Wiele usług, jeden pakiet, niższy rachunek – tak działa smartDOM

Już od kilku lat rynek zwraca się w kierunku konwergencji – jedna firma łączy siły z inną tak, aby zaoferować konsumentom kilka różnych usług. Takie połączenie to nie tylko wygoda w kontekście liczby zobowiązań do dopilnowania, ale również korzyść finansowa. Przykładowym rozwiązaniem konwergentnym jest program oszczędnościowy smartDOM – jak działa, jak do niego dołączyć i, przede wszystkim, ile można zaoszczędzić?

Program smartDOM możecie znać zarówno z materiałów marketingowych Plusa, jak i Cyfrowego Polsatu. Jeśli macie więc umowę z choć jedną z tych firm, to być może już teraz, dobierając drugą usługę – możecie skorzystać z rabatu. Z programu smartDOM może skorzystać każdy – wystarczy mieć minimum dwie usługi Plusa lub Cyfrowego Polsatu, bez względu na to, czy są to dwie nowe usługi, czy dokupicie dodatkową do już posiadanej.

Duży nacisk usługodawca kładzie tutaj na elastyczność – usługę zasadniczą można poszerzyć o kolejne w dogodnym dla siebie czasie., Nie trzeba zatem w jednej chwili zdecydować się zarówno na internet, jak i telefon i telewizję spod jednego szyldu – można zacząć od jednej z usług, a potem, w razie zapotrzebowania, stopniowo dodawać do niej kolejne.

W ramach świadczenia usług konwergentnych, swoim klientom trzeba zaproponować tak naprawdę dwie rzeczy – wygodę oraz odpowiedni rabat, bowiem to one są tym, co może skusić konsumenta do skorzystania z kilku ofert naraz. Obniżenie liczby comiesięcznych rachunków oraz kwoty, która na nich widnieje, to cel przyświecający powstaniu programu smartDOM, który został uruchomiony sześć lat temu – w lutym 2014 roku.

No dobra, ale przejdźmy do konkretów.

Jak skorzystać z programu smartDOM?

Uprośćmy podpisanie nowej umowy oraz posiadanie istniejącej do jednego, pierwszego kroku – trzeba korzystać z telefonii komórkowej, internetu lub telewizji oferowanych przez Plus i Cyfrowy Polsat.

No dobrze, skoro jesteście uprawnieni do skorzystania z programu smartDOM, to… dlaczego warto to zrobić? Z oszczędności, bowiem na każdy dokupowany produkt (czyli drugi i każdy kolejny), otrzymujecie miesięczny rabat w wysokości 10 złotych. Warto też nadmienić, że posiadanie wielu numerów telefonów (np. dla całej rodziny) również pozytywnie przełoży się na rachunki – na kolejne telefony przyznawany jest rabat nawet 50%, o ile posiadany już numer ma zobowiązanie miesięczne minimum 49,90 złotych, a dokupowane telefony będą miały abonament nie mniejszy niż 50 złotych. Poza tym wyjątkiem “widełkowym”, rabatowana jest każda umowa – bez względu na jej wysokość.

A co możemy dokupić w ramach programu smartDOM? Oprócz wspomnianego już telefonu, internetu oraz telewizji (satelitarnej i kablowej w technologii IPTV), do dyspozycji klientów oddany jest telefon stacjonarny, ubezpieczenia (majątkowe, komunikacyjne i podróżne), a nawet monitoring świadczony w ramach usługi Bezpieczny Dom czy gaz do naszego gospodarstwa domowego. Warto jednak podkreślić, że obniżki na te nieco mniej liniowe usługi są już naliczane w inny sposób – każdy z Was musiałby sprawdzić, jaki rabat mu „przypadnie”.

Doprecyzujmy jeszcze fakt, że umowa Plus MIX niestety nie podlega rabatowaniu, choć może pełnić rolę uprawniającą do korzystania z innych usług. Jeżeli chodzi o wszystkie oferowane przez te podmioty usługi, to warto jeszcze dodać, że do skorzystania z programu smartDOM nie uprawniają także: telewizja internetowa OTT, naziemna telewizja cyfrowa oraz numer stacjonarny.

Ile można zaoszczędzić w ramach programu smartDOM?

Można byłoby zbudować przykład oparty na mnożeniu łączonych umów, w ramach którego oszczędzać można setki złotych przy wydatkach liczonych w tysiącach. Ale to nie ma sensu – co prawda są klienci, którzy na pewno zbudowaliby w ten sposób swoje domowe usługi, ale postawmy na coś bardziej rzeczywistego.

Zacznijmy może od telefonu komórkowego – zresztą to on będzie w tym przykładzie pełnił rolę usługi uprawniającej. Postawmy na umowę obejmującą dwie osoby – jest ona już zrabatowana, przez co za dwa numery w ramach jednej umowy będziemy płacić miesięcznie 75 złotych (z uwzględnieniem rabatu 10 zł za e-fakturę i 25 zł za drugi numer w ramach smartDOM) – przez następne 24 miesiące będziemy mogli korzystać z nielimitowanych rozmów, SMS-ów i MMS-ów w Polsce oraz Unii Europejskiej, dodatkowo otrzymamy pakiet internetowy 12 GB miesięcznie na każdy z dwóch numerów. Tutaj też kryje się konwergencja – zamiast dwóch abonamentów po pięćdziesiąt złotych, tworzymy już pierwszą zniżkę w ramach smartDOM i za drugi numer płacimy o połowę mniej.

Dodajmy do tego internet – skoro podpisujemy nowe umowy, to nie ograniczajmy się i postawmy na Plus Światłowód. Wybrałem tutaj “środkowy” pakiet, tj. prędkość do 500 Mb/s za 80 złotych miesięcznie (z uwzględnieniem rabatu 10 zł za e-fakturę). Konwergencja w ramach smartDOM sprawi, że w naszej sytuacji opłata wyniesie 70 złotych, a warto nadmienić, że ta usługa zawiera już udostępnienie routera Wi-Fi do usługi Plus Światłowód oraz dodatkowo kartę SIM z pakietem 5 GB internetu mobilnego miesięcznie.

Skoro mamy już internet realizowany przez tego dostawcę, to skorzystajmy jeszcze z telewizji. Wybrałem telewizję kablową IPTV, najprostszą ofertęą, tj. taką obejmującą 74 kanały, w tym kanały filmowe Cinemax HD i dostęp do serwisu Cyfrowy Polsat GO (z dostępem do treści na żądanie VOD) oraz wybrane kanały online, także na urządzeniach mobilnych.

Normalnie trzeba byłoby zapłacić za tą ofertę 20 złotych miesięcznie, ale dzięki programowi smartDOM obniżymy tę opłatę i dostęp do telewizji będzie kosztował nas symboliczną dyszkę. Dodam, że Cyfrowy Polsat oferuje dodatkowe trzydzieści złotych oszczędności, ponieważ przez pierwsze trzy miesiące opłata za telewizję będzie wynosić… zero zł. No, ale to już kwestia niezwiązana ze smartDOM ;).

Pomyśleliśmy już o młodych, to może warto byłoby pomyśleć o seniorach? Osoby starsze często korzystają z telefonu stacjonarnego, więc dorzućmy i tę usługę – podstawowy pakiet oferujący nielimitowane rozmowy na numery stacjonarne i numery w sieci Plus będzie kosztował nas 10 złotych miesięcznie (z uwzględnieniem rabatu smartDOM 10 zł), zamiast standardowych dwudziestu.

Teoretycznie za dodatkową dychę można by było mieć darmowe rozmowy do innych sieci komórkowych, ale myślę, że tyle wystarczy – a w razie potrzeby, minuta będzie kosztować 29 groszy za minutę. No, oczywiście pomijam fakt, że nie musicie być seniorem, żeby skorzystać z telefonu stacjonarnego ;).

Myślę, że tyle wystarczy. To dosyć standardowy zestaw usług – spokojnie wiele osób może pokusić się o więcej, ale zależało mi, żeby ten przykład był uniwersalny, więc zarówno telefony komórkowe, jak i internet, to te “środkowe” warianty, zaś telewizja i telefon stacjonarny – najniższe.

Podsumujmy w takim razie oszczędności – za dwa numery telefonu (nielimitowane rozmowy, SMS-y, MMS-y oraz po 12 GB internetu w kraju), internet stacjonarny (światłowód, do 500 Mb/s), internet mobilny (router Wi-Fi oraz 5 GB internetu miesięcznie), telewizję kablową w technologii IPTV (74 kanały) oraz telefon stacjonarny zapłacimy w tym przypadku 155 złotych, zaś bez pakietu smartDOM płacilibyśmy 200 złotych – zakładając, że oba numery telefony mielibyśmy na osobnych umowach.

Taka konwergencja daje nam 45 złotych oszczędności miesięcznie. Teoretycznie nie wygląda to na majątek, ale jeśli zestawimy to z faktem, że za wszystkie te usługi płacimy łącznie 155 złotych, to kwota ta zdaje się być trochę bardziej satysfakcjonująca, prawda? A jest już zupełnie, jeśli przeliczymy to na skalę roku – to aż 540 złotych rocznie i 1080 złotych przez cały czas trwania umowy.

Czy da się zaoszczędzić więcej?

Oczywiście, że tak. Chciałem jednak, aby stworzona przeze mnie przykładowa oferta nie była przesadzona, a raczej taka, z jakiej korzysta wiele osób. Ale wystarczyłoby “dorzucić” trzeci numer telefonu komórkowego (np. dla dziecka), ubezpieczenie czy gaz, aby oszczędności wyniosły jeszcze więcej.

Ale program smartDOM ma to do siebie, że liczbę obejmowanych przez niego usług możecie powiększyć w dowolnym momencie – chciałem więc, aby skonstruowany przeze mnie przykład był względnie skromny, taki, na jaki część osób rzeczywiście może chcieć się skusić “na start”.

Wpis powstał przy współpracy z siecią Plus i Cyfrowym Polsatem