Festiwal przecieków dotyczących przyszłych generacji produktów Apple nigdy się nie kończy. Premiera jednej generacji iPhone’a otwiera sezon na spekulacje o następnej. Tym razem mamy wgląd w szkice prezentujące jeden z pomysłów amerykańskiej firmy – pokazują, jak mogą wyglądać kolejne wcielenia jej smartfonów i tabletów.
iPhone’y i iPady z dwoma wyświetlaczami?
Apple wręcz słynie ze składania ogromnej ilości patentów. Niektóre z nich rzeczywiście pojawiają się w przyszłych produktach firmy, natomiast większość trafia jednak do szuflady. Warto jednak pamiętać, że ich głównym celem jest zabezpieczenie pomysłów na bliżej nieokreśloną przyszłość. Ewentualnie mogą stać się podstawą do pozwu sądowego o naruszenie własności intelektualnej przez konkurencję.
Według odnalezionych przez Patently Apple dokumentów złożonych do certyfikacji, amerykański gigant pracuje nad nowym smartfonem oraz tabletem, które mają być wyposażone w dwa ekrany. Dodatkowy, mniejszy, dotykowy wyświetlacz, powinien znajdować się na tyle urządzeń, pod modułem aparatów. I to właśnie w fotografii omawiana nowość ma znaleźć największe zastosowanie.
Szczegóły patentu ujawniają, że dodatkowy ekran urządzeń, będzie mógł zostać skonfigurowany do prezentowania tekstu, kolorów, rysunków, fotografii, animacji, wideo oraz podobnych. W skrócie: ma mieć funkcjonalność nieodbiegającą od każdego, standardowego wyświetlacza.
Apple twierdzi, że taki dodatek może być szczególnie przydatny podczas fotografii – głównie dzieci. Możliwość wyświetlania pod soczewką aparatu, chociażby machających animowanych zwierzątek, ma działać jako bodziec, skupiający uwagę fotografowanych osób w stronę wykonującego zdjęcie i powodujący na ich twarzy niewymuszony uśmiech.
Podgląd na żywo ze strony głównej matrycy powinien znacząco ułatwić ustawianie się do zdjęć grupowych oraz poprawić wygląd wykonywanych przez nas selfie. Poza nielicznymi wyjątkami, frontowa kamerka wykonuje fotografie o zdecydowanie gorszej od całego zestawu aparatów o wysokiej rozdzielczości na pleckach urządzenia. W dzisiejszych czasach, nie bez znaczenia pozostaje także możliwość prowadzenia rozmów wideo z jakością najlepszej soczewki dostępnej w naszym iPhonie.
O ile możemy być na 100% pewni, że iPhone 13 i zbliżające się nowe iPady pozostaną przy standardowym układzie – z jednym ekranem na froncie, tak w przyszłości mamy szansę doczekać się smartfonów i tabletów z logo Apple posiadających dodatkową matrycę na tyle obudowy.
W końcu, spodziewany składany iPhone także ma mieć drugi, mniejszy ekran na zewnętrznej klapce.
