Praktycznie zaraz po premierze trzech pierwszych RTX-ów z serii 3000, pojawiły się plotki na temat rychłego dołączenia modelu RTX 3080 Ti do gamy kart graficznych Nvidii. Dzięki bazie produktów firmy ASUS wiemy, że ten sprzęt jest w końcowych fazach przygotowania!
Nvidia GeForce RTX 3080 Ti – specyfikacja
O tej pośredniej pomiędzy RTX 3080 a RTX 3090, karcie graficznej pisaliśmy nie raz. Gdy plotki na jej temat się potwierdzają, warto przypomnieć sobie jej domniemaną specyfikację.
Z katalogu tajwańskiej firmy możemy dowiedzieć się, że trwają prace nad dwoma wariantami GPU, pierwszym ROG-STRIX-RTX3080TI-O20G-GAMING (z fabrycznym podkręceniem rdzenia) oraz drugim ROG-STRIX-RTX3080TI-20G-GAMING (z referencyjnym zegarem).
Obie karty graficzne będą pracowały w oparciu o stworzony specjalnie dla siebie układ graficzny GA102-250 z 10496 rdzeniami CUDA (tyle samo co we flagowym RTX 3090), który będzie wspierany przez 20 GB VRAM-u w standardzie GDDR6X. Najprawdopodobniej największą różnicą między RTX 3090 a RTX 3080 Ti będzie zmniejszenie dostępnej pamięci graficznej VRAM (odpowiednio 24 GB dla 3090 i 20 GB dla 3080 Ti). Poza tym przewidujemy odpowiednio mniejsze TDP, a sama karta graficzna będzie rynkową odpowiedzią na AMD Radeon RX 6900 XT, przy okazji odpierając zarzuty RTX-a 3080 o zbyt małą liczbę pamięci VRAM.
Dalsze plany Nvidii
NVIDIA początkowo planowała wypuścić RTX-a 3080 Ti podczas wydarzenia GeForce RTX: Game On, już 12 stycznia, chociaż nowe informacje wydają się temu przeczyć. Premiera GPU miałaby zostać przesunięta na okres po chińskim Nowym Roku w lutym.
Z listy ujawnionej przez ASUS-a, potwierdziły się również doniesienia na temat RTX 3060 w wariancie z 12 GB pamięci VRAM. Tak jak w przypadku wyżej wymienionego modelu, tak i tej karty graficznej możemy spodziewać się w dwóch wariantach tworzonych przez ASUS-a.
Co z dostępnością?
Miejmy nadzieję, że Zieloni wiedzą co robią, wypuszczając kolejne dwie karty graficzne podczas zmagania się z tragiczną dostępnością podzespołów komputerowych. W dobie globalnej pandemii konsumenci czekają na swoją wymarzoną kartę graficzną nawet kilka miesięcy. Miejmy nadzieję, że kryzys zostanie zażegnany już w przyszłym roku.