Smartfony iPhone znacznie dłużej utrzymują wysoką wartość niż flagowce Samsunga. Tak wynika z najnowszych danych, przedstawionych przez porównywarkę cen i platformę do sprzedaży używanych smartfonów – SellCell. Trudno w to uwierzyć, ale dysproporcje są znaczące.
iPhone trzyma cenę
Nie oszukujmy się. Wśród społeczności zaawansowanej technologicznie, a także tej, która ogranicza się do korzystania z podstawowych aplikacji mobilnych, nadal panuje przeświadczenie, że sprzęt od Apple to synonim prestiżu. Nie wiem, czy zwróciliście uwagę, ale jakoś tak jest, że posiadacze iPhone’ów raczej niechętnie zakładają obudowę na plecy swoich smartfonów. Dziwnym trafem nadgryzione jabłko podczas robienia zdjęcia jest często spotykane na instagramowych ściankach.
SellCell w najnowszych notowaniach dodatkowo potwierdza moją hipotezę. Poza serią Galaxy S22 oraz iPhone 13, w zestawieniu pojawił się także Google Pixel 6, jednakże nie był on nigdy brany pod uwagę jako poważny konkurent rynkowy pod względem zainteresowania potencjalnych klientów, kiedy zestawimy go z produktami koreańskiej firmy czy potentata z Cupertino.
Rzućmy okiem na daty premier poszczególnych serii smartfonów Apple i Samsunga. Flagowce Galaxy S22 pojawiły się w lutym 2022 roku. Najnowsza generacja smartfonów Apple miała swoją premierę we wrześniu ubiegłego roku, a więc urządzenia amerykańskiej firmy są około pół roku dłużej w sprzedaży.
Analogicznie, skoro flagowce Samsunga są „nowsze”, powinny dłużej utrzymywać pierwotne ceny. Tymczasem jest dokładnie odwrotnie. Poniżej załączam zestawienie spadku wartości omawianych urządzeń na platformie SellCell. MSRP to sugerowana cena detaliczna, jaką producent rekomenduje sprzedawcom.
Przedstawię różnice na konkretnym przykładzie: weźmy pod uwagę wariant z pamięcią wewnętrzną 128 GB. Za iPhone 13 w stanie „jak nowy” po dwóch miesiącach od premiery musielibyśmy zapłacić około 750 dolarów (zaledwie 6% mniej), natomiast za smartfon Samsung Galaxy S22 128 GB zapłacilibyśmy (wybierając ten sam stan oraz czas, jaki upłynął od premiery) zaledwie 460 dolarów (~42% mniej niż wynosi MSRP). Oczywiście nie liczymy w tym przypadku kosztów przesyłki, ubezpieczenia et cetera.
SellCell podaje, że po dwóch miesiącach od premiery seria Galaxy S22 straciła na wartości 51,1% (kondycja „dobra”) i 46,8% („jak nowy”), podczas gdy linia iPhone 13 – odpowiednio – 16,4% i 19,1%. Najwięcej na wartości stracił po dwóch miesiącach Galaxy S22+ 256 GB – 57,5% (stan „dobry”) i 53,8% („jak nowy”), co oznacza spadek o nawet 574,99 dolarów! Z drugiej strony, najwolniej tracącym na wartości iPhonem jest iPhone 13 Pro Max (-4,7% „dobry” i -3,8% „jak nowy”; strata maksymalnie zaledwie 52 dolarów). Jednocześnie nie sposób nie zauważyć, że po dwóch miesiącach od premiery najwięcej na wartości stracił iPhone 13 mini (nawet ponad 30%), co potwierdza niewielkie zainteresowanie tym modelem (przynajmniej w Stanach Zjednoczonych, bowiem w Japonii sytuacja wygląda zupełnie inaczej).
Jako ciekawostkę dodam jeszcze, że na stronie internetowej platformy SellCell, w zakładce „popularne wyszukiwania”, odnośnik „sprzedaj iPhone’a” pojawia się kilkanaście razy. Samsung został wymieniony w rubryce zaledwie raz (Galaxy S21 Ultra 5G). Wymowne.