Nie każdy, kto jest zainteresowany kupnem iPhone’a, musi pędzić do sklepu w dniu premiery najnowszego modelu, aby wydać na sprzęt pełną kwotę. Niektórzy cierpliwie czekają miesiącami, aż cena stanie się bardziej akceptowalna.
4699 złotych na start
Cena najtańszego iPhone’a 15 w Polsce na przekroczyła 5000 złotych, jednak wciąż jest to kwota, która dla wielu osób jest zbyt wysoka, aby kupić go od ręki. Co zrobić, żeby kupić smartfon Apple w korzystniejszej cenie? Najprostszą odpowiedzią jest oczywiście czekanie na obniżki.
Wiadomo w końcu, że prędzej czy później cena urządzenia musi zacząć spadać. U jednych producentów proces przebiega bardzo szybko i telefon pół roku po premierze możemy kupić za 2/3 pierwotnej kwoty. Inne firmy są w stanie natomiast wprowadzać tylko niewielkie obniżki, a sprzęt i tak sprzedaje się jak świeże bułeczki. Jak wygląda krzywa cen smartfonów na przestrzeni kilku(nastu) miesięcy, jeżeli na tapet weźmiemy smartfony Apple?
iPhone 20% taniej? Dla cierpliwych na pewno
Wykres obejmujący ostatnie cztery generacje iPhone’ów (z oczywistym pominięciem „Piętnastki”) opracowało Ceneo. Wzięło ono pod uwagę średnią cenę wszystkich urządzeń w serii i sprawdziło, jak ceny każdej generacji zmieniały się z miesiąca na miesiąc. Jakie wnioski można wyciągnąć z wykresu?
Przede wszystkim – nie warto podejmować się zakupu poprzedniej generacji od razu po prezentacji nowej, gdyż wówczas ceny delikatnie się podnoszą. Skąd taka reakcja? Choć nie widać tego na głównym wykresie, to Ceneo wspomina o popularności. Jeżeli na horyzoncie pojawia się nowa generacja, to ludzie zaczynają interesować się również cenami tej serii, która ustępuje ze stanowiska, licząc na obniżki.
Kiedy zatem warto zacząć polowanie na poprzednią generację? Około 2 tygodnie po prezentacji najnowszej, choć na wykresie widać pewien wyjątek. iPhone 13 po premierze serii 14 zaliczył podwyżkę ceny w oficjalnym sklepie (winowajca: inflacja), a zmiana utrzymywała się jeszcze przez kilka miesięcy.
Zmiany cen smartfonów Apple postanowiłem umieścić w tabelce, aby łatwiej Wam było wyczytać, co i jak:
Seria | Średnia cena w dniu premiery | Średnia cena po 6 miesiącach od premiery | Zmiana w % względem ceny z dnia debiutu | Średnia cena po 1 roku od premiery | Zmiana w % względem ceny z dnia debiutu | Średnia cena po 2 latach od premiery | Zmiana w % względem ceny z dnia debiutu |
iPhone 11 | ok. 4800 złotych | 4200 złotych | -13 % | 3900 złotych | -19 % | 3100 złotych | -21 % |
iPhone 12 | 4800 złotych | 4300 złotych | -10 % | 4100 złotych | -15 % | 3700 złotych | -23 % |
iPhone 13 | 5100 złotych | 4500 złotych | -12 % | 5000 złotych | -2% | 3800 złotych | -26 % |
iPhone 14 | 7200 złotych | 5800 złotych | -20 % | 5200 złotych | -28 % | nie dotyczy | nie dotyczy |
Wychodzi zatem na to, że po pół roku od premiery możemy liczyć na średnią obniżkę o ~10-13% względem pierwotnych cen. Po roku od prezentacji różnice są na tyle duże pomiędzy poszczególnymi seriami, że trudno znaleźć tu jakiś wspólny mianownik. Po dwóch latach od debiutu widać natomiast tendencję cen niższych o ~21-26%.
Mocno uśredniona cena serii 15 oscyluje obecnie w okolicach 7 tys. złotych (wziąłem pod uwagę wyłącznie najtańszy wariant podstawowy i najdroższego Pro Maxa). Gdyby zatem wyjąć z równania anomalie w postaci cen iPhone’a 14, to za 6 miesięcy średnia powinna oscylować w granicach 6300 złotych. Wszystko oczywiście będzie zależeć od wybranej wersji urządzenia.
Kiedy zatem najlepiej kupić iPhone’a? To zależy od Was i tego, czy 10% mniej od ceny premierowej to już wystarczająca obniżka, czy jednak wolicie poczekać na co najmniej 20% rabatu.