Czy w kwocie do 1200 złotych można kupić ciekawy smartfon? Odpowiedź jest – w pewnym sensie – dwojaka. Owszem, można. Jednak z drugiej strony, w gąszczu urządzeń można też zbłądzić i wybrać sprzęt może i poprawny, dobry, ale na pewno nie najlepszy. Mam nadzieję, że ten poradnik zakupowy pomoże Wam podjąć najkorzystniejszą dla Was decyzję zakupową.
Samsung Galaxy J7 2017
Cena w sklepach od: ~830 złotych
Linia „J” dość niezasłużenie uchodzi za tę gorszą w portfolio producenta z Korei Południowej. Owszem, firma ma wyżej wyceniane smartfony z rodziny A czy S, jednak czasy, kiedy poczciwe Jotki można było utożsamiać tylko z zapchajdziurami, które miały pomóc producentowi w walce o mniej zamożnych klientów, odeszły już do lamusa. Świetnym przykładem jest omawiany tu Galaxy J7 z 2017 roku.
https://www.tabletowo.pl/2017/11/06/test-recenzja-samsung-galaxy-j7-2017/
W cenie niższej aniżeli tysiąc złotych dostajemy bajeczny wyświetlacz wykonany w technologii AMOLED, baterię, której czas pracy zdoła Was zaskoczyć bardzo pozytywnie, a także całkiem niezłą optykę główną. Producent oferuje też wersję, która obsłuży dwie karty SIM w trybie Standby. Cieszy też stylowa obudowa, będąca połączeniem metalu oraz szkła, a także NFC.
Samsunga Galaxy J7 2017 znajdziecie też w ofercie Media Expert
Motorola Moto G6
Cena w sklepach od: ~900 złotych
Moto G6 to nowość, która zadebiutowała w Polsce stosunkowo niedawno. Wróżę jednak temu smartfonowi wielką przyszłość, bowiem pokazuje on, że można połączyć świetną kulturę pracy z charakterystycznym, autorskim wzornictwem i wyważoną ceną. Decydując się na Motorolę Moto G6 wybieracie produkt dojrzały i przemyślany, który ma naprawdę bardzo mało słabych stron.
https://www.tabletowo.pl/2018/07/09/recenzja-test-motorola-moto-g6/
Smartfon zaskakuje świetnym głośnikiem, który wspiera standard Dolby Atmos. Na wyposażeniu znajdziecie też niemal czystego Androida Oreo, dobrze radzący sobie aparat główny z wieloma ciekawymi trybami oraz aplikację Moto, która pozwala na nawigowanie z wykorzystaniem szeregu ciekawych gestów. Nieźle wypada też bateria, a narzekać można w zasadzie tylko na brak diody powiadomień. NFC jest dostępne.
Motorolę Moto G6 znajdziecie też w ofercie Media Expert
Honor 9 Lite
Cena w sklepach od: ~860 złotych
W świecie smartfonów dominuje opinia, wedle której smartfon z dopiskiem „Lite” w nazwie, to urządzenie okrojone z szeregu funkcji, które zwykle działa słabo i nie oferuje zbyt wiele. Owszem, można wskazać parę urządzeń, których działanie pokrywa się z tą tezą, jednak daleki byłbym od wrzucania wszystkich firm do przysłowiowego jednego worka. Mało tego, gdyby wszystkie wersje Lite oferowały tak dobry poziom pracy, jak Honor 9 Lite, ta krzywdząca opinia nie miałaby racji bytu.
https://www.tabletowo.pl/2018/03/28/porownanie-huawei-p-smart-czy-honor-9-lite/
Urządzenie kusi stylowym wyglądem, gdzie najbardziej zapada w pamięć świetny, jasny ekran w formacie 18:9. Mamy też – zazwyczaj – dobrze działającego Androida Oreo, niemal wzorowy skaner linii papilarnych i podwójny moduł aparatu, który zwykle radzi sobie z generowaniem przyjemnego dla oka efektu bokeh. Cieszy także obecność modułu NFC, a narzekać można m.in. na brak wsparcia dla szybkiego ładowania czy sporadycznie występujące spowolnienia w pracy smartfona pod obciążeniem.
