Smartfony do 600 złotych nie muszą być nudne. Które warto kupić?

Nie każdy potrzebuje smartfona za miliony monet. Sporo osób pyta wciąż o to, jaki telefon kupić do 600 złotych. Dziś postaram im się pomóc, podpowiadając te modele, które faktycznie warto rozważyć podczas procesu zakupowego.

W najniższej półce cenowej najwięcej modeli znajdziemy spod skrzydeł takich firm, jak Xiaomi, Huawei, Nokia czy Motorola. Między innymi dlatego postanowiłam podzielić niniejszy wpis według marek, a nie cenowo – od najtańszych do najdroższych lub odwrotnie. Moim celem jest przejrzenie rynku smartfonów do 600 złotych i sprawdzenie, na które modele zwrócić uwagę.

Do ME wyłącznie linkujemy dostępne w ich ofercie smartfony. Wszystkie modele zostały wybrane przeze mnie osobiście – nikt nie miał na nie wpływu. Starałam się wymienić najciekawsze modele oferowane w Polsce – jeśli jakiegoś zabrakło, dawajcie znać.

Zaczynamy od Xiaomi

W ofercie tego producenta pogubiłam się już dawno – przyznaję. Nie dziwi mnie zatem, że też czujecie się zagubieni, przeglądając poszczególne propozycje od Xiaomi. Jest ich po prostu tak dużo, że trudno je od siebie odróżnić – zwłaszcza, że trudno wywnioskować po ich nazwach, który model jest lepszy.

W kwocie, która nas interesuje, możemy wejść w posiadanie takich modeli, jak Xiaomi Redmi 8 3/32 GB za 599 zł, Xiaomi Redmi 8A 2/32GB za 499 zł oraz Xiaomi Redmi 7A 2019/2020 za 449 zł (lub wersję z 16 GB pamięci za 399 zł, więc jeśli komuś nie zależy na pamięci – może zaoszczędzić 50 złotych).

Jak możecie zauważyć w tabeli poniżej, każdy z wymienionych modeli działa dzięki procesorowi Snapdragon 439, ma 32 GB pamięci wewnętrznej i rozdzielczość ekranu HD+.

Najciekawiej z mojej perspektywy prezentuje się Xiaomi Redmi 8. Ma aparat główny 12 Mpix z modułem 2 Mpix do głębi, kamerkę 8 Mpix, akumulator o pojemności 5000 mAh, 3 GB RAM, czytnik linii papilarnych umieszczony z tyłu obudowy i USB typu C. Jego wyświetlacz ma przekątną 6,22” i rozdzielczość 1520 x 720 pikseli. O sto złotych drożej (za 699 złotych) można kupić wersję z 4 GB RAM i 64 GB pamięci, ale jest poza dzisiejszym zasięgiem finansowym.

Huawei

Gdybyśmy mieli do wydania nieco wyższą kwotę, smartfonów Huawei w niniejszym przeglądzie rynku znalazłoby się sporo więcej. Tymczasem ja zwrócę Waszą uwagę na tylko dwa modele, w dodatku niespecjalnie nowe, bo oba zaprezentowane zostały już rok temu. W tej cenie łapią się też Y5 2018 i Y5 2019, ale są już dużo tańsze i mniej interesujące od pozostałych dwóch urządzeń.

Skupiamy się zatem na Y7 2019 i Y6 2019. Różnią się od siebie nieznacznie przekątną ekranu, procesorem, pojemnością akumulatora i obecnością czytnika linii papilarnych (drugi z nich go nie ma). Nieporozumieniem jest dla mnie też wersja systemu operacyjnego w modelu Y7 2019 – Oreo, zwłaszcza, że Y6 2019 ma nowszą – Pie.

Nokia

Nokia 5.1 Plus, choć wcale nie jest najnowszym smartfonem (jego premiera miała miejsce 21 sierpnia… 2018 roku) wciąż trzyma cenę, dlatego zdecydowałam się umieścić go w tym zestawieniu. Trudno jednak powiedzieć, by był to przyszłościowy zakup – warto mieć to na uwadzę, decydując się na ten model.

