Razer ma świetną propozycję klawiatury dla tych, którzy wciąż zastanawiają się, czy potrzebują klawiatury mechanicznej, czy membranowej. Okazuje się, że można mieć i to, i to – w jednym urządzeniu. Oto Razer Ornata V3.
Gamingowa klawiatura mechaniczno-membranowa
Choć powyższy śródtytuł można by swobodnie zarapować, a nawet dopisać do niego jakiś chwytliwy bit, dobrze określa on charakterystykę najnowszego produktu Razera. Razer Ornata V3 jest klawiaturą o niskim profilu, wyposażoną w przełączniki mechaniczno-membranowe. Z jednej strony mamy więc pełnowymiarowe klawisze gamingowe, ale z drugiej – rzecz nie wystającą ponad powierzchnię biurka na tyle, by korzystało się z niej niewygodnie, jak to czasem bywa w przypadku klawiatur czysto mechanicznych.
Przełączniki mechaniczno-membranowe łączą w sobie zalety dwóch styli działania, a dodatkowo zostały wykończone miękkim pokryciem. Dlatego też używanie ich jest przyjemniejsze niż w wypadku zwykłego „mechanika”.
Nakładki klawiszy zyskały warstwę UV, która zwiększa ich trwałość i odporność na blaknięcie. Rzecz jasna, nie zabrakło też systemu Razer Chroma, który zarządza podświetleniem 10 stref klawiszy. W prawej górnej części akcesorium mamy sekcję obsługi multimediów, a na dole ergonomiczną, magnetyczną podpórkę pod nadgarstki (dostajemy ją w zestawie!).
Razer Ornata V3 X
Oprócz pełnowymiarowej klawiatury Ornata V3, Razer ogłosił także premierę Ornata V3 X, czyli niskoprofilowej klawiatury z konstrukcją odporną na zalanie. W jej wypadku mówimy już o przełącznikach wyłącznie membranowych. Technologia Razer Chroma RGB może pochwalić się tu już tylko 1-strefowym podświetleniem. Tu także mamy do czynienia z akcesorium wyposażonym w odłączaną podpórkę na nadgarstki.
Zarówno Ornata V3, jak i Ornata V3 X dostępne są na stronie razer.com, w sklepach RazerStore, a także w wybranych punktach sprzedaży. Sugerowana cena detaliczna to odpowiednio 99,99 euro oraz 49,99 euro.