Honor 9 Lite znajdziecie też w ofercie Media Expert
Xiaomi Mi Max 2
Cena w sklepach od: ~1050 złotych
Są takie smartfony, które starają się nie specjalizować w każdym możliwym aspekcie. Sądzę, że takim właśnie smartfonem jest niedawno zaprezentowany telefon od Xiaomi, którego specyfikacja wprost sugeruje, jakie są jego największe atuty. Imponująca bateria o pojemności aż 5300 mAh musi być spełnieniem marzeń wszystkich tych, którzy nie chcą zbyt często witać się z ładowarką.
https://www.tabletowo.pl/2017/05/25/oto-xiaomi-mi-max-2-644-cala-aparat-od-mi-6-i-spora-bateria-5300-mah/
Poza baterią, która – zdaniem wielu posiadaczy urządzenia – wystarcza na całkiem długo, warto zwrócić też Waszą uwagę na wręcz ogromny wyświetlacz o przekątnej 6,44 cala. Nie zabrakło również głośników stereofonicznych, rozsądnej specyfikacji technicznej ze Snapdragonem 625 i 4 GB pamięci RAM, a także 12-megapikselowego modułu aparatu. Ciekawostką niech będzie fakt, że Xiaomi użyło tej samej matrycy w ex-flagowym Mi6. W smartfonie tym zabrakło NFC.
Xiaomi Mi Max 2 znajdziecie też w ofercie Media Expert
Huawei Mate 10 Lite
Cena w sklepach od: ~1100 złotych
O linii Mate od Huawei słyszał chyba każdy. Smartfony z tym dopiskiem w nazwie charakteryzują się świetną specyfikacją techniczną, sporymi możliwościami oraz więcej niż zadowalającą kulturą pracy. Czy Mate 10 Lite zdołał przemycić chociażby część cech droższego Mate’a 10? Owszem, jednak jest to urządzenie, które może wymusić na Was kilka kompromisów.
https://www.tabletowo.pl/2018/01/14/recenzja-test-huawei-mate-10-lite/
Zacznijmy od tych dobrych cech. Na pewno na plus bateria oraz świetny ekran w formacie 18:9. Broni się także bateria, a za sprawą hybrydowego slotu dual SIM i 64 GB pamięci wbudowanej, na długo można zapomnieć o zewnętrznych kartach pamięci. Z drugiej jednak strony, smartfon nie wspiera NFC, mamy tu zaledwie jednozakresowe WiFi, jak i archaiczne jak na obecne czasy wejście na port ładowarki microUSB. Mimo wszystko, jak na reprezentanta niższej półki średniej, smartfon prezentuje się całkiem dobrze.
Huawei Mate 10 Lite znajdziecie też w ofercie Media Expert
Samsung Galaxy A5 2017
Cena w sklepach od: ~1000 złotych
Dzisiejszy materiał otwierał Samsung. Przywilej zamknięcia listy urządzeń również przypada właśnie tej firmie. Czy Samsung Galaxy A5 z 2017 roku, czyli typowy średniak, to urządzenie warte tego, aby wydać na nie kwotę rzędu 1200 złotych? Sądzę, że tak. Urządzenie ma kilka zalet, które mogą wielu z Was przypaść do gustu. Budujące, że przy wielu zaletach, wad jest naprawdę mało.
https://www.tabletowo.pl/2017/02/21/test-opinia-recenzja-samsunga-galaxy-a5-2017/
Już po wyjęciu z pudełka szybko dostrzeżecie, że Galaxy A5 cechuje się świetnym, bardzo atrakcyjnym dla odbiorcy wzornictwem. Dobre wrażenie potęgowane jest przez ładnie wkomponowany w obudowę, pojedynczy moduł aparatu głównego, a smaczkiem, który polubicie bardzo szybko, jest ulokowanie pojedynczego głośnika na bocznej ramce, dzięki czemu trudno go przykryć dłonią, kiedy na przykład gracie w gry, trzymając Wasz telefon w orientacji poziomej. Miłym akcentem jest też wodoszczelność, wsparcie dla szybkiego ładowania oraz ogólna kultura pracy smartfona. Jest też NFC. Moim zdaniem, warto.
Samsunga Galaxy A5 2017 znajdziecie też w ofercie Media Expert
Zakończenie zmieszczone w jednym akapicie
Moi drodzy, warto też zaprosić Was do rzucenia okiem na poprzedni ranking, gdzie wybierałem dla Was urządzenia do około tysiąca złotych. Jest tam kilka ciekawych propozycji, które znacząco rozszerzają Wasz wachlarz możliwości. Już niebawem kolejne rankingi, które pozwolą Wam wybrać wiele ciekawych smartfonów z innych segmentów rynku! ;)
A jeśli macie inne propozycje smartfonów w tej półce cenowej, standardowo zapraszamy do komentarzy poniżej!