Najnowszym smartfonem jest Nokia 2.3, stąd jego cena wyższa niż Nokii 4.2 (mimo np. mniejszej ilości RAM-u) – co dla wielu może się wydać dziwne. Faktem jest jednak, że jeszcze obowiązuje tak zwany “podatek od nowości”, do którego musimy przywyknąć.

Do 600 złotych można kupić też Nokię 2.2 za 399 złotych, ale 2 GB RAM i 16 GB pamięci to dość kiepskie parametry, biorąc pod uwagę, że już wcześniej przywołane modele miały dużo ciekawsze podzespoły.

Pozostali producenci – 4 GB RAM / 64 GB pamięci wewnętrznej

W przypadku innych producentów postanowiłam skupić się na jednej propozycji z logo każdej z nich, dzieląc je na modele z 64 GB pamięci wewnętrznej i 4 GB RAM i 32 GB pamięci i 2/3 GB RAM – drugą tabelę znajdziecie nieco niżej.

Motorola E6 Plus, Alcatel 3X 2019 i Meizu Note 8 – wszystkie trzy urządzenia zdają się być ciekawe. Przy czym warto zauważyć, że na papierze najlepiej prezentuje się najstarszy smartfon, czyli Meizu Note 8, którego premiera miała miejsce już 1,5 roku temu.

Pozostali producenci – 32 GB pamięci wewnętrznej

Na koniec zostawiłam takie smartfony do 600 złotych, jak Oppo A1k (najtańszy smartfon Oppo dostępny w Polsce), Samsung Galaxy A10 (szkoda braku AMOLED-a i tylko 2 GB RAM), LG K50 (warto dodać, że ma być całkiem odporny, dzięki normie MIL-STD 810G) i Honor 8A (pytanie jak z baterią podczas typowego użytkowania).

No dobrze, to by było na tyle, jeśli chodzi o smartfony do 600 złotych. Każdy z przedstawionych powyżej ma 3.5 mm jacka audio, slot kart microSD i dual SIM (w niektórych przypadkach hybrydowy). A jeśli chodzi o pozostałe podzespoły, podejdźmy do tego w prosty sposób – według własnych preferencji.

Jeśli potrzebujesz smartfona:

• z NFC – spójrz na Nokię 4.2, Alcatela 3X 2019, Samsunga Galaxy A10 lub LG K50,
• z dużą baterią – spójrz na Xiaomi Redmi 8, Xiaomi Redmi 8A, Huawei Y7 2019, Oppo A1k, Alcatela 3X 2019 lub Nokię 2.3,
• z ekranem Full HD – spójrz na Meizu Note 8,
• z USB typu C – spójrz na Xiaomi Redmi 8, Xiaomi Redmi 8A, Nokię 5.1 Plus lub Alcatela 3X 2019,
• z czytnikiem linii papilarnych – spójrz na Xiaomi Redmi 8, Huawei Y7 2019, Nokię 5.1 Plus, Nokię 4.2, Motorolę Moto E6 Plus, Alcatela 3X 2019, Meizu Note 8, LG K50 lub Honora 8A,
• z 4 GB RAM i 64 GB pamięci – spójrz na Motorolę Moto E6 Plus, Alcatela 3X 2019 lub Meizu Note 8,
• z mniejszą obudową (maks. 150 mm wysokości) – spójrz na Xiaomi Redmi 7A, Nokię 5.1 Plus lub Nokię 4.2.

_
W niniejszym materiale mogliście przejrzeć kilkanaście modeli, które “łapią” się w interesującej nas kwocie. Mam nadzieję, że ten materiał przypadł Wam do gustu i wielu osobom faktycznie pomoże w podjęciu decyzji o zakupie któregoś z modeli, odsiewając pozostałe według ważnych dla niego kryteriów.

A jeśli uważacie, że jakiegoś smartfona do 600 złotych zabrakło, dawajcie znać w komentarzach.