Ciągłe napięcia na linii USA-Chiny, a także rosnące koszta produkcji elektorniki w Państwie Środka, sprawiają, że Apple, a także partnerzy firmy, szukają nowych lokalizacji dla fabryk. Według nieoficjalnych informacji, część produkcji może zostać przeniesiona do Meksyku.
Designed by Apple in California and Assembled in Mexico
Przyzwyczailiśmy się, że kupując urządzenia z logo nadgryzionego jabłka, widzimy napis „Designed by Apple in California”, a także informację o kraju produkcji „Assembled in China”. Niewykluczone, że niebawem komunikat o miejscu zmontowania będzie występował w kilku różnych wersjach, zależnie od lokalizacji fabryki.
Wcześniej już dowiedzieliśmy się, że wybrane modele iPhone’ów będą składane w Indiach. Natomiast teraz, jak informuje serwis 9to5Mac, powołując się na raport El Economista, smartfony Apple mogą również być produkowane w Meksyku.
Foxconn i Pegatron mogą zainwestować w meksykańskie fabryki
Jeden z głównych partnerów Apple, firma Foxconn, ma już własne fabryki w Meksyku. Obecnie jednak wykorzystywane są one głównie do produkcji telewizorów i serwerów. Możliwe, że jedna z nich zostanie przystosowana do składania iPhone’ów lub, co równie prawdopodobne, powstanie zupełnie nowa fabryka, zgodna z wytycznymi Apple.
Obecnie całe przedsięwzięcie ma być na bardzo wczesnym etapie. Plany związane z Meksykiem ma przede wszystkim Foxconn, a Apple nie bierze w tym bezpośredniego udziału. Oczywiście w najbliższym czasie sytuacja może się zmienić, gdy przeprowadzone badania udowodnią, że przeniesienie produkcji będzie opłacalne dla obu stron.
Foxconn prawdopodobnie podejmie ostateczną decyzję do końca roku, a prace nad fabryką mogą wystartować tuż po zatwierdzeniu nowej lokalizacji. Co ciekawe, pojawiają się głosy, że inny partner Apple, firma Pegatron, także rozważa postawienie fabryki w Meksyku. Ponadto, Luxshare, czyli główny producent słuchawek AirPods, również może pojawić się niedaleko granic USA.
Podobno administracja Donalda Trumpa jest zainteresowana właśnie takim scenariuszem. Rozważane są zachęty finansowe, aby skłonić firmy do przenoszenia zakładów produkcyjnych z Azji do Stanów Zjednoczonych i Ameryki Łacińskiej. Oczywiście obecnie mamy do czynienia z nieoficjalnymi informacjami, więc iPhone’a „Assembled in Mexico” nie należy uznawać za pewne przedsiewzięcie.