Wydawać by się mogło, że 2500 złotych to strasznie dużo pieniędzy. Jednocześnie patrzę na rynek smartfonów i okazuje się, że wybór interesujących modeli oscylujących wokół tej kwoty wcale nie jest jakiś ogromny. Wybrałam dla Was pięć urządzeń, które – moim zdaniem – zasługują na zainteresowanie w tej półce cenowej. A zatem odpowiedzmy na to pytanie: jaki smartfon warto kupić do 2500 złotych?
Smartfony z przedziału cenowego 2000-2500 złotych są bardzo zróżnicowane. Jedne mają wyższą częstotliwość odświeżania kosztem zastosowania słabszej technologii ekranu i skanera linii papilarnych na prawej krawędzi zamiast w ekranie, a jeszcze inne – mają średniopółkowe procesory.
Mimo wszystko jednak wszystkie telefony, które ujęłam w dzisiejszym zestawieniu, są warte rozważenia. Postaram się poniżej pokrótce napisać czy każdy z nich wyróżnia się na tle pozostałych – zresztą, dokładnie tak samo, jak zawsze, w poradnikach z serii Co kupić, do czytania których serdecznie zapraszam.
Xiaomi Mi 10T Pro
Xiaomi Mi 10T Pro jest jedynym smartfonem z dzisiejszego zestawienia, w którym znajdziemy ekran o odświeżaniu aż 144 Hz. Niestety, w przeciwieństwie do poprzednika, Mi 10 Pro (jak i wersji tańszej, Mi 10), wyświetlacz to zwykły IPS zamiast AMOLED. Osobiście uważam, że rozsądniej było zostawić AMOLED i odświeżanie 90 Hz, ale to wyłącznie moja opinia – producent postąpił inaczej, dzięki czemu przoduje pod względem wartości odświeżania. Może właśnie o to chodziło?
Jeśli chodzi o resztę komponentów, jest flagowo – no, może poza przesunięciem czytnika linii papilarnych z ekranu na prawą krawędź, co też wcale nie dla wszystkich musi być wadą. Snapdragon 865, 8 GB RAM, głośniki stereo i udany zestaw aparatów (główny 108 Mpix f/1.7, ultraszerokokątny 13 Mpix f/2.4 123 stopnie, makro 5 Mpix f/2.4).
Na jego pokładzie zabrakło slotu kart microSD oraz 3.5 mm jacka audio. Smartfon nie spełnia też żadnej normy odporności oraz nie wspiera ładowania indukcyjnego (mimo, że poprzednik takowe oferował).
Jak dobrze poszukacie, do 2500 złotych znajdziecie też model Xiaomi Mi 10 Pro – choć starszy o pół roku, dla wielu okaże się ciekawszy (ma ładowanie bezprzewodowe, skaner odcisków palców w ekranie, ekran AMOLED 90 Hz).
Xiaomi Mi 10T Pro w Media Expert
Poco F2 Pro
Co na plus? Na pierwszy plan wysuwa się wysoka wydajność, dzięki Snapdragonowi 865 i 6 GB RAM, jakość wyświetlanego obrazu dzięki ekranowi AMOLED 6,67” o rozdzielczości 2400×1080 pikseli oraz jakość zdjęć, za które odpowiada zestaw główny 64 Mpix f/1.89, ultraszerokokątny 13 Mpix f/2.4 123 stopnie, teleobiektyw 5 Mpix f/2.2 i TOF 2 Mpix f/2.4.
Miłosz, testując Poco F2 Pro, zwracał uwagę przede wszystkim na przeciętne audio, spowodowane przede wszystkim brakiem głośników stereo, ale również 3.5 mm jacka audio. Do tego smartfon nie wspiera ładowania indukcyjnego i nie spełnia żadnej normy odporności. Dla uzupełnienia informacji warto podkreślić, że zastosowany ekran ma odświeżanie standardowe – 60 Hz.
Od momentu premiery pod koniec maja bieżącego roku, cena Poco F2 Pro utrzymuje się mniej-więcej na podobnym poziomie. Tylko przez pewien czas można go było kupić w świetnej promocji za 2199 złotych – i w tej cenie wydaje się faktycznie ciekawym wyborem. W cenie aktualnej jednak, jak sami się przekonacie w tym wpisie, jest kilka innych propozycji wartych uwagi.
Huawei P30 Pro
Huawei P30 Pro to ostatni flagowy smartfon tego producenta, który działa w oparciu o Androida i mający pełne usługi Google (Google Mobile Services) – wszystkie późniejsze modele opierają się o Huawei Mobile Services, co oznacza brak oficjalnej możliwości korzystania z konta Google i wszystkich płynących z tego korzyści.
P30 Pro startował w Polsce z poziomu 3799 złotych za wersję z 6 GB RAM i 128 GB pamięci wewnętrznej, podczas gdy teraz można go kupić za ok. 2300 złotych. Biorąc pod uwagę chociażby same możliwości fotograficzne tego smartfona – zdecydowanie jest jednym z tych, nad którymi warto się chwilę zatrzymać.
Przypomnę jedynie, że na zestaw aparatów składają się: aparat główny 40 Mpix 27 mm f/1.6 OIS, ultraszerokokątny 20 Mpix 16 mm f/2.2, teleobiektyw 8 Mpix 125 mm f/3.4 OIS oraz TOF (Time-of-Flight). Do naszej dyspozycji jest 5-krotny zoom optyczny, 10-krotny hybrydowy i 50-krotny cyfrowy.
