Firma NVIDIA przeprowadziła na swoim Facebooku specjalną ankietę, w której poproszono o opisanie idealnego komputera przenośnego. W ankiecie wzięło udział 760 osób, z których prawie połowa miała mniej niż 20 lat, a w sumie 84,2% – poniżej 30 lat. Nie są to może szczególnie miarodajne wyniki, ale możemy potraktować je w kategoriach ciekawostki. Zresztą – wybór nie powinien was zaskoczyć.
Blisko 43% ankietowanych wskazało, że na nowego laptopa są skłonni przeznaczyć pomiędzy 4 a 6 tysięcy złotych. Jak wskazują dostępne w Internecie poradniki dla kupujących, faktycznie jest to optymalna kwota, za jaką można kupić wystarczająco wydajny komputer. Mówimy o jednostce zdolnej uruchomić wszystkie najnowsze gry w bardzo przyzwoitej jakości, w popularnej rozdzielczości 1080p. Za nieco ponad 5 tysięcy złotych można już kupić takie cacko, jak ten model HP, wyposażony w procesor i5-9300H i kartę graficzną GTX 1660 Ti.
Nieco ponad 30% ankietowanych nie chce przeznaczyć na sprzęt więcej niż 4 tys. zł, co wystarczy na przyzwoity komputer do pracy biurowej i jednocześnie podstawowy model do gier. Dobrym przykładem będzie choćby ten laptop od MSI, także korzystający z procesora i5-9300H, ale z kartą graficzną GTX 1650. W połączeniu z 8 GB RAM taki komputer bez problemu poradzi sobie z każdym tytułem e-sportowym, od LoL-a, przez DOTĘ, na Overwatch kończąc. A jeśli bardzo nam zależy, to uruchomi także większość najnowszych gier, o ile oczywiście pójdziemy na pewne kompromisy z ustawieniami jakości obrazu.
Co nie powinno szczególnie dziwić, tylko 4% ankietowanych jest skłonne wydać na nowy komputer więcej niż 10 tys. zł. W takim budżecie mieszczą się jednak prawdziwe rarytasy. Możemy sobie pozwolić choćby na MSI P75 z procesorem i7-9750H i kartą graficzną RTX 2060, do tego sparowane z 16 GB RAM i szybkim dyskiem SSD o pojemności 512 GB. Jeśli rozbiliśmy bank, wygraliśmy na loterii albo najzwyczajniej w świecie chcemy przeznaczyć na laptopa blisko 14 tysięcy złotych, możemy wybrać HP Omen X 2S – to cacko napędzane jest procesorem i9-9880H, ma 16 GB RAM, dwa dyski SSD o pojemności łącznej 1 TB i kartę graficzną RTX 2070. Do tego 144Hz matrycę IPS o rozdzielczości 1080p i drugi ekran nad klawiaturą. Dla graczy prawdziwe monstrum, obok którego nie można przejść obojętnie.
Ponad połowa ankietowanych preferuje laptopy średniej wielkości z matrycą o przekątnej 15-16 cali. Nieco mniej (~39%) skłania się ku większym modelom z matrycami przekraczającymi 17 cali. Jedynie 5% planuje zakup mniejszego modelu, co nie jest szczególnym zaskoczeniem, bo laptopy gamingowe o wielkości poniżej 15 cali praktycznie nie istnieją. Generowane ciepło trzeba przecież gdzieś odprowadzić, a układy chłodzenia nie należą do szczególnie wydajnych, jeśli nie są wystarczająco rozbudowane.
Jeżeli chodzi o typ wykończenia matrycy, to blisko 3/4 ankietowanych zdecydowanie pożąda matrycy matowej, która lepiej sprawdza się w otoczeniu z dużą ilością światła. Tylko 4% woli z kolei matrycę błyszczącą, a dla niemal 22% nie ma to żadnego znaczenia. Pytanie co Wy na ten temat uważacie? W moim odczuciu lepiej sprawdza się matryca matowa i, jeśli miałbym znaleźć laptopa dla siebie, to wyłącznie z takim rodzajem ekranu. Zastanawia mnie jednak jeszcze jeden temat – blisko 15% ankietowanych nie przykłada żadnej wagi do rozdzielczości ekranu, a blisko 22% chciałoby grać w rozdzielczości 4K. W laptopie? To jeszcze nie ten etap, ale nieuchronnie do niego zmierzamy.
Oczywiście, najpopularniejszym przeznaczeniem laptopa jest… granie. To nie powinno nikogo zaskakiwać. Niemal 94% ankietowanych (szczególnie w wieku poniżej 20 lat) wymieniło tę czynność jako jedno z głównych zastosowań swojego komputera. Kolejni ankietowani, biorąc pod uwagę popularność, chcą przeglądać internet (niemal 64%), oglądać filmy (57,2%), pracować z aplikacjami graficznymi (31,7%) oraz biurowymi (28,4%). Tylko 3% ankietowanych wykorzystuje komputer do programowania – szkoda, bo to bardzo przyszłościowy zawód. Mniej niż 2% wskazało montaż filmów i… streamowanie! Co dziwi, biorąc pod uwagę niebywałą popularność wszelkich streamerów i influencerów.
Dla zdecydowanej większości (64%) ankietowanych, szczególnie istotna jest wydajność komputera, przez którą rozumieją możliwość uruchomienia najnowszych gier w najwyższych możliwych ustawieniach graficznych. Z kolei 30,4% twierdzi, że jakość grafiki nie jest tak istotna, jak maksymalna liczba wyświetlanych klatek na sekundę. Natomiast nieco powyżej 4% spośród ankietowanych graczy twierdzi, że gra głównie w takie produkcje, w których wysoka jakość grafiki czy liczba klatek na sekundę nie mają żadnego znaczenia.
Gdy ankietowani przeglądają specyfikacje nowych laptopów, najistotniejszym parametrem jest w nim zastosowana karta graficzna – takiego zdania jest niemal 88% spośród nich. Karta graficzna jest nawet ważniejsza od ceny komputera, na którą jako najważniejszy parametr wskazało 75%. Z kolei 70% patrzy na rozmiar zainstalowanej pamięci RAM, a tylko niecałe 34% na czas pracy laptopa na baterii. Aż 30% jako jeden z istotnych parametrów wskazało markę komputera. Wygląd i estetyka znalazły się dopiero na szóstym miejscu – jest to parametr ważny dla 27,8% ankietowanych. Niespodzianką w tym zestawieniu jest liczba odpowiedzi wskazująca na istotną rolę procesora – to tylko nieco powyżej 7% wśród ankietowanych – dlaczego? Procesor jest równie istotny, co karta graficzna, ale muszę przyznać, że trudniej dziś dostać laptopa wyposażonego w potężną kartę graficzną z bardzo słabym procesorem – kiedyś było pod tym względem znacznie gorzej.
Rzućcie też okiem na najnowsze informacje z obozu NVIDII, w tym przede wszystkim na odblokowaniu 30-bitowego koloru w aplikacjach OpenGL, co szczególnie ucieszy, projektantów, montażystów i grafików. Dla przyszłych nabywców wskazanych powyżej laptopów dostępna jest aplikacja GeForce Experience, udostępniająca fanom gier komputerowych szereg użytecznych narzędzi, w tym m.in. NVIDIA Highlights, NVIDIA Ansel czy NVIDIA Freestyle. Gracze mogą też zazwyczaj liczyć na to, że z nowym komputerem otrzymają zestaw startowy w postaci najnowszych gier – obecnie są to Control i Wolfenstein: Youngblood. Te produkcje znajdziecie też w zestawie z kartami graficznymi z rodziny RTX. Pierwsza z nich jest od twórców Maxa Payne’a, druga z kolei to spin-off serii z nieustraszonymi siostrami Blazkowicz w roli głównej.
Szeroko rozumiani twórcy (artyści, graficy, montażyści wideo, animatorzy 3D, fotograficy), dla których kluczowa jest duża wydajność i jakość działania aplikacji do edycji wideo, animacji, fotografii, projektowania graficznego i streamowania, zainteresują się laptopami powstałymi w ramach programu NVIDIA Studio. Platforma ta obejmuje aktualnie 27 modeli, a kolejnych dziesięć z nich zapowiedziano wczoraj, podczas wydarzenia SIGGRAPH. Platforma NVIDIA Studio łączy w sobie karty graficzne RTX (GeForce i Quadro), oprogramowanie NVIDIA Studio zawierające wyspecjalizowane pakiety SDK oraz dedykowane sterowniki Studio. W ramach platformy przeprowadzone są rygorystyczne testy sprzętu i oprogramowania, z uwzględnieniem najważniejszych aplikacji do pracy twórczej.
Wpis powstał przy współpracy z firmą NVIDIA