Dzisiejsze smartfony urosły do takich rozmiarów, że coraz trudniej obsługiwać je jedną ręką, a i z przenoszeniem z miejsca w miejsce zaczyna być problem. Przeszukałam oferty producentów w poszukiwaniu najmniejszych telefonów i dziś podpowiem, spośród jakich modeli osoby szukające kompaktowych smartfonów mogą wybierać. Niestety, nie ma ich zbyt wiele.
Kilka słów wstępu
Lubię małe smartfony. Jestem zwolenniczką urządzeń, które mieszczą się w kieszeniach damskich spodni (które często są sporo mniejsze niż te w męskich). Jednocześnie jestem rozdarta, bo lubię też mieć duży ekran i sporą przestrzeń roboczą, bo – jakby nie było – telefon to jedno z najważniejszych narzędzi mojej pracy.
To brzmi trochę jak wstęp do felietonu na temat Samsunga Galaxy Z Flip czy Motoroli Razr. Ale nie, nie tym razem. Dziś będzie o smartfonach, które można nazwać w miarę kompaktowymi – a może “kompaktowymi na miarę 2020 roku”.
Jeden z naszych Czytelników, Michał, pod ostatnim poradnikiem z serii Co kupić zapytał na naszym profilu na Facebooku czy moglibyśmy się przyjrzeć smartfonom z ekranami do 6 cali. Swoją prośbę uzasadniał przede wszystkim brakiem wygody przenoszenia smartfona podczas przemieszczania się, w tym uprawiania sportu (bieganie / rower).
Cóż, trudno nie przyznać mu racji – duży smartfon do sportowych spodenek może się nie mieścić (nie raz miałam taki problem), a do tego dochodzi jeszcze jedna kwestia, że im większy telefon, tym cięższy, przez co ciąży założony na ramię. Do tego osoby o małych dłoniach mają problemy z obsługą coraz to większych smartfonów i jest to całkowicie zrozumiałe.
Partnerem wpisu jest Media Expert
Jako że wsłuchujemy się w głos naszych Czytelników, dziś postanowiłam przyjrzeć się ofercie polskich sklepów z elektroniką i wybrać te smartfony, o których można powiedzieć, że są “w miarę małe”, jak na dzisiejsze standardy. Pamiętajcie też, że jeśli macie jakąś sugestię co do tematu naszego następnego poradnika zakupowego, koniecznie dawajcie znać w komentarzach – czy to pod tym wpisem, czy na Facebooku.
Mała przekątna wcale nie oznacza małego smartfona
Zanim jednak przejdziemy do sedna, jeszcze kilka słów na temat zrozumienia “małych smartfonów”. Musicie bowiem być świadomi, że im telefon tańszy, tym ma większe ramki wokół ekranu, co oznacza, że mały ekran nie musi się równać małemu urządzeniu.
Dobrym przykładem jest chociażby 5,9-calowy Samsung Galaxy A40, który jest mniejszy od 5,8-calowego Samsunga Galaxy A20e (144,4 x 69,2 x 7,9 mm vs 147,4 x 69,7 x 8,4 mm). Różnica w cenie pomiędzy nimi to 600 złotych.
Ciekawym przykładem jest też iPhone SE 2020, którego ekran ma 4,7” (i ogromne ramki, które go otaczają) oraz iPhone 11 Pro z prawie bezramkowym wyświetlaczem 5,8”. Różnica w wielkości ekranu – spora, bo aż 1,1”, a w wymiarach fizycznych aż tak tego nie widać, odpowiednio: 138,4 x 67,3 x 7,3 mm vs 144 x 71,4 x 8,1 mm.
Wniosek jest jeden: nie powinniśmy traktować jako “małe smartfony” urządzeń z ekranami do konkretnej przekątnej, bo to może być zdradliwe. Liczą się wymiary obudowy (wysokość, ale też szerokość – im mniejsza, tym poręczniejszy jest telefon), a nie samego wyświetlacza. I choć wydawałoby się to oczywiste, wydaje mi się, że czasem warto takie oczywistości też wyłożyć na stół.
A skoro to już mamy wyjaśnione, czas przejść do konkretów. I od razu muszę stwierdzić, że niestety małych smartfonów jest na rynku jak na lekarstwo.
