Niekwestionowanym liderem na rynku tabletów od zarania dziejów pozostaje Apple. iPad po dziś dzień dla wielu stanowi wzór do naśladowania, niedościgniony ideał. Nic więc dziwnego, że konkurencja zdaje się podążać jego śladami, oczekując podobnych rezultatów. Tym samym, pretendentów do tytułu władcy sklepowych półek jest co najmniej dwóch, góra trzech. Po piętach Apple depczą Samsung ze swoją serią urządzeń Galaxy Tab, Huawei z linią MatePad, a i Lenovo uparcie nie chce z tego segmentu zrezygnować. Kolejny rywal nadchodzi z dość nieoczekiwanego kierunku, bo ze stajni… Linuxa?
Nadzieja umiera ostatnia
Niektórzy powiedzieliby, że przecież Linux jest najpopularniejszym systemem operacyjnym na świecie i większość z nas używa go na co dzień. Trudno dyskutować z tym stwierdzeniem, w końcu Android oparty jest na jądrze Linux, odpowiednio zmodyfikowanym przez Google. Niemniej jednak, dla miłośników „pingwinka” jest to tylko półśrodek, a przyszłość widzą w urządzeniach napędzanych „czystym” Linuxem.
W przeszłości pojawiały się mniejsze bądź większe projekty, takie jak PineTab od Pine64, czy cały wachlarz urządzeń od Purism. Nigdy jednak nie udało się im przebić do zbiorowej świadomości – stanowiły raczej swego rodzaju ciekawostkę. Z komercyjnego impasu Linuxa ma wyrwać JingPad A1, reklamowany jako pierwszy tablet z Linuxem dla mas.
Specyfikacja JingPad A1 z JingOS
JingPad A1 może pochwalić się 11-calowym wyświetlaczem AMOLED o rozdzielczości 2368×1728 pikseli (proporcje ekranu 4:3), który pokrywa prawie 90% powierzchni panelu przedniego tabletu. Ponadto na froncie nie zabraknie szkła Corning Gorilla Glass.
Urządzenie ma mieć niecałe 6,7 mm grubości i ważyć około 500 gramów. Aparat na tyle został wyposażony w matrycę 16 Mpix, zaś aparat na przodzie – 8 Mpix. Do tego będzie też istniała możliwość podpięcia dedykowanej klawiatury z gładzikiem, mocowanej magnetycznie. Uzdolnionych artystycznie ucieszy zapewne fakt, że pojawi się wsparcie dla stylusa JingPad Pencil.
Sercem tabletu JingPad A1 jest ośmiordzeniowy procesor ARM Unisoc Tiger, wspierany przez 6 GB RAM. Do dyspozycji użytkownika zostanie oddane 128 GB pamięci wewnętrznej, a akumulator o pojemności aż 8000 mAh powinien wystarczyć na wiele godzin oglądania filmów, czytania e-booków, pracy biurowej czy grania w gry. Nie zabrakło nawet również obsługi najnowszej generacji sieci 5G. Całość działa pod kontrolą systemu JingOS.
Na dokładniejsze informacje dotyczące specyfikacji, dostępności i ceny przyjdzie nam jeszcze poczekać. Według zapewnień producenta, JingPad A1 pojawi się na platformie crowdfundingowej Indiegogo jeszcze w tym półroczu.