Muszę Wam zdradzić, że wczorajszy wieczór spędziłem na mordowaniu pająków, ale nie mam tu na myśli gigantycznych stawonogów z The Elder Scrolls Online czy z Baldur’s Gate. Chodzi mi o polowanie ze strzelbą i shurikenami na pająki… normalnych rozmiarów. Przy okazji, niszcząc pół wirtualnego mieszkania. To był świetnie spędzony wieczór.
Kill it With Fire, czyli gra o polowaniu na pająki
Zawsze, gdy widzę takie projekty, jak Kill it With Fire, zadaję sobie pytanie: „Jakim cudem nikt na to wcześniej nie wpadł?!”. W grze Casey Donnellan Games LLC wcielamy się w (tu cytuję) „licencjonowanego eksterminatora” pająków, gdzie z perspektywy pierwszej osoby staramy się wytępić wszystkie sprytne stawonogi. W dość… przerysowany sposób.
Rodzajów pająków do ubicia jest kilka, lecz nasz arsenał nie należy do najuboższych. W ruch pójdą nie tylko packi czy inne „oczywiste” narzędzia mordu przeciwko pająkom, ale i miotacze ognia, shuriken, kosiarki czy nawet… strzelby! Całość naszego inwentarza dopełnia zabawne nawiązanie do Obcego Izolacja w formie czujnika ruchu.
Rozgrywka bazuje oczywiście w głównej mierze na humorze, ale muszę przyznać, że twórcy mają zaskakująco dużo ciekawych pomysłów (przynajmniej w pierwszych etapach) i niejednokrotnie potrafią zaskoczyć. Dodatkowo na każdej planszy mamy kilka zagadek środowiskowych czy wyzwań. Muszę zauważyć, że jak na tak mały i prosty projekt, wygląda to zaskakująco przyjemnie i rozbudowanie.
Pełna wersja gry zadebiutuje już niebawem, bo 13 sierpnia 2020 roku. Niestety, póki co spodziewać się możemy tylko wersji na PC, ale nie wątpię, że w przyszłości twórcy przeniosą swoją grę również na konsolę – z przyjemnością zagrałbym w Kill it With Fire na Nintendo Switch.
Sprawdźcie demo sami!
Nie ma co jednak kupować pająka kota w worku – najlepiej samemu sprawdzić na własnej skórze, jak Kill it With Fire wygląda w ruchu. I twórcy gry nam to umożliwiają – za co zawsze ogromny plus – w formie bezpłatnej wersji demonstracyjnej.
Demo Kill it With Fire trwa kilkadziesiąt minut i pozwala w odpowiednim stopniu zapoznać się z podstawami rozgrywki. Ja po zakończeniu wersji demonstracyjnej chciałem więcej – a to oznacza, że wersja próbna gry spełniła swoje zadanie. Demo Kill It With Fire możecie sprawdzić na platformie Steam.
Jeśli Kill it With Fire zawita kiedyś na Nintendo Switch, to z pewnością kupię ten tytuł. A teraz przepraszam, idę po swój miotacz ognia, bo chyba coś widziałem po drugiej stronie pokoju…