Najciekawsze spośród małych smartfonów
smartfon | wymiary | waga | przekątna ekranu |
iPhone SE 2020 | 138,4 x 67,3 x 7,3 mm | 148 g | 4,7” |
iPhone 11 Pro | 144 x 71,4 x 8,1 mm | 188 g | 5,8” |
Samsung Galaxy S10e | 142,2 x 69,9 x 7,9 mm | 150 g | 5,8” |
Samsung Galaxy S20 | 151,7 x 69,1 x 7,9 mm | 168 g | 6,2” |
Pixel 4 | 147,1 x 68,8 x 8,2 mm | 162 g | 5,7" |
Huawei P30 | 149,1 x 71,36 x 7,57 mm | 165 g | 6,1” |
Z żalem stwierdzam, że “prawdziwie małym smartfonem” aktualnie można nazwać chyba jedynie iPhone’a SE 2020. Warto mieć na uwadze, że ramki wokół jego ekranu są przeogromne – no, ale jestem przekonana, że wiele osób będzie w stanie przymknąć na to oko.
Wielka szkoda, że Samsung w tym roku zrezygnował z wydania wersji “e” swojego flagowca. Zeszłoroczny Galaxy S10e był rewelacyjny – miał flagowe parametry zamknięte w kompaktowej obudowie. Aktualnie trudno już go kupić w sklepach, a osoby zainteresowane “małym flagowcem” zmuszone są patrzeć w stronę najmniejszego przedstawiciela serii Galaxy S20 – tyle że ten wcale nie jest taki mały w stosunku do Galaxy S10e…
Samsung Galaxy S20 w Media Expert
Ciekawą propozycją jest też Pixel 4, choć jego dostępność w Polsce jest raczej ograniczona. Pixele charakteryzują się świetną optymalizacją systemu (analogicznie do iPhone’ów) i bardzo dobrymi aparatami – nie inaczej jest też w tym przypadku.
Na koniec tych ciekawszych modeli zostawiłam zeszłorocznego Huawei P30 (bez Pro). Seria P30 jest ostatnią flagową firmy Huawei, w której mamy do czynienia z pełnoprawnymi usługami Google (Google Mobile Services). Do tego dochodzą bardzo dobre możliwości fotograficzne i ogólnie niezła warstwa sprzętowa.
Poniżej załączam tabelę, w której znajdziecie wszystkie parametry techniczne opisywanych modeli:
model | iPhone SE 2020 | iPhone 11 Pro | Samsung Galaxy S20 | Pixel 4 | Huawei P30 |
ekran | IPS 4,7” 1334×750 | OLED 5,8” 2436×1125 | Super AMOLED 6,2” 3200×1440 | OLED 5,7” 2280×1080 | OLED 6,1” 2340×1080 |
procesor | A13 Bionic | A13 Bionic | Exynos 990 | Snapdragon 855 | Kirin 980 |
GPU | bd | bd | Mali-G77 MP11 | Adreno 640 | Mali-G76 MP10 |
RAM | bd | bd | 8 GB | 6 GB | 6 GB |
pamięć | 64 GB | 64 GB | 128 GB | 128 GB | 128 GB |
system | iOS 13 | iOS 13 | Android 10 | Android 10 | Android 9.0 Pie |
aparat | 12 Mpix | 12 + 12 + 12 Mpix | 12 + 12 + 64 Mpix | 12,2 + 16 Mpix | 40 + 8 Mpix |
kamerka | 7 Mpix | 12 Mpix | 10 Mpix | 8 Mpix | 32 Mpix |
bateria | 1821 mAh | 3190 mAh | 4000 mAh | 2800 mAh | 3650 mAh |
NFC | tak | tak | tak | tak | tak |
USB | Lightning | Lightning | USB typu C | USB typu C | USB typu C |
microSD | brak | brak | tak | nie | nie, jest za to nanoSD |
dual SIM | tak, eSIM | tak, eSIM | tak | tak | tak |
3.5 mm jack audio | nie | nie | nie | nie | tak |
czytnik linii papilarnych | pod ekranem | brak | w ekranie | brak | w ekranie |
odporność | IP67 | IP68 | IP68 | IP68 | IP53 |
wymiary | 138,4 x 67,3 x 7,3 mm | 144 x 71,4 x 8,1 mm | 151,7 x 69,1 x 7,9 mm | 147,1 x 68,8 x 8,2 mm | 149,1 x 71,36 x 7,57 mm |
waga | 148 g | 188 g | 168 g | 162 g | 165 g |
data premiery | 15.04.2020 | 10.09.2019 | 11.02.2020 | 15.10.2019 | 26.03.2019 |
