Spodobały się Wam retro głośniki JBL z serii Authentics, jednak macie ograniczoną ilość miejsca? Najmniejszy przedstawiciel rodziny, model Authentics 200, może być rozwiązaniem Waszych problemów.
Kompaktowa „dwusetka”
Po JBL Authentics 500 i Authentics 300, nadszedł czas na premierę najmniejszego głośnika w serii – Authentics 200. W ramach porównania, największy model mierzy 447x240x255,7 mm i waży 7,8 kg. Wymiary Authenticsa 200 to natomiast 266,3×171,7×167,4 mm, a waga wynosi 3,12 kg. Z pewnością taka konstrukcja ułatwi ustawienie urządzenia w najwygodniejszym dla użytkownika miejscu, szczególnie w trudnych do zagospodarowania przestrzeniach.
Pomimo kompaktowości, Authentics 200 zachował wszystkie cechy szczególne retro serii. Widać maskownicę Quadrex na froncie głośnika, obudowę z elementami skóropodobnymi oraz ramę wykonaną z aluminium. Zestaw głośnikowy wewnątrz urządzenia składa się z dwóch 25-milimetrowych głośników wysokotonowych oraz 5-calowej jednostki niskotonowej, połączonej z 6-calowym pasywnym radiatorem.
JBL w przeszłości i teraźniejszości
Na szczęście producent, projektując serię Authentics, patrzy nie tylko wstecz, ale też na technologię, która otacza nas dziś. Nowy głośnik oferuje więc wsparcie dla Asystenta Google i Amazon Alexa oraz możliwość strumieniowania muzyki za pomocą Wi-Fi 6, AirPlay, Alexa Multi-Room Music, Chromecast czy Spotify Connect. Istnieje oczywiście również możliwość streamowania poprzez Bluetooth – zastosowany moduł w standardzie 5.3 obsługuje profile A2DP 1,3.2 i AVRCP 1,5. Dźwięk dostosujecie za pomocą fizycznych pokręteł na obudowie i aplikacji JBL One.
Współczesność to nie tylko nowe technologie, ale też dbanie o środowisko. Authentics 200 wykonano z tkanin pochodzących w 100% z recyklingu. Udział plastiku oraz aluminium z odzysku w konstrukcji to odpowiednio 85 i 50%, a przy tekturowym pudełku z certyfikatem FSC wykorzystano atrament sojowy.
Jako że luksus i wysoka jakość kosztują, sugerowaną cenę JBL Authentics 200 ustalono na 1499 złotych (u oficjalnych dystrybutorów da się go jednak kupić kilkadziesiąt złotych taniej). Kosztuje on zatem połowę tego, co model Authentics 500. Tak czy siak, taka kwota niejednemu zjeży włos na głowie nie mniej, niż muzyka puszczona z eleganckiego głośnika amerykańskiego producenta.