Wiele osób nie jest zadowolonych z tego, jak wygląda aktualne portfolio Apple. Coraz częściej mówi się, że w tym roku producent mocno rozbuduje swoją ofertę, wprowadzając na rynek nawet pięć smartfonów, w tym „nowego iPhone’a SE”. Co ciekawe, model ten może doczekać się większej i lepszej wersji w 2021 roku.
Mimo że iPhone’y z roku na rok oferują coraz więcej (najniżej pozycjonowany w końcu ma podwójny aparat), to wielu użytkowników cały czas korzysta ze starszych modeli. iPhone 8 jest bowiem ostatnim tak kompaktowym smartfonem od Apple (138,4×67,3×7,3 mm), a dla wielu osób to właśnie niewielki rozmiar ma największe znaczenie. Aktualnie najmniejszym iPhonem jest iPhone 11 Pro (144×71,4×8,1 mm), jednak jego cena może odstraszyć niejednego konsumenta (w Polsce od 5199 złotych).
Apple zależy na tym, aby sprzedawać jak najwięcej iPhone’ów, więc najprawdopodobniej dlatego postanowiono przygotować „nowego iPhone’a SE”, aby przekonać posiadaczy iPhone’ów 8, 7 i 6(S) do przesiadki. Otrzymają oni bowiem smartfon o podobnych gabarytach, ale z odświeżonym wnętrzem: przede wszystkim najnowszym procesorem Apple A13, który napędza tegoroczne iPhone’y 11, ale też 3 GB RAM. Model ten ma być dostępny w wersjach z 64 GB i 128 GB pamięci wbudowanej oraz w bardzo atrakcyjnych cenach – już od 399 dolarów (iPhone 8 64 GB w oficjalnym sklepie Apple obecnie kosztuje 449 dolarów).
„iPhone SE 2 Plus”
Dość nieoczekiwanie pojawiły się informacje, że w 2021 roku na rynek może trafić „iPhone SE 2 Plus”, czyli większa wersja „nowego iPhone’a SE”. Nie wiadomo, jak miałby się nazywać, ale to teraz najmniej ważne. Najbardziej istotne jest to, że zostanie on wyposażony w podobny ekran jak najnowsze iPhone’y (X, XR, XS, 11), tzn. wypełniający niemal w całości panel przedni i z wycięciem w górnej części. Co ciekawe, ma być ono mniejsze niż w ww. smartfonach, gdyż Apple podobno nie umieści tam modułu odpowiedzialnego za Face ID. Za weryfikację biometryczną odpowiedzialność weźmie Touch ID, który po raz pierwszy w historii urządzeń tej marki znajdzie się na bocznej ramce i zostanie zintegrowany z klawiszem zasilania.
Ekran w „iPhonie SE 2 Plus” ma być też zauważalnie większy niż ten w „nowym iPhonie SE” – ma mieć przekątną 5,5 cala lub 6,1 cala. Na poniższej grafice możecie zobaczyć też informację o iPhonie bez złącza Lightning. To także spore zaskoczenie, nawet jeśli mówiło się o czymś takim w przeszłości. Najprawdopodobniej jednak będzie to model wyłącznie dla najbardziej zasobnych klientów.
Nowy iPhone SE pomoże Apple zwiększyć sprzedaż
*Na zdjęciu tytułowym iPhone 6S i iPhone 6S Plus (pod linkiem znajdziecie recenzję tego większego, przygotowaną przez Kasię)
Źródło: MacRumors, AppleInsider