W bardzo płaskich telewizorach, które obecnie możemy kupić, zwykle nie ma miejsca na dobre głośniki. Niewiele osób ma potrzebę i chęć rozstawiania całego szeregu głośników do kina domowego. Stąd soundbary, których zaletą jest fakt, że można je kupić za stosunkowo niewielkie pieniądze. Poniższe zestawienie udowadnia, że tani soundbar do 1000 złotych może być dobrym wyborem. Pozostaje pytanie jaki soundbar kupić?
Najtańsze belki grające można już mieć za nieco ponad 100 złotych. Trudno jednak takie urządzenia traktować poważnie – może jedynie jako zewnętrzne głośniki do laptopa. Selekcjonując modele do tego zestawienia wybrałem w większości modele, które zadebiutowały w 2020 roku, w miarę różnorodne oraz przede wszystkim te, które są z górnego pułapu naszego progu cenowego.
Uważam, że na podstawie niniejszego zestawienia każdy szukający taniego soundbara powinien znaleźć sprzęt, który będzie spełniał jego oczekiwania. Przede wszystkim szukam mocnych stron każdego z urządzeń, ale jednocześnie też zwracam uwagę na ich ograniczenia.
Przyjrzyjmy się zatem 5 tanim soundbarom, które warto kupić w 2020 roku.
Partnerem materiału jest Media Expert
Sharp HT-SBW110
Firma Sharp wraca na rynek produktów audio, a kluczową pozycją w jej ofercie są soundbary, zwłaszcza modele przystępne cenowo. Sharp HT-SBW110 wyceniany jest na 449 złotych i to jest właściwie najtańszy sprzęt na rynku, który w ogóle warto brać pod uwagę. Tańsze urządzenia nie przyniosą nam żadnych istotnych korzyści, jeśli chodzi o jakość dźwięku.
Sharp HT-SBW110, pomimo niskiej ceny, ma zewnętrzny bezprzewodowy subwoofer. To jest to, co najbardziej odczuje użytkownik. Dzięki subwooferowi otrzymujemy niskie tony, bas. W filmach wszelkie wybuchy, strzelaniny czy po prostu mocniejsze dźwięki zostaną uwydatnione. Dzięki temu filmy akcji, sensacje, a nawet sport ogląda się przyjemniej. Sam dźwięk z soundbara nie jest jakiś rewelacyjny, ale będzie wyraźnie lepszy niż w podstawowych modelach telewizorów.
Dla kogo zatem jest ten soundbar? Sharp HT-SBW110 jest tani i warto go wykorzystać właśnie przy tanich telewizorach. Nabywcy telewizorów za 3000 złotych lub droższych otrzymają już porównywalny dźwięk w swoich odbiornikach, więc nie ma sensu rozbudowywać takich zestawów.
Ten głośnik sprawdzi się raczej w mniejszych pomieszczeniach, gdzie nie trzeba będzie używać pełnej jego mocy, która i tak jest ograniczona. Jednocześnie to sprzęt przyzwoicie wykonany, z możliwością połączenia Bluetooth i połączeniea z telewizorem za pomocą HDMI, więc w swojej cenie jest godny uwagi i świadomy zakup zdecydowanie będzie prowadził do satysfakcji.
Sharp HT-SBW110 w Media Expert
Yamaha YAS-108
Sprzęt Yamaha w wybranych sklepach można upolować za mniej niż 800 złotych. Mamy do czynienia z urządzeniem opracowanym przez ekspertów od soundbarów. To właśnie Yamaha jako jeden z pierwszych producentów blisko 20-lat temu zaoferowała tego typu sprzęt. I to zdecydowanie słychać w tym soundbarze.
Yamaha YAS-108 nie jest sprzętem najmocniejszym, po części jest mocno ograniczony. Wszak nie oferuje zewnętrznego subwoofera, ma tylko wbudowane dwa niewielkie subwoofery i opcję podłączenia aktywnego subwoofera. Mimo to dźwięk, który uzyskujemy, jest czysty, odpowiednio odseparowane są kanały i możemy cieszyć się miłymi dla ucha efektami zarówno w filmach, jak i przy odtwarzaniu muzyki.
Co ciekawe, oprócz formatów Dolby Digital i DTS, jest tu też DTS Virtual X, czyli mechanizm pozwalający uczynić dźwięk bardziej przestrzenny, a właściwie obiektowy. Świetne jest to, że sprzęt ma wbudowany żyroskop i dzięki niemu wie, czy jest ustawiony na szafce, czy też wisi na ścianie i do tego dostosowuje dźwięk. Cieszy też obecność dwóch portów HDMI 2.0, pozwalających na przesyłanie treści 4K.
Dla kogo Yamaha YAS-108? Dla osób ceniących dobry stosunek ceny do jakości i nieoczekujących fajerwerków. YAS-108 to sprzęt wciąż dość podstawowy, który nie oferuje obsługi wszystkich współczesnych formatów dźwięku. Trzeba się też nastawić, że chcąc lepszych efektów w przyszłości trzeba będzie nabyć zewnętrzny aktywny subwoofer, którego cena może przekroczyć koszt soundbara. Na plus przemawia nowoczesna stylistyka urządzenia, odchodząca od typowych, kanciastych belek grających
Samsung HW-T450
Sprzęt Samsunga charakteryzuje się sporą mocą (wraz z subwooferem jest to 200 W) i niezłą ceną. Zwłaszcza, że ten soundbar dopiero pojawił się w sklepach. Dekoduje też Dolby Digital i DTS, czyli dwa podstawowe formaty dźwiękowe. Jest jednak produktem specyficznym w swojej kategorii.
Wszystko dlatego, że Samsung zrezygnował z portu HDMI. Podłączenie do telewizora odbywa się przez Bluetooth. Oznacza to przede wszystkim, że soundbar najlepiej radzi sobie z najnowszymi modelami telewizorów Samsung i tylko wybranymi ekranami konkurencji. Przepustowość bezprzewodowej łączności Bluetooth też jest ograniczona względem przewodu HDMI.
Produkt adresowany jest jednak do klientów mniej wymagających. Ten tani soundbar ma być zapewne głównie dobieranym przy zakupie najtańszych telewizorów Samsunga. Brak przewodów ma ułatwić obsługę i problemy z podłączeniem. Efekty dźwiękowe są przyzwoite, choć bez większego efektu wow.
Dla kogo Samsung HW-T450? Tak jak powyżej – przede wszystkim dla tych, którzy kupują nowy, tani telewizor Samsunga i od razu chcą uzupełnić go o dobry dźwięk. Zwłaszcza, gdy taki łączony zakup będzie się wiązał z rabatami, jest to interesująca propozycja.
Samsung HW-T450 w Media Expert
Polk MagniFi Mini 2.1
Propozycja dla tych, którzy chcą cieszyć się dobrym dźwiękiem, a jednocześnie nie mogą pozwolić sobie na pełnowymiarowy soundbar. Polk Magnifi Mini jest naprawdę mini. Dzięki temu ze spokojem zmieści się gdzieś na szafce pod telewizorem. Kompaktowy rozmiar wcale nie sprawia jednak, że głośnik nie może być głośny, a przy tym czysty dźwiękowo i efektowny.
Naprawdę to, co robi MagniFi Mini, biorąc pod uwagę jego wymiary, jest fantastyczne. Jeśli dodamy do tego fakt, że wspiera Google Cast, co oznacza, że możemy wygodnie przesyłać po Wi-Fi muzykę z naszych urządzeń, to mamy sprzęt naprawdę świetny. Zwłaszcza w tej cenie.
Nie zabrakło pojedynczego portu HDMI z kanałem zwrotnym i łączności Bluetooth. Jedynie fakt, że głośnik wspiera tylko Dolby Digital, jest jego minusem. Poza tym to naprawdę fajny sprzęt w cenie do 1000 złotych, zwłaszcza, gdy zależy nam na rozwiązaniu minimalistycznym.
Dla kogo Polk MagniFi Mini 2.1? Przede wszystkim dla tych, którzy potrzebują basu, wyraźniejszego dźwięku, fajnych efektów dźwiękowych, a jednocześnie nie mają miejsca na typowy soundbar. To rozsądna pozycja także pod kątem rozwiązań multimedialnych.
Brakuje niestety większej liczby kodeków, co jest niestety wadą wszystkich tanich soundbarów.
Sony HT-S20R
Był sprzęt minimalistyczny, pora na rozwiązanie zupełnie odwrotne. Sony HT-S20R to właściwie zestaw kina domowego ukryty pod szyldem soundbara. Mamy do dyspozycji kompletny system 5.1: belkę grającą z przodu, czyli odpowiednik głośników stereo i głośnika centralnego, subwoofer oraz dwa tylne głośniki. Łączna moc zestawu to 400 W, czyli znacznie wyższa niż pozostałych soundbarów w zestawieniu.
Tu można wreszcie mówić o prawdziwym dźwięku przestrzennym – na wielu filmach można poczuć się jak w kinie. Obkupione jest to jednak mnogością sprzętów, które trzeba rozstawić po pokoju. Niestety, podobnie jak reszta urządzeń tej klasy, Sony HT-S20R cierpi na braki w kodekach – jest tu wsparcie tylko dla Dolby Digtal. Mamy też tylko pojedynczy port HDMI, więc wszystkie odtwarzacze, konsole i tak musimy podłączyć pod telewizor; nie ma tu też Wi-Fi. Dźwięk możemy odtwarzać przez Bluetooth lub USB.
Dla kogo Sony HT-S20R? To tani soundbar dla fanów filmów oglądanych w serwisach streamingowych. To tam króluje Dolby Digital i tam odczujemy zalety kompletnego zestawu audio. Zadowoleni będą gracze czy posiadacze dużej kolekcji filmów na archaicznym DVD. Tu można poczuć dźwięk przestrzenny i dobrze się bawić. Jednocześnie brakuje DTS i Dolby Atmos, ale te rozwiązania nie są dostępne w sprzęcie tej klasy.
Trzeba też się pogodzić z tym, że efekt otrzymujemy dzięki 4 urządzeniom, a nie jednej małej belce grającej. Musimy więc mieć miejsce na tylne głośniki.
Poniżej znajdziecie porównanie poszczególnych modeli w tabeli:
Model | Sharp HT-SBW110 | Yamaha YAS-108 | Samsung HW-T450 | Polk MagniFi Mini 2.1 | Sony HT-S20R |
Moc | 60 W | 120 W | 200 W | 150 W | 400 W |
Obsługiwane formaty | PCM | Dolby Digital, DTS, DTS Virtual X | Dolby Digital, DTS | Dolby Digital | Dolby Digital |
Subwoofer zewnętrzny | Tak | Nie (opcjonalny) | Tak | Tak | Tak |
Bluetooth | Tak | Tak | Tak | Tak | Tak |
WiFi | Nie | Nie | Nie | Tak | Nie |
Liczba HDMI | 1 ARC | 2 (ARC+dodatkowe wejście) | BRAK | 1 ARC | 1 ARC |
Wymiary | 800x60x60 mm | 889x54x130 mm | 860x54x74 mm | 341x79x108 mm | 760x192x86 mm |
Cena | 449 złotych | 799 złotych | 729 złotych | 966 złotych | 999 złotych |
Oferta | link | – | link | dostępna tylko wersja droższa, Mini 3.1 – link | link |
A Wy jakie soundbary do 1000 złotych polecacie?