Smartwatch – dla jednych urządzenie, bez którego nie wyobrażają sobie życia, dla innych – zbędny gadżet. Istotnie – jeśli ktoś wykorzystuje go wyłącznie do odsiewania powiadomień z telefonu, to dla wielu może być to trochę za mało. Śledzenie aktywności fizycznej? OK, ale bez tego też można się obejść. A co powiecie na prawdziwe ułatwienie życia, jakim jest możliwość płacenia za pomocą zegarka? Domyślam się, że wielu z Was w tym momencie zada sobie pytanie: „ALE JAK TO? To smartwatchem też można płacić?”. Jasne, że można – korzystając z usługi Android Pay. Dziś pokażę Wam, jak to działa, na przykładzie Huawei Watch 2.
Android Pay w Polsce od zaledwie 9 miesięcy
Polski system bankowy jest jednym z najnowocześniejszych w Europie – bo i jednym z najmłodszych. Dzięki temu właśnie nasz kraj jest bardzo chłonny, jeśli chodzi o wszelkiego rodzaju nowości związane z alternatywnymi, w stosunku do gotówki, metodami płatności. Gotówka? Kto z Was nosi przy sobie banknoty i bilon? Karta? O, tak, dużo bardziej powszechna. Ale założę się, że spore grono naszych Czytelników wyjmuje z kieszeni smartfon i dokonuje płatności właśnie za jego pomocą. A pomyśleliście, że można płacić… zegarkiem? Inteligentnym, rzecz jasna?
Wyposażona w Huawei Watch 2, wraz z Pawłem, znanym Wam zapewne dużo bardziej jako Mobzilla, wyruszyłam na weekendowy podbój polskiego morza.
Za cel obraliśmy Trójmiasto, a konkretnie – Gdynię. Mieliśmy jasną misję: wydawać pieniądze! Kto by tak nie chciał? ;) Huawei zwrócił się do nas z zapytaniem czy podjęlibyśmy się wyzwania popularyzacji płacenia za pomocą zegarków inteligentnych z wykorzystaniem usługi Android Pay. Oboje lubimy wyzwania, więc długo się nie zastanawialiśmy. Ahoj przygodo, z P10-tką Greenery i Huawei Watchem 2, ruszyliśmy na 1000-kilometrową wyprawę!
W sumie wykonaliśmy kilkanaście transakcji przy pomocy Huawei Watch 2 i Android Pay. Z tego doświadczenia wyciągnęliśmy kilka spostrzeżeń, spośród których jedno jest najważniejsze: płacenie zegarkiem uzależnia. To przede wszystkim niesamowita wygoda – chociażby podjeżdżając po kawę na Drive thru czy McDrive, wystarczy wystawić rękę do okienka, zamiast szukać karty płatniczej w portfelu czy smartfona w kieszeni spodni/torebce. Smartwatch ciągle masz przy sobie – zawsze masz go „pod ręką”. Raczej wątpliwe, byś zapomniał go z domu, jak może się to zdarzyć w przypadku gotówki, karty płatniczej czy nawet telefonu.
Reakcje ludzi? Najczęściej: zaskoczenie
Stacje benzynowe, kawiarnie, sklepy, restauracje, stragany w porcie gdyńskim czy wreszcie wszelkie punkty usługowe, gdzie można zbliżeniowo płacić kartą (również parkometry!) – wykorzystaliśmy przeróżne lokalizacje (również po drodze, w mniejszych miastach), by sprawdzić reakcję ludzi na płatności wykonywane przy pomocą zegarka. Bo warto pamiętać, że smartwatchem można płacić wszędzie tam, gdzie jest standardowy terminal zbliżeniowy – tu nie ma żadnej filozofii.
Wszyscy sprzedawcy, z którymi rozmawialiśmy w ciągu tego weekendu, byli mocno zaskoczeni, że zegarek może służyć jako narzędzie do płacenia. Wszyscy zgodnie twierdzili, że płacenie smartfonem to dla nich żadna nowość – nie dość, że ich klienci często płacą w ten sposób, to jeszcze sami wykorzystują telefon w tym celu. Ale zegarkiem płaciliśmy u nich – jako pierwsi – właśnie my.
Większość osób nie zdawała sobie sprawy z tego, że taka możliwość w ogóle istnieje. A przecież smartwatch to nie tylko element biżuterii, wyświetlający powiadomienia z telefonu i śledzący naszą aktywność, ale również narzędzie, które można wykorzystać bardziej pożytecznie. Szkoda tylko, że większość z nich trzeba ładować co dzień lub co dwa… Ale to już temat na inny, nomen omen, czas.
Różnice w płaceniu Android Pay smartfonem a smartwatchem
Z danych z lipca bieżącego roku wynika, że tylko 75 tysięcy osób korzysta z Android Pay. To, biorąc pod uwagę, że w naszym kraju żyje niecałe 40 milionów ludzi, nie jest wielką liczbą – powiedziałabym nawet, że wynik ten jest dość marny. Mimo wszystko warto wspomnieć, że Polska była drugim krajem europejskim, tuż za Wielką Brytanią, w której wdrożony został Android Pay. Z usługi możemy korzystać od 17 listopada ubiegłego roku. Początkowo dostępna była wyłącznie w trzech bankach, aktualnie mogą z niej korzystać posiadacze kont w siedmiu – są to: Alior Bank, Bank Zachodni WBK, Eurobank, mBank, Nest Bank, Orange Finanse oraz T-Mobile Usługi Bankowe. Rozszerzenie dostępności usługi spowodowało wzrost jej użytkowników, aczkolwiek wciąż jest w tej kwestii sporo do zrobienia. Skupmy się już jednak na samej usłudze.
Osoby korzystające wcześniej z Android Pay na smartfonach doskonale wiedzą, jak to się odbywa – aplikacja Android Pay nie musi być nawet uruchomiona, by móc wykonać transakcję zbliżeniową (ba! nawet sam smartfon nie musi być odblokowany). W przypadku smartwatcha jest zgoła inaczej. Tutaj do przejścia mamy całą procedurę, aczkolwiek trwa ona dosłownie kilka chwil. Najpierw odblokowujemy ekran za pomocą PIN-u lub wzoru (polecam ten drugi, dużo łatwiej się z niego korzysta niż z PIN-u – wpisywanie go na zegarku to, wierzcie mi, męczarnia). Następnie uruchamiamy uprzednio zainstalowaną na zegarku aplikację Android Pay. Zbliżamy zegarek do terminala i to tyle – koniec transakcji. Podobnie, jak w przypadku płatności kartą zbliżeniową, także i tutaj jest ograniczenie kwotowe – płacąc więcej niż 50 złotych konieczne jest podanie kodu PIN, oczywiście już na samym terminalu.
Grzeszki smartwatchowego Android Pay
Podczas testów Android Pay na zegarku dostrzegliśmy z Pawłem dwa błędy, które – jak mniemam – można wyeliminować za pomocą aktualizacji. Pierwszy błąd dotyczył samej aktywacji Android Pay z poziomu zegarka. W teorii bowiem wystarczyło wprowadzić wszystkie dane w aplikacji na smartfonie, by smartwatch automatycznie wczytał te dane. W rzeczywistości okazało się, że nie ma takiej możliwości, pomimo rzekomo pozytywnie przeprowadzonej synchronizacji. Aplikacja w tak zwanym międzyczasie zniknęła z zegarka i zaczęła się aktualizować w tle (bez żadnego uprzedzenia w postaci komunikatu), przez co trzeba było ją ręcznie wyszukać w sklepie Google Play i ponownie uruchomić. Wiecie, ja czy Paweł sobie z tym poradzimy, ale jestem przekonana, że przeciętny użytkownik już miałby spory problem, a poziom irytacji rósłby z każdą kolejną upływającą chwilą. Na szczęście usługę konfiguruje się tylko raz.
Druga rzecz natomiast jest taka, że w teorii powinno być tak, że podchodzimy do kasy, uprzednio odblokowując zegarek i włączając Android Pay, zbliżamy zegarek do terminala i transakcja przebiega bezproblemowo. Podczas naszych testów usługi kilka razy zdarzyło się jednak, że zegarek nie wołał o odblokowanie – prosił o wprowadzenie wzoru/PIN-u dopiero po zbliżeniu zegarka do terminala, co zbędnie przedłużało cały proces płacenia.
Jak zacząć korzystać z Android Pay? Czego potrzeba? I jakie są alternatywy dla Android Pay?
Potrzebujecie smartfona działającego w oparciu o Androida w wersji co najmniej 4.4 KitKat, na którym zainstalujecie z Google Play aplikację Android Pay. Chcąc płacić telefonem, pamiętajcie, że urządzenie to musi oferować moduł NFC – bez tego ani rusz. Jeśli jednak jesteście zainteresowani płatnościami zegarkiem, tu również konieczne jest, by smartwatch wyposażony był w NFC; w innym wypadku Android Pay działać nie będzie. Co ważne jednak, Android Pay można płacić również offline.
Jeśli chodzi o możliwość płacenia zegarkiem, Android Pay to jedyna opcja dostępna w Polsce – pamiętajcie jednak, że – aby z niej skorzystać – musicie mieć smartwatcha działającego pod kontrolą Android Wear, konkretnie w wersji 2.0 (i oczywiście obsługującego NFC). W naszym kraju nie działają alternatywne rozwiązania od Apple, czyli Apple Pay oraz od Samsunga – Samsung Pay, przez co nie ma możliwości płacenia Apple Watchem czy Gearem S3.
Jeśli natomiast chcielibyście zacząć korzystać z możliwości płacenia smartfonami z NFC, alternatywą dla Android Pay, zwłaszcza w przypadku osób, które nie mają konta w jednym z siedmiu wymienionych przeze mnie wyżej banków, jest HCE dostępne w pozostałych bankach, np. w ING. Mam jednak szczerą nadzieję, że również one wkrótce wprowadzą obsługę Android Pay.
Jeżeli macie jakieś pytania odnośnie płacenia smartwatchami za pomocą Android Pay – śmiało, jestem do Waszej dyspozycji.
_
Na koniec jedna luźna myśl, abstrahując już od tematu Android Pay i płatności smartfonowo-smartwatchowych. Bardzo lubię współpracę z firmami, które chcą pokazywać nie tylko swoje produkty, ale i wartość dodaną dla klientów w postaci usług, które ich sprzęt obsługuje. Huawei, proponując mi ostatnią akcję z Android Pay, bardzo zyskał w moich oczach. Wartość edukacyjna z delikatnym product placementem? Mam nadzieję, że spodoba Wam się tak samo, jak mi.
Dla jasności: ten materiał powstał przy współpracy z Huawei