cena | 2199 złotych | 4899 złotych | 3949 złotych | 3699 złotych | 1999 złotych |
Tańsze małe smartfony
Z bólem stwierdzam, że w średniej półce cenowej na próżno szukać małych smartfonów. Wszystkie mają ekrany powyżej 6 cali i trudno o nich powiedzieć, by w jakikolwiek sposób były kompaktowe. Tak więc z 1999 złotych przeskakujemy do kwot poniżej tysiąca złotych. Tutaj mam trzy propozycje:
smartfon | wymiary | waga | przekątna ekranu |
Samsung Galaxy A40 | 144,4 x 69,2 x 7,9 mm | 142 g | 5,9" |
Xiaomi Redmi 7A 2019/2020 | 146,3 x 70,4 x 9,6 mm | 165 g | 5,45" |
Huawei Y5p | 146,6 x 70,9 x 8,35 mm | 144 g | 5,45" |
Jeśli mały smartfon do 1000 złotych, to tylko Samsung Galaxy A40 – nie znalazłam innego w podobnej cenie, który łapałby się w ramach naszych kryteriów. Fajne jest to, że na jego pokładzie znajdziemy dobry ekran Super AMOLED, będący niewątpliwie jego główną zaletą, ale też NFC i 3.5 mm jack audio – a więc wszystko to, czego średnio-wymagający użytkownik potrzebuje.
Pozostałe dwie propozycje, Xiaomi Redmi 7A i Huawei Y5p, to smartfony za 399 złotych, a więc modele, które przeznaczone są dla najmłodszych albo osób, które dopiero wchodzą w świat inteligentnych telefonów. Ze względu na mało wydajne procesory i tylko 2 GB RAM, trudno jest je polecić komukolwiek innemu. Trzeba też pamiętać, że Huawei Y5p nie oferuje dostępu do usług Google.
I standardowo tabela z wszystkimi parametrami technicznymi opisywanych modeli:
model | Samsung Galaxy A40 | Xiaomi Redmi 7A | Huawei Y5p |
ekran | Super AMOLED 5,9” 2340×1080 | IPS 5,45” 1440×720 | IPS 5,45” 1440×720 |
procesor | Exynos 7904 | Snapdragon 439 | MediaTek Helio P22 |
GPU | Mali-G71 MP2 | Adreno 5050 | PowerVR GE8320 |
RAM | 4 GB | 2 GB | 2 GB |
pamięć | 64 GB | 32 GB | 32 GB |
system | Android 10 (świeżo po aktualizacji) | Android 9.0 Pie | Android 10 (bez GMS) |
aparat | 16 + 5 Mpix | 13 Mpix | 8 Mpix |
kamerka | 25 Mpix | 5 Mpix | 5 Mpix |
bateria | 3100 mAh | 4000 mAh | 3020 mAh |
NFC | tak | nie | nie |
USB | USB typu C | microUSB | microUSB |
microSD | tak | tak | tak |
dual SIM | tak | tak | tak |
3.5 mm jack audio | tak | tak | tak |
czytnik linii papilarnych | z tyłu | nie | nie |
wymiary | 144,3 x 69,1 x 7,9 mm | 146,3 x 70,4 x 9,6 mm | 146,6 x 70,9 x 8,35 mm |
waga | 142 g | 165 g | 144 g |
data premiery | 19.03.2019 | 24.05.2019 | 7.05.2020 |
cena | 999 złotych | 399 złotych | 399 złotych |
Smutne podsumowanie
Jak widzicie, kompaktowych smartfonów jest na rynku jak na lekarstwo, a najciekawsze z nich kosztują krocie – i raczej nic nie wskazuje, by w najbliższym czasie miało się cokolwiek zmienić. Osoby o mniejszych dłoniach są zatem skazane na korzystanie z jednego z tych modeli lub na przyzwyczajenie się, że wielkie telefony to już niestety nasza codzienność.
Mogą też ewentualnie zdecydować się na jeszcze droższą opcję w postaci składanego smartfona – Samsunga Galaxy Z Flip (po złożeniu ma 73,6 x 87,4 x 17,3 mm) lub Motoroli Razr (po złożeniu ma 72 x 94 x 14 mm); ze wskazaniem na pierwszego z nich).
Jeśli o jakimś małym smartfonie zapomniałam wspomnieć, koniecznie dajcie znać w komentarzach poniżej.