego chcą, czy nie. KE przedstawia obawy, że przez takie praktyki konkurenci mogą zostać wykluczeni, ponieważ Marketplace daje Mecie znaczną przewagę w zakresie dystrybucji, której konkurenci nie są w stanie osiągnąć.
Po drugie Meta jednostronnie narzuca nieuczciwe warunki handlowe konkurencyjnym, internetowym serwisom ogłoszeń, które reklamują się na Facebooku lub Instagramie. KE stwierdza, że warunki, które upoważniają Meta do wykorzystywania danych dotyczących reklam pochodzących od konkurentów na rzecz Facebook Marketplace, są nieuzasadnione, nieproporcjonalne i niepotrzebne do świadczenia usług wyświetlania reklam online na platformach Meta. Unijny organ uważa, że takie praktyki są obciążeniem dla konkurencyjnych platform, a jednocześnie przynoszą korzyści Marketplace.
Jaka kara grozi Meta?
Jeśli dalsze dochodzenie Komisji Europejskiej potwierdzi pierwotne zarzuty skierowane do Meta, to stosowane przez amerykańską firmę praktyki stanowiłyby naruszenie art. 102 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej (TFUE), który zakazuje nadużywania dominującej pozycji rynkowej.
Karą, jaka może spotkać Meta, może być wydanie decyzji zakazującej stosowania przez firmę takich praktyk. KE może również nałożyć grzywnę w wysokości do 10% rocznego światowego obrotu spółki.