Oczywiście nie jest tak, że to smartfon bez wad. Trzeba bowiem pamiętać, że wspiera jedynie karty pamięci nanoSD (a nie microSD), nie ma 3.5 mm jacka audio, a głośnik jest mono o ledwo zadowalającej jakości.
iPhone SE 2020
W tym miejscu miał się pojawić iPhone XR, ale stwierdziłam, że zeszłoroczny model zasługuje na to mniej niż tegoroczny, zwłaszcza, że iPhone SE 2020 – jako jeden z nielicznych modeli na rynku – ma naprawdę mały ekran (a różnica w parametrach pomiędzy nimi jest nieznaczna).
W przypadku iPhone’a SE 2020 trzeba zauważyć przede wszystkim, że jego front nie został w całości zagospodarowany na ekran – nad nim i pod nim jest duża, aczkolwiek symetryczna ramka – w dolnej znalazło się miejsce na fizyczny czytnik linii papilarnych Touch ID. Aparat ma tylko jedno “oczko” – 12 Mpix f/1.8.
W kwocie granicznej dzisiejszego poradnika zakupowego można kupić dwie wersje iPhone’a SE 2020 – 64 GB za ok. 2089 złotych oraz 128 GB za ok. 2329 złotych.
LG Velvet
W recenzji LG Velvet napisałam, że to naprawdę fajny smartfon. I wciąż tak uważam. Początkowo miał być dostępny wyłącznie u wybranych operatorów, tymczasem okazuje się, że trafił również do sprzedaży na wolnym rynku – możecie go kupić między innymi u naszego Partnera, tj. w Media Expert. Dodatkowo jego cena, z początkowego 2599 złotych, zdążyła spaść do 2399 złotych, co stanowi ciekawszą ofertę.
Na tle pozostałych modeli LG Velvet wyróżnia się normą odporności IP68 i MIL-STD-810G, a także smukłą obudową.
Z rzeczy, które warto wziąć pod uwagę szczególnie, to średniopółkowy procesor Snapdragon 765G, dość wolne ładowanie ładowarką dołączaną do opakowania sprzedażowego (16,2 W, podczas gdy smartfon wspiera maksymalnie 25 W) oraz brak dual SIM.
Poniżej standardowo załączam porównanie parametrów technicznych wszystkich modeli w formie przejrzystej tabeli:
model | Xiaomi Mi 10T Pro | Poco F2 Pro | LG Velvet | Huawei P30 Pro | iPhone SE 2020 |
ekran | LCD 6,67” 2400×1080 pikseli 144 Hz | AMOLED 6,67” 2400×1080 pikseli | POLED 6,8” 2460×1080 pikseli | OLED 6,47” 2340×1080 pikseli | 4,7” 1334×750 pikseli |
procesor | Qualcomm Snapdragon 865 | Qualcomm Snapdragon 865 | Qualcomm Snapdragon 765G | Kirin 980 | Apple A13 Bionic |
5G | tak | tak | tak | nie | nie |
RAM | 8 GB | 6 GB | 6 GB | 6 GB | bd |
pamięć | 128 GB | 128 GB | 128 GB | 128 GB | 64 GB |
system | Android 10 | Android 10 | Android 10 | Android 9.0 | iOS 14 |
aparat | 108 + 13 + 5 Mpix | 64 + 13 + 5 + 2 Mpix | 48 + 8 + 5 Mpix | 40 + 20 + TOF | 12 Mpix |
kamerka | 20 Mpix | 20 Mpix | 16 Mpix | 32 Mpix | 7 Mpix |
bateria | 5000 mAh | 4700 mAh | 4300 mAh | 4200 mAh | 1821 mAh |
NFC | tak | tak | tak | tak | tak |
USB | typu C | typu C | USB typu C | USB typu C | Lightning |
microSD | nie | nie | tak | tak | nie |
dual SIM | tak | tak | nie | tak | nie |
3.5 mm jack audio | nie | tak | tak | nie | nie |
czytnik linii papilarnych | prawy bok | w ekranie | w ekranie | w ekranie | pod ekranem |
wymiary | 165,1×76,4×9,33 mm | 164,4×75,4×8,9 mm | 167 x 74 x 7,9 mm | 158×73,4×8,4 mm | 138,4×67,3×7,3 mm |
waga | 218 g | 163,3 g | 180 g | 190 g | 148 g |
odporność | – | – | IP68 i MIL-STD-810G | IP68 | IP67 |
cena | 2499 złotych | 2499 złotych | 2399 złotych | 2299 złotych | 2089 złotych |
oferta Media Expert | link | link / biały w promocji za 2284 zł | link | link | link / 128 GB za 2329 złotych |
No dobrze, moje typy smartfonów do 2500 złotych już znacie. A jakie są Wasze? Podzielcie się swoją opinią w komentarzach!
- Najtańsze smartfony z ładowaniem indukcyjnym trudno nazwać tanimi. Które są warte uwagi?
- Jaki telewizor kupić pod konsole nowej generacji (PlayStation 5 / Xbox Series X)?
- Jaki smartfon do 1000 złotych? Czyżby królował konkretny model, a później długo nic? Sprawdźmy!
- Który inteligentny zegarek albo opaskę wybrać? Podpowiadamy!
- Jaki 55-calowy telewizor warto kupić?
Te wpisy też mogą Cię zainteresować: