Marka Jabra zaprezentowała właśnie najnowsze iteracje swoich dwóch ostatnich, flagowych modeli słuchawek prawdziwie bezprzewodowych (true wireless). Nowe Elite 10 Gen 2 i Elite 8 Active Gen 2 mają być krokiem na przód względem swoich pierwowzorów i przynosić istotne zmiany. Jakie?
Jabra Elite 10 Gen 2, czyli flagowa propozycja Duńczyków
Muszę przyznać, że można się nieco pogubić w nazewnictwie słuchawek Jabra na przestrzeni ostatnich lat. Najpierw, lata temu, w ofercie marki mogliśmy znaleźć wręcz legendarne Elite 75t i Elite 85t, po czym marka odeszła od takiego nazewnictwa i przeszła do, teoretycznie, prostszego – tak powstały między innymi modele Elite 3, Elite 5 i Elite 7 Pro.
W zeszłym roku producent zaprezentował Elite 8 Active oraz Elite 10, a teraz na rynek wkraczają ich odświeżone wersje z dopiskiem Gen 2, tym samym znów trochę zmieniając pomysł marki na nazewnictwo linii słuchawek, ale z drugiej strony, bardziej je porządkując.
Zacznijmy od Jabra Elite 10 Gen 2, bowiem to one są w moim mniemaniu zdecydowanie najciekawszymi i najbardziej dopieszczonymi pchełkami w całym portfolio marki.
Na pierwszy rzut oka, nie doszło tutaj do zmian wizualnych i konstrukcyjnych – absolutnie się tego nie czepiam, zwłaszcza w kontekście słuchawek, bowiem już Elite 10, które testowałem kilka miesięcy temu, były szalenie wygodne w użytkowaniu. Pchełki mogą pochwalić się certyfikatem IP57, dzięki czemu są odporne na pył oraz nawet na pełne zanurzenia w wodzie (w teorii 1 metr do 30 minut).
Nowością jest dodanie przycisku parowania na froncie futerału, którego obecność związana jest też z zaimplementowaniem nowej funkcji. Etui Jabra Elite 10 Gen 2 jest teraz inteligentne, bowiem pozwala na strumieniowanie dźwięku LE Audio z dowolnego urządzenia. Wystarczy podłączyć futerał za pomocą dołączonego przewodu poprzez wtyk USB-C lub Jack 3,5 mm do np. telewizora lub systemu pokładowego w samolocie, a on będzie bezprzewodowo (z użyciem kodeku LC3) przesyłać do naszych słuchawek dźwięk w wysokiej jakości o niskich opóźnieniach.
Za wrażenia dźwiękowe ponownie odpowiadają przetworniki dynamiczne o średnicy 10 milimetrów, a oprócz tego producent chwali się ulepszonym dźwiękiem przestrzennym Dolby Atmos ze śledzeniem ruchów głowy Dolby Head Tracking. Do łączności ze smartfonami, tabletami i laptopami użyto Bluetooth 5.3 z kodekami SBC oraz AAC i trybem multipoint do jednoczesnego łączenia z dwoma urządzeniami jednocześnie. Szybkie parowanie zapewnia Google Fast Pair i Microsoft Swift Pair.
Producent chwali się także ulepszonymi algorytmami redukcji hałasu. Jabra Advanced ANC ma być teraz dwa razy bardziej skuteczne względem poprzedniej generacji słuchawek Elite 10. Nowością jest tutaj tryb Natural HearThrough z mechanizmem redukcji szumu wiatru, pozwalający słyszeć wszystko dookoła nas bez wyjmowania słuchawek. Nienaganną jakość rozmów telefonicznych ma zapewniać zestaw sześciu mikrofonów.
Zastosowane w słuchawkach akumulatory mają pozwolić na nawet 6 godzin ciągłej pracy z włączonym ANC, a doładowania w futerałach mogą dać łącznie do 27 godzin użytkowania. Nie zabrakło oczywiście wsparcia dla ładowania indukcyjnego Qi.
Jabra Elite 8 Active Gen 2 to słuchawki dla aktywnych
Model Elite 8 Active Gen 2 to na pierwszy rzut oka słuchawki dość podobne do Elite 10 Gen 2, jednak różnią się zarówno zastosowaniem, jak i technikaliami. Jak sugeruje już sama nazwa, mamy do czynienia ze słuchawkami dedykowanymi osobom aktywnym fizycznie. I wcale nie są to puste słowa, bowiem faktycznie, zastosowano rozwiązania mające czynić je ponadprzeciętnie wytrzymałymi pchełkami.
I tutaj warto zacząć właśnie od tej wytrzymałości. Same słuchawki mają certyfikat IP68, co oznacza, że nie tylko nie boją się pyłu, potu i lekkiego deszczu, ale nawet zanurzanie w wodzie na głębokość 1,5 metra do 30 minut nie powinno zrobić na nich żadnego wrażenia. Etui opatrzono normą IP54, zatem w jego przypadku, drobny kontakt z cieczami również nie powinien go uszkodzić.
Jabra Elite 8 Active Gen 2, podobnie jak poprzednia generacja, chwalą się także standardem militarnym MIL-STD-810h, wedle którego powinny być odporne na wstrząsy, upadki, nagłe zmiany temperatur i tym podobne.
Etui tego modelu, tak jak w Elite 10 Gen 2, także zostało wyposażone w przycisk i tryb retransmisji dźwięku do słuchawek z urządzenia podłączonego przewodowo do futerału, zatem cieszy, że producent zaimplementował tę opcję do obu modeli.
Pod kątem brzmienia, podobnie jak w poprzedniej generacji, tak i tutaj zastosowano dźwięk przestrzenny Dolby Audio (nie Atmos i bez śledzenia ruchów głowy). Adaptacyjne hybrydowe ANC ma być dwa razy lepsze od poprzednika, choć nie na aż tak dobrym poziomie jak we flagowych Jabra Elite 10 Gen 2. Nie zabrakło tu też trybu Natural HearThrough i sześciu mikrofonów do rozmów oraz ANC.
Jeśli zaś chodzi o czas pracy, same słuchawki mają być w stanie działać nieprzerwanie do 8 godzin z włączoną redukcją hałasów, natomiast etui ma pozwolić wydłużyć ten czas do 32 godzin. Tu również znalazło się wsparcie dla ładowania bezprzewodowego.
A co z cenami?
Oba modele mają być dostępne na rynku światowym w połowie czerwca, zatem dosłownie lada moment. Niestety, do sprzedaży w Polsce trafią z lekkim poślizgiem – Elite 8 Active Gen 2 będzie można kupić w lipcu, natomiast Elite 10 Gen 2 – w sierpniu.
Co też ważne, producent poszerzył paletę kolorystyczną obu modeli – Elite 8 Active Gen 2 będą dostępne w kolorach: czarnym, granatowym, koralowym i zielonym (oliwkowym), natomiast Elite 10 Gen 2 – czarnym, tytanowo-czarnym, beżowym, niebieskim oraz brązowym (kakaowym).
Jeśli zaś chodzi o ceny, to za Elite 8 Active Gen 2 na rynku europejskim trzeba będzie zapłacić 229 euro, natomiast w Polsce – 1099 złotych. W przypadku droższego modelu, tj. flagowych Jabra Elite 10 Gen 2 mowa jest o 279 euro w Europie, a 1299 złotych w Polsce.
Warto zatem zaznaczyć, że ceny są wyższe względem poprzedniej generacji – Elite 8 Active kosztowały 199 euro (w Polsce było to 949 złotych), a Elite 10 – 249 euro (1199